Dzięki Gimbalowi aplikacje mobilne staną się w końcu inteligentne

Choć ciągle słyszymy, że na rynku pracy brakuje wykształconych programistów to na brak dobrego oprogramowania narzekać raczej nie możemy. Platformy mobilne rozwijają się dynamicznie i pojawia się na nie sporo nowego i funkcjonalnego oprogramowania. Nie mówię tutaj o samych grach, ale o aplikacjach użytkowych, które znacząco potrafią usprawnić nam pracę.

Aby takie oprogramowanie było funkcjonalne i otwierało przed nami multum możliwości, przed programistą czeka wiele godzin pracy. Chcąc wykorzystać zaawansowane funkcje takie jak te polegające na lokalizacji, wykorzystujące rozbudowane opcje NFC i Bluetooth czy pozwalające na rozpoznawanie obrazu, wymagana jest ogromna wiedza i wiele umiejętności.

Z pomocą dla programistów i zespołów tworzących oprogramowanie wyszedł Qualcomm. Firma przygotowała rozwiązania takie jak Gimbal czy Vuforia. Zaimplementowanie tych rozwiązań przez programistów do własnych aplikacji otwiera przed nimi zaawansowane możliwości personalizowania treści dla konkretnych użytkowników. Polega to na indywidualnym dostosowaniu materiałów, wyłapywaniu tych istotnych dla odbiorcy oraz prezentowaniu ich w określonym miejscu i czasie. Dzięki Gimbalowi programista może łatwo wykorzystać informacje o geolokalizacji, bezprzewodowej łączności,komunikacji i zasięgu co w efekcie zamieni nasze urządzenia mobilne w naprawdę inteligentnych kompanów.

To bardzo przyjemna wizja. Chciałbym, aby działał on podobnie do tego jak obecnie radzi sobie Google Now. Oprogramowanie powinno czerpać informacje z innych aplikacji, które mam zainstalowane w swoim smartfonie. Idealny asystent powinien monitorować nie tylko mój kalendarz i listę zadań. Ważne jest, aby śledził też pocztę e-mail, prognozy pogody, moje wyszukiwania w sieci oraz lokalizację.

Wiele aplikacji tego nie potrafi. Przez co te “sprytne” programy wysyłają nam powiadomienia w najmniej odpowiednich chwilach. Jadę samochodem, mam włączoną nawigację, korzystam z zestawu głośnomówiącego… Mój idealny asystent powinien wiedzieć, że nie mam teraz czasu na walkę z inwazją zombie. Chętnie zagram w Dead Trigger 2, ale... nie teraz. Gdyby program przypomniał mi o tym wieczorem, gdy leżę na kanapie przed telewizorem, skuteczność tego powiadomienia byłaby znacznie większa. I co ważne zamiast irytować mnie, zostałaby przyjęta z uśmiechem na twarzy.

Chciałbym też, żeby mój smartfon towarzyszył mi podczas zakupów. Chcę wejść do ulubionego sklepu, a aplikacja konkretnej sieci handlowej przekaże sprzedawcy informacje jakie ciuchy zwykle kupuję, jaki mam rozmiar oraz… czy mi się znowu nie przytyło. Nienawidzę mierzyć ubrań i przebierać się w ciasnej przymierzalni. Czy tego naprawdę nie da się usprawnić?

Inteligentny asystent powinien wiedzieć lub choć odrobinę domyślać się tego co aktualnie robię i na co mam czas. Powinien znać listę oprogramowania z jakiego korzystam i podsyłać mi informacje, które będę w stanie wykorzystać i realnie spożytkować.

Dzięki technologii Gimbal programiści mogą tworzyć właśnie takie inteligentne oprogramowanie. Aplikacje te pozwolą na łatwe łączenie i komunikację firmy z klientami. Rozwiązanie to sprawdzi się w sklepie, podczas przeróżnych wydarzeń oraz w innych, dowolnie określonych okolicznościach.

Wyobraźmy sobie sytuację, gdy użytkownik programu mobilnego mija właśnie swoją ulubioną kawiarnię. Jest to lokal należący do sieci handlowej, która posiada własną aplikację mobilną. Klient przechodzący w pobliżu kawiarni, może otrzymać wiadomość. Będzie to zwykłe powitanie, przypomnienie o aktualnych promocjach lub zaproszenie na ulubioną kawę i ciastko. Taka spersonalizowana wiadomość ma znacznie większą siłę niż tradycyjne formy reklamy.

Wykorzystując stacje przekaźnikowe operatora, zasięg sieci WiFi oraz lokalizację GPS możemy precyzyjnie określić naszą lokalizację. Dzięki czemu zarówno my jak i nasz smartfon wiemy doskonale gdzie się obecnie znajdujemy. Przesłanie takich danych do aplikacji korzystających z technologii Gimbal pozwoli ich twórcom na serwowanie nam konkretnych informacji. Mogą być to spersonalizowane oferty promocyjne lub rabat na naszą ulubioną pozycję z menu tej małej włoskiej knajpy na rogu. Fikcja? Nie, to już jest i działa.

Widzę jeszcze jedno genialne rozwiązanie dla takiej technologii. Sprawdzi się ona w multimedialnych przewodnikach turystycznych. Aplikacja znając naszą lokalizację może przeanalizować ją w chmurze i przesłać nam informacje o tym co znajduje się w naszej okolicy i jest warte uwagi.

Dzięki spersonalizowanym powiadomieniom i kampaniom można lepiej dotrzeć do odbiorcy. Zainteresować go dedykowaną ofertą i przywiązać do programu lojalnościowego. To dodatkowa metoda zwiększania zaangażowanie i przywiązania klientów do marki.

Dzięki wykorzystaniu tagów Bluetooth sklep może śledzić położenie użytkownika i prowadzić go od parkingu prosto do drzwi sklepu, a następnie do wybranego działu. Jeżeli poinformujemy aplikację o naszych planach zakupowych, ta ułatwi nam nawigację po centrum handlowym i zaprowadzi nas prosto do miejsca gdzie nabędziemy pożądane przedmioty.

Inteligentne aplikacje powinny dostarczać najbardziej aktualnych i istnych dla odbiorców treści. Nie chodzi tutaj o zasypanie użytkownika aplikacji powiadomieniami. Wszystkie komunikaty powinny być dobrze przemyślane i zależne od lokalizacji, czasu i innych osobistych informacji o użytkowniku. Gdy zadbamy o powyższe aspekty, nasz komunikat nie zostanie zignorowany i mamy większą szansę na realne zaciekawienie odbiorcy.

Takie rozwiązanie aż prosi się o implementację do inteligentnych programów lojalnościowych, które pozwolą na zaciekawienie klienta interesującymi go ofertami i wpłyną na budowanie relacji z marką.

Gimbal pozwala na zaawansowaną personalizację ofert nie tylko ze względu na badanie i śledzenie lokalizacji klienta. Użytkownik smartfona może udostępnić znacznie więcej informacji o sobie, co pozwoli mu otrzymywać mu oferty wybrane specjalnie dla niego. I tak program może zebrać np. dane o zainstalowanych przez nas aplikacjach, sklepach i miejscach, w których spędzamy najwięcej czasu. Wbrew pozorom informacje te mogą być bardzo cenne i pozwolą stworzyć nasz cyfrowy profil, którym będziemy się następnie posługiwać w ramach oprogramowanie korzystającego z technologii Qualcomma.

Gimbal pozwala twórcom oprogramowania na poznanie pewnych upodobań i nawyków odbiorców. Dodatkowo platforma wykorzystuje rozpoznawanie obrazów oraz informacje o lokalizacji. Dla użytkowników takiego oprogramowania bardzo ważna jest prywatność i ochrona wrażliwych danych. Dla Qualcomma to również priorytety i dlatego Gimbal daje konsumentom możliwość wyboru zakresu wykorzystania ich danych. Dodatkowo Gimbal SDK oraz Gimbal Manager spełniają normy certyfikatu TRUSTe.

Vuforia to autorskie rozwiązanie Qualcomma, które pozwala aplikacjom na rozpoznawanie obrazów. Programista może dodać Vuforię do swojego oprogramowania i wzbogacić je o nowe funkcje.

Takie rozwiązanie przyda się bez wątpienia twórcom katalogów zakupowych. Będą mogli oni wzbogacić aplikację o możliwość rozpoznawania konkretnych produktów. Dzięki temu nasze zakupy i cały proces zamawiania towarów będzie jeszcze bardziej inteligentny i w większym stopniu zautomatyzowany. A co za tym idzie i wygodniejszy.

Vuforia może zostać doceniona również przez wydawców oraz branżę reklamową. Pozwoli na tworzenie interaktywnych, bardziej angażujących użytkowników kampanii.

Rozszerzona rzeczywistość, rozpoznawanie obrazów i bardziej osobiste aplikacje sprawiają, że nasze życie jest jeszcze wygodniejsze. Smartfony stają się inteligentnymi urządzeniami, które nie będą jedynie kolejnymi nośnikami mobilnej reklamy a prawdziwymi kompanami, którzy potrafią ułatwić, usprawnić i zautomatyzować wiele codziennych czynności.

Drogą tą od pewnego czasu podąża już Google. Oprogramowanie Google Now obecne m.in w telefonach z Androidem integruje się z systemem i pełni rolę wirtualnego asytsenta. Stworzenie podobnych rozbudowanych aplikacji, przez mniejsze zespoły programistów lub freelancerów często było niemożliwe.
To się zmienia wraz z udostępnieniem przez Qualcomma swoich rozwiązań takich jak Gimbal czy Vuforia. Programiści mogą zaimplementować je do swoich programów i znacząco rozbudować funkcjonalność aplikacji.

To obiecująca wizja. Obyśmy tylko dobrze i mądrze wykorzystali te nowe możliwości.

Wpis powstał we współpracy z partnerem merytorycznym Spider’s Web, firmą Qualcomm.