Polacy nadal nie potrafią przekonać się do kodów QR. Szkoda, bo to świetna zabawa
Bohaterem tego wpisu będzie znany lecz niestety niepopularny w Polsce kod QR, którego czasami nazywamy również kodem dwuwymiarowym lub kwadratowym kodem kreskowym. Ów kod został wynaleziony w 1994 roku w Japonii i od tamtego czasu rozpoczął swoją wędrówkę po świecie, podczas której pojawił się w wielu zakątkach naszego globu. Kod QR trafił w końcu nad Wisłę, ale ewidentnie nie potrafi znaleźć u nas swojego miejsca, a to dziwne bo inne europejskie kraje szybciej przekonały się do tego stosunkowo nowego sposobu przekazywania informacji.
Kod dwuwymiarowy pozwala na zapisywanie w nim ukrytej informacji. Swoją globalną popularność zawdzięcza faktowi iż pozwala na kodowanie znaków z alfabetu arabskiego, greckiego, hebrajskiego, cyrlicy oraz zarówno chińskich symboli logograficznych (Kanji) oraz japońskich pism sylabicznych (Kana). Kody te występują w dwóch odmianach i pozwalają na zapisanie do 4296 znaków alfanumerycznych, a specyfikacja dopuszcza połