Dota 2 - 24 godziny później
Na pierwszy rzut oka Dota 2 może wydawać się nudna – symetryczna mapa, nudny początek oraz niezrozumiały przebieg gry. Ilość modyfikatorów rozgrywki wymaganych do opanowania przyprawia adeptów o ból głowy. To jednak nie odstrasza jak podróż latem w zatłoczonej komunikacji miejskiej. Po kilkunastu godzinach gry w, Dota 2 może się podobać jeszcze bardziej!
W poprzednim wpisie poruszyłem temat Doty 2 oraz pierwszych kroków w grze. Dziś kolejny wpis nieco bardziej teoretyczny traktujący o mapie gry, charakterystycznych punktach i oraz trybach rozgrywki.
Mapa oraz punkty
Mapa podzielona jest na pół przepływającą rzeką. W lewym dolnym narożniku znajduje się baza (ancient) Świetlistych, po przeciwległej analogicznie sprawa wygląda z Mrocznymi. Te dwie frakcje walczą ze sobą celem zniszczenia budynku przeciwnika. Na mapie punkty zaznaczone są numerem 4. Same frakcje niczym się nie różnią - do wyboru są ci sami herosi, a mapa nie jest w jakikolwiek sposób stronnicza.
Istnieją 3 drogi, którymi możemy dostać się do bazy przeciwnika – od lewej strony górna, środkowa oraz dolna (top, middle, bottom). Łatwo można wywnioskować, że dla Świetlistych łatwiejszą jest dolna, a dla Mrocznych górna odnoga (możliwość flankowania). Przy krótkich lane’ach można zauważyć ukryte sklepy – znajdują się tam przedmioty, których nie zakupimy w tych zwykłych, czyli w bazie oraz w przeciwległych narożnikach (lewym górnym oraz prawym dolnym). Są to zazwyczaj dość duże premie do poszczególnych umiejętności. Swoje też jednak kosztują. Do ukrytych sklepów wybieramy się dopiero w późniejszych etapach rozgrywki.
Wieże obronne nie bez powodu oznaczone są numerami – atakujemy te, które są najdalej wysunięte na danej odnodze. Napieranie którejś z środkowych nie ma sensu – pozostanie ona nieczuła na nasze zaloty.
Po rozpoczęciu gry w lesie po jednej, jak i drugiej stronie można znaleźć neutralnych creepów – są to stworki, które możemy zlikwidować zapewniając sobie dodatkową gotówkę na zakup przedmiotów. Na początku jest to jednak trudne – postaci nie posiadają wystarczającej siły, by zlikwidować te jednostki za pierwszym podejściem. Pierwsze neutralne creepy pojawiają się 30 sekund od rozpoczęcia gry oraz odradzają się co każdą kolejną minutę (1:00, 2:00 i tak dalej). Co siódmą falę do atakujących dołącza maszyna oblężnicza zwana katapultą, która jest przydatna przy atakowaniu wież. Jednostki z upływem czasu zyskują doświadczenie - zostają ulepszone.
Neutralne creepy dzielą się na cztery kategorie - im wyższa, tym trudniej je zabić. Dostajemy za nie jednak więcej pieniędzy oraz punktów doświadczenia. Nie jest to jedyna możliwość wykorzystania stworów. O tym jednak w kolejnym wpisie.
W dalszej części rozgrywki można pokusić się o dopuszczenie się zmasowanego napadu na Roshana, nazywanego nieśmiertelnym (przypomina on nieco Balroga z tolkienowskiej trylogii). Jest to najsilniejszy, neutralny creep, na którego wybrać się trzeba większością, jak nie całą drużyną. Nie jest łatwo go pokonać. Co 5 minut zyskuje on dodatkowe punkty życia, pancerza oraz obrażeń. Nagrodą za jego pokonanie jest 200 złota dla każdego z członków drużyny oraz od 105 do 600 monet dla gracza zadającego ostatni, decydujący atak. Co więcej, po jego zabiciu pojawia się artefakt – Aegis, który podniesie jeden z graczy (przedmiotu nie można przekazywać dalej). Uaktywni się on po śmierci bohatera – w miejscu zgonu pojawi się nagrobek, przy którym postać odrodzi się z pełnym paskiem życia oraz many, jednak nie dłużej, niż po 6-ciu minutach od upadku Rohana - wtedy Aegis znika z ekwipunku. Drugim z artefaktów, który pozostawia Roshan jest Cheese - po prostu ser. Wypada on po trzeciej śmierci najsilniejszego z creepów. Przedmiot może zostać sprzedany za 500 punktów złota lub zostać wykorzystany dając postaci 2500 punktów zdrowia oraz 1000 many. Roshan odradza się po 10 minutach od swojej śmierci.
