Niedługo premiera AMD Vishera. Czy będzie warto go kupić?
Ostatnio mogliśmy się przekonać, że procesory AMD ze średniej półki cenowej całkiem dobrze sobie radzą z konkurencją w postaci procesorów Core i3 opartych na architekturze Ivy Bridge. Jednak już niebawem premierę mają mieć szybsze jednostki AMD FX o nazwie kodowej “Vishera”. Mają one być znacząco lepsze od zeszłorocznych AMD FX “Zambezi”, ale czy to wystarczy, by zagrozić Intelowi?
Najpierw warto przybliżyć, czym w ogóle są procesory “Vishera”. Są to układy wyposażone w rdzenie Piledriver (znane z Trinity) oraz kontroler pamięci DDR3-1866. Najmocniejszym wydanym procesorem będzie AMD FX-8350. Został on wyposażony w cztery moduły, z których każdy ma dwie jednostki obliczeniowe. Z tego powodu wiele osób nazywa go ośmiordzeniowym, jednak moim zdaniem jest to nadużycie. Ustalmy, że to procesor czterordzeniowy, który obsługuje osiem wątków. Nominalna częstotliwość taktowania zegara wynosi w tym wypadku 4GHz, jednak w trybie Turbo może ona wzrosnąć do 4,2GHz. Oprócz tego znajdziemy w nim po 8MB pamięci podręcznej drugiego i trzeciego poziomu. Kosztuje on 253 dolary. Oto przypuszczane specyfikacje wszystkich procesorów Vishera:
Ostatnio Brent Barry, specjalista do spraw marketingu w firmie AMD, w rozmowie z przedstawicielką amerykańskiego portalu TigerDirect zdradził kilka informacji na temat nadchodzących jednostek. Cechują się one 7% wyższą liczbą instrukcji wykonywanych przez procesor w jednym cyklu zegara. Jednocześnie częstotliwość taktowania też będzie wyższa o 7%. Łącznie powinno to przełożyć się na wzrost wydajności rzędu 15% względem procesora AMD FX-8150 wydanego w zeszłym roku.
Sądzę jednak, że będzie to za mało, by pokonać obecne na rynku procesory AMD. Według najnowszych przesłanek najmocniejszy AMD FX-8350 ma kosztować 750 zł, czyli tylko 50 zł mniej niż Core i5 2500K oraz Core i5 3570K. Warto pamiętać też o tym że początkowo procesor może być obarczony podatkiem od nowości kosztować więcej niż sugeruje producent. W każdym razie musi mieć wydajność zbliżoną lub lepszą niż wymienione wyżej jednostki Intela. Weźmy pod uwagę testy procesora w programach użytkowych i grach. W pierwszym przypadku AMD potrafił być niekiedy wydajniejszy od procesora Intela (zależnie od aplikacji), więc w tym wypadku FX-8350 będzie miał realne szanse na dogonienie lub nawet przegonienie procesorów Intela.
Na wykresach znajdują się stare procesory FX. Nowe mają być maksymalnie 15% szybsze. Źródło: PCWorld.pl
Jednak w wypadku aplikacji gorzej przystosowanych do korzystania z wielu rdzeni i architektury Bulldozer wydajność AMD jest tak niska, że nawet podniesienie wydajności o 15% nie pozwoli przegonić procesorów Intela. Zwłaszcza że w grach zyski ze zmian w architekturze są zawsze mniejsze, nawet jeśli chodzi o tak istotne parametry jak częstotliwość taktowania zegara oraz parametr IPC.
Dla kogo więc będzie przeznaczony AMD FX-8350? Zapewne nie będzie to dobry wybór dla graczy, bardziej spodoba się profesjonalistom, będą oni musieli tylko sprawdzić, czy na pewno w używanym przez nich oprogramowaniu procesor będzie lepszy od modeli proponowanych przez Intela. Vishera będzie też dobrą propozycją dla osób, które będą chciały zmodernizować komputery. W przyszłym roku podstawka Intel LGA 1155 zostanie zastąpiona przez nową Intel LGA 1150. W przypadku AMD taka sytuacja nie powinna być miejsca. Firma ta dba, by na każdej podstawce (poza niechlubnym wyjątkiem w postaci FM1) procesory działały co najmniej dwa lata.