Wiedźmiński miecz kosztuje fortunę, ale daje zarobić i zdobywa sławę na świecie

CD Projekt ma za sobą udane pierwsze półrocze tego roku. W opublikowanych dziś wynikach czytamy, że notowana na warszawskiej giełdzie spółka wypracowała w tym okresie 63 miliony złotych przychodu, a zysk netto wyniósł 7,7 miliona złotych. Choć perspektywa zarobienia na czysto blisko ośmiu milionów złotych w pół roku wygląda co najmniej dobrze, to jednak warto zwrócić uwagę na to, że w porównaniu do pierwszego półrocza zeszłego roku oznacza to znaczne pogorszenie rentowności i spadek zysku netto.

Wyniki finansowe CD Projektu przed pogorszeniem uratował założony pięć lat temu serwis zajmujący się cyfrową dystrybucją gier komputerowych GOG.com. Jego przychody wyniosły 30,77 mln zł, co oznacza niemal dwukrotny wzrost w stosunku do I połowy ubiegłego roku, a zysk netto wzrósł o ponad 100 procent, sięgając 6,35 mln zł. Jak łatwo policzyć jest to ponad 80 procent całego zysku grupy, co dowodzi, że decyzja o jego utworzeniu była strzałem w dziesiątkę. GOG.com ma w ofercie prawie 600 tytułów i współpracuje ze 145 dostawcami gier, natomiast w maju prestiżowy tygodnik Time uznał serwis za jedną z 50 najlepszych stron internetowych świata.

Przy tej okazji warto dodać, że CD Projekt (a dokładniej CDP.pl) wprowadził do swojej oferty nowe kategorie produktów, m.in. e-booki i e-komiksy. Co więcej, dzięki współpracy z wydawnictwem Supernova spółka CDP.pl zaoferowała swoim klientom na zasadach wyłączności wiedźmińską sagę Andrzeja Sapkowskiego, która jest pierwszym wydaniem tego cyklu w polskiej wersji elektronicznej. Do oferty e-booków na cdp.pl dołączyło kilkaset kolejnych pozycji, między innymi doskonała polska i światowa fantastyka, unikatowa kolekcja polskich e-komiksów, podręczniki do gier i czasopisma w wersjach elektronicznych. Obecnie w ofercie serwisu znajduje się ponad 1100 pozycji z tej kategorii.

Niewiele osób wie, że spółka od 2012 roku prowadzi dział gier bez prądu, oferującego gry planszowe oraz karciane, a w kwietniu 2013 roku do portfolio dołączono kolekcjonerskie puzzle wykorzystujące grafiki z bestsellerowej serii gier Wiedźmin. CDP.pl podpisała umowę o współpracę z firmą Battlefront Miniatures, na mocy której stała się wyłącznym dystrybutorem na terenie Polski popularnej na całym świecie figurkowej gry bitewnej Flames of War, czyli systemu pozwalającego na odtwarzanie bitew z okresu II wojny światowej przy pomocy figurek w skali 1:100. Oprócz tego włączyła również do swojej oferty inne wysokiej jakości produkty Battlefront Miniatures, w tym akcesoria dla graczy i hobbystów marki Gail Force Nine i Battlefront in the Table.

Choć zestawienie brzmi totalnie przypadkowo to jednak takie odpowiedzi często pojawiały się w serii „What do you know about ... Poland?” na reddicie. CD Projekt reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej i robi to bardzo dobrze, pokazując, że mały kraj ku zaskoczeniu wielu może tworzyć gry mogące z powodzeniem mierzyć się ze światowymi gigantami tej branży. Co więcej, spółka nie postawiła na oklepaną fabułę greckich herosów czy średniowiecznych rycerzy, ale wprowadziła gracza w nieznany zachodowi świat słowiański, rządzący się swoimi prawami. Wprawdzie w książce jest znacznie więcej odniesień do legend niż w grze, ale i tak jest to istotny powiew świeżości, który na dodatek wyraźnie się graczom podoba. Łącznie obie części Wiedźmina uzyskały około 200 nagród na całym świecie, a całkowita sprzedaż gier przekroczyła 5 milionów egzemplarzy – i nadal rośnie. Spółka jest ceniona nie tylko przez graczy, ale również przez giełdowych inwestorów. Poniższy wykres przedstawia kurs akcji za ostatnie 12 miesięcy.

Przed rokiem o tej porze jedna akcja CD Projektu kosztowała 4,50 zł, dziś jest to już 12 zł, czyli blisko 3 razy więcej. Czy 12 złotych to dużo? Wszystko zależy od tego jakich wyników w przyszłości odczekują inwestorzy i jaką część z nich dyskontują już teraz. Obecny poziom wskaźnika Cena/Zysk wynoszący 34.7 sugeruje, że oczekiwania są duże.

Obecnie w studio prowadzone są równoległe prace nad dwoma superprodukcjami RPG: Wiedźmin 3: Dziki Gon (Wild Hunt) oraz Cyberpunk 2077. Ważne jest to, że każda z gier ukaże się w momencie swojej premiery równocześnie na komputery PC oraz na konsole nowej generacji - Sony PlayStation 4 oraz Microsoft Xbox One. Dzięki temu do spółki pieniądze będą napływać od razu szerokim strumieniem i możliwe, że uda się ograniczyć koszty marketingowe. Dzięki produkcji Cyberpunk 2077 CD Projekt może zyskać zupełnie nowych klientów, warto jednak dodać, że spółka już teraz romansuje z tym światem. W lipcu rozpoczęto bowiem przedsprzedaż neoplanszowej gry Gamedec na podstawie prozy Marcina Przybyłka, ukrywającego się pod pseudonimem literackim Martin Ann. W grze gracze wcielają się w detektywów, próbujących zapobiec katastrofie grożącej postcyberpunkowemu światu AD 2197. Debiut gry Gamedec planowany jest na III kwartał 2013 roku.

Na krajowym rynku nadal niewiele jest firm, które odniosły międzynarodowy sukces i mogą dzięki temu służyć przykładem nowemu pokoleniu biznesmenów. Baczna obserwacja poczynań CD Projektu może dać wiele cennych lekcji tym, którzy tworzą i rozwijają swój startup. Oto trzy z nich:

- „Gracze są ważniejsi od inwestorów” sam prezes CD Projektu Adam Kiciński przyznał, że spółka czasem podejmuje decyzje, które biznesowo nie są najkorzystniejsze, ale podnoszą zadowolenie graczy. To klient jest najważniejszy, bo to on kupuje nasze produkty, dzięki czemu inwestorzy i banki chcą nas finansować – nie odwrotnie.

- Polska jest za małym rynkiem, do USA się nie przebijemy, nikt nie zna Wiedźmina, a piractwo zjada całe zyski branży? CD Projekt daje przykład, że to tylko wymówki, i to dość oklepane.

- Jeden miecz to za mało, wiedział to Geralt, wie też CD Projekt. Dlatego stworzył nie tylko grę video o Wiedźminie, ale i z rozpędu wchodzi w uniwersum cyberpunka, który jest kolejną niszą z odbiorcami na całym świecie. Oprócz tego stawia również na własną dystrybucję cyfrową (gog.com) oraz tworzy lub dystrybuuje szereg innych produktów, jak gry planszowe, puzzle, ebooki, filmy etc.

Szlaki zostały przetarte, miejmy nadzieję, że gracze wychowani na produkcjach CD Projektu w przyszłości będą chcieli tworzyć światowej klasy gry.

PS: Dla dociekliwych odpowiedź na pytanie ile owy wiedźmiński miecz kosztuje. CD Projekt ma w swoich księgach samą markę Wiedźmina wycenioną na 15 mln zł. To wprawdzie zapis księgowy, ale daje pojecie ile takie prawa mniej więcej mogą kosztować. Co ważne - praw do filmu nie mają.

Przemysław Gerschmann - Założyciel Equity Magazine, analityk inwestycyjny w globalnym banku. Pasjonat rynków finansowych, biegacz długodystansowy, wielbiciel południowych Włoch i fan książek Murakamiego.