Creepy walczące po naszej stronie odradzają się co minutę i wędrują w kierunku wieży przeciwnika (stworki odradzają się w koszarach za wieżami z numerem 3). Gdy cała linia zostanie oczyszczona, tzn. zniszczymy wieże oraz koszary przeciwnika, nasze stworki zostaną ulepszone do Mega Creepów o wyższych statystykach. Bezproblemowo rozprawiają się one z odradzającymi się w miejscach koszarów standardowymi creepami. W tej sytuacji łatwo o dominację i przedostanie się do bazy przeciwnika od tej strony.
Na rzece dzielącej dwie części mapy w określonych miejscach co dwie minuty pojawiają się jedna runa. Można je wykorzystać w danej chwili lub złapać do wcześniej zakupionej w sklepie butelki do późniejszego wykorzystania. Dostępne runa to:
- podwójne obrażenia (double damage) - tłumaczyć chyba nie trzeba - nasz heros sieje pożogę dwa razy mocniej przez czas 45 sekund (chyba, że padnie),
- niewidzialność (invisibility) - bohtaer przez 45 sekund staje się niewidzialny,
- iluzja (illusion) - przez 75 sekund obok naszego herosa biegają jego dwa sobowtóry - te odciągają uwagę od naszego prawdziwego "ja" i mogą zostać unicestwione,
- przyspieszenie (haste) - zwiększenie prędkości poruszania się o 100%,
- regeneracja (regeneration) - co sekundę odzyskujemy 100 puntków zdrowia oraz 67 punktów many. Regeneracja trwa do pełnej regeneracji lub do otrzymania ciosu przez naszego herosa.
Tryby gry
Dota posiada automatyczny tryb dopasowywania gry do poziomu doświadczenia użytkownika. Bazując na naszym wcześniejszych potyczkach (po każdej grze otrzymujemy punkty doświadczenia) komputer odpowiednio dobierze nam przeciwników o zbliżonych umiejętnościach. Matchmaking działa całkiem sprawnie, jedynie niektórzy gracze czasem w nieznaczny sposób odstają od pozostałych. Minusem jest długie wyszukiwanie rozgrywek, nawet kilkuminutowe. Wiem, że gra jest jeszcze w wersji beta, ale 5 minut czekania na rozgrywkę, by zaraz potem z niej wyjść (niezaakceptowanie gry przez jednego lub więcej graczy). Potrafi to nieźle zdemotywować.
W grze występują cztery rodzaje gry różniące się sposobem wyboru bohaterów.
- Pełna pula (all pick) – rozpoczynamy grę z wszystkimi dostępnymi bohaterami. Wybieranie odbywa się jednocześnie, tak więc – kto pierwszy, ten lepszy! Z uwagi na możliwość wybierania cały czas jednej postaci w trybie tym często dominują najlepsze lub najłatwiejsze do opanowania postaci.
- Losowa trójka (single draft) – komputer losuje każdemu z graczy trzech bohaterów, z których wybieramy jednego. Bardzo ciekawe rozwiązanie - dostajemy trzech losowych graczy z każdej kategorii - siła, zręczność oraz inteligencja. Potyczki z zawodnikami są bardziej równomierne, nie ma herosów, którzy mocno odstawaliby od pozostałych. Jest to dobra opcja do poznania nowych graczy.
- Tryb kapitanów (captain’s mode) – w tym trybie kapitanowie drużyny naprzemiennie wybierają bohaterów do usunięcia oraz własnych, którymi będą grać koledzy z zespołu. Nieco ciężka dla totalnych amatorów, lecz przy nieco większej wiedzy na temat gry oraz skrótów, którymi posługują się gracze, jest duża szansa na naprawdę zespołową grę.
- Losowa pula (random draft) – komputer losuje 20 bohaterów oraz kolejność graczy, którzy kolejno będą wybierali postaci.
Tyle na dzisiaj. W kolejnym wpisie poruszę temat strategii i ciekawych zagrań.