REKLAMA

Czy da się skopiować pajęczą sieć? Wiemy, że pracują nad tym koledzy z Antywebu :) … i jeden z japońskich startupów

Pajęcza nić jest bardzo elastyczna, wytrzymała, trwała i w dodatku lekka. Od dawna inspiruje ona ludzi do stworzenia równie mocnego włókna, które mogłoby posłużyć do wytwarzania odzieży zwykłej oraz tej specjalistycznej, ochronnej. Jednak przemysł odzieżowy to nie wszystko. Wytrzymała tkanina może znaleźć zastosowanie w motoryzacji oraz medycynie. Niestety do tej pory wiele prób stworzenia włókna, które zachowywałoby wszystkie właściwości oryginalnej sieci spełzły na niczym.

10.07.2013 11.05
sieć pająka
REKLAMA
REKLAMA

Pamiętam jak kilka lat temu o sieci pajęczej opowiadał mi kolega, który studiował ochronę środowiska na wydziale włókiennictwa. Pomijam już całkowicie logikę, którą kierowały się władze uczelni uruchamiając ten kierunek studiów na całkiem odmiennym tematycznie wydziale. Niestety czasy gdy Bielsko-Biała było stolicą przemysłu włókienniczego w Polsce mamy już dawno za sobą, więc uczelnia ratuje się jak tylko może.

Wracając do kolegi i sieci pajęczej. Doskonale pamiętam z jakim zaangażowaniem i wypiekami na twarzy opowiadał mi o jej wytrzymałości i z prędkością karabinu maszynowego wymieniał kolejne potencjalne zastosowania. Tkanina utkana z takiego włókna mogłaby służyć przez wiele lat, gdyż byłaby bardziej odporna na przerwania, pęknięcia czy też inne uszkodzenia.

Oczywiście nie tylko mój kolega został oczarowany pajęczą siecią. Nić przędzona przez poczciwe stawonogi stała się obiektem badań Spiber - jednego z japońskich startupów. Pracują oni nad wytworzeniem sztucznej nici pajęczej, która będzie wytrzymała jak stal, ale jednocześnie elastyczna niczym guma.

Oryginalna pajęcza nić rozciąga się o 40% względem swojej standardowej długości i nie ulega przy tym uszkodzeniu. Niektórzy badacze zapewniają, że pajęcza lina grubości ołówka byłaby w stanie zatrzymać lecący Jumbo Jet, czyli Boeinga 747. Nic dziwnego, że taki materiał rozpala wyobraźnię naukowców, którzy od lat próbują go odtworzyć i w sposób sztuczny wytwarzać na masową skalę. Zapewne właśnie dlatego Spiber nie ujawnia szczegółowych danych na temat składu swojego włókna. Wiemy tylko, że kluczowym surowcem do produkcji sieci jest białko. Z jednego grama otrzymuje się ponad 9,5 km wytrzymałej i elastycznej nici.

źródło: Mayumi Negishi of The Wall Street Journal

Spiber wymienia wiele możliwych zastosowań dla swojego produktu. W przemyśle motoryzacyjnym pajęcza nić może posłużyć do produkcji opon samochodowych, zderzaków, a nawet części elektronicznych. W medycynie pajęcza sieć będzie wykorzystywana do budowy sztucznych naczyń krwionośnych, rozpuszczalnych szwów i sztucznych więzadeł. Otworem stoi również przemysł odzieżowy, a tkanina o wytrzymałości pajęczej sieci mogłaby znaleźć zastosowanie nawet w wytwarzaniu kamizelek kuloodpornych. Wachlarz możliwości zastosowania tego włókna jest bardzo szeroki. Twórcy sztucznej pajęczej sieci zakładają, że ich produkt będzie wprowadzony do masowej produkcji już za dwa lata.

Spiber prognozuje, że wytworzy w 2015 roku tonę włókna. W listopadzie będą chcieli potroić swoją miesięczną produkcję i wytwarzać nawet 100 kg pajęczej nici.

To oczywiście nie pierwszy przykład gdy człowiek czerpie inspiracje z natury. W 1941 roku szwajcarski inżynier George de Mestra zaobserwował rzep, który przyczepił się do psiego ogona. Na podstawie budowy tego fragmentu rośliny stworzył sztuczny rzep stosowany po dziś dzień m.in. w przemyśle odzieżowym. Japońska firma Nitto Denko zajęła się zaś obserwowaniem stóp gekonów. Na podstawie przeprowadzonych badań powstała substancja klejąca, która zachowuje swoje właściwości nawet w bardzo wysokich temperaturach.

REKLAMA

Informacja dla osób które połknęły kij od szczotki: ten wpis zawiera jeden żart.

Zdjęcie Amazonian orb-web spider at night, Ecuador pochodzi z serwisu Shutterstock. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA