REKLAMA

MWC 2014: Nowości z Firefox OS, czyli szkoda, że inne systemy nie dostaną Privacy Panel

Wczoraj wieczorem odbyła się konferencja Mozilli, dotycząca nowych urządzeń z Firefox OS. Oprócz zapowiedzianego smartfona za 25 dolarów i tabletu z tym systemem, pokazano także całkiem nowe urządzenia z Firefox OS. Wszystkie o raczej słabej specyfikacji, ale jest już z czego wybierać. Mnie w szczególności zainteresowały ustawienia prywatności, nad którymi - we współpracy z Mozillą - pracuje Deutsche Telekom.

MWC 2014: Nowości z Firefox OS, czyli szkoda, że inne systemy nie dostaną Privacy Panel
REKLAMA

O samych urządzeniach na razie powiedzieć mogę tyle: do gustu przypadł mi Huawei, bo jest solidnie wykonany, choć nieco gruby, nowe ZTE też mile zaskakują, natomiast Alcatel One Touch Fire C i LG Fireweb to wciąż niska półka odczuwalnie tanich smartfonów.

REKLAMA

Natomiast Deutsche Telekom (T-Mobile), który jest jednym z partnerów Mozilli, szykuje naprawdę fajną aplikację mającą zadbać o prywatność użytkowników. Jak powiedział mi przedstawiciel, stworzenie podobnej na Androida i inne systemy jest niemożliwe ze względu na ograniczenia oraz niechęć twórców systemu do współpracy. Mozilla natomiast chętnie pomaga i uczestniczy w ochronie prywatności użytkowników.

Privacy Panel, bo tak nazywa się owa aplikacja, która być może niedługo zagości w smarfonach z Firefox OS w T-Mobile na stałe, to przede wszystkim kilka znanych u konkurencji rozwiązań. Dzięki niej znajdziemy zgubiony telefon - na razie po zalogowaniu do konta Mozilli, w przyszłości bardziej prywatnie po wysłaniu SMS-a, a także zdalnie usuniemy z niego wszystkie dane.

Privacy Panel ma jednak kilka niecodziennych dla nierootowanych, niełamanych smartfonów funkcji. Zamarkuje położenie GPS tak, by system i aplikacje "myślały", że jesteśmy w innym miejscu i pokaże listę uprawnień wszystkich aplikacji z możliwością ich zmiany.

mozilla5

W odróżnieniu od pozwoleń na przykład na Windows Phone czy Androidzie, brak zgody na dostęp na przykład do kontaktów czy SMS-ów nie będzie oznaczał niemożności zainstalowania aplikacji, do punktu, w którym ta nie straci swojej głównej funkcjonalności. To interesujący zwrot akcji, który jest chyba odpowiedzią na sytuacje, gdy np. aplikacja bankowa chce dostępu do kontaktów, a gdy nie wyrazi się na to zgody, ta nie zainstaluje się wcale.

Privacy Panel pozwoli też na utworzenie Guest Mode, w którym dokładnie wybierzemy, do czego gość może mieć dostęp, utworzenie backupu i na koniec wysłanie ustawień prywatności do kogoś innego, na przykład mamy czy znajomego.

REKLAMA

W czasach, kiedy sami nie dbamy o prywatność takie aplikacje przypominają, że ktoś jednak myśli o nas. Tylko szkoda, że Privacy Panel to wciąż projekt i tylko i wyłącznie na Firefox OS. Z chęcią zobaczyłabym go na Androidzie. Takim prosto od producenta.

Sprawdź nasze pozostałe relacje z targów MWC 2014.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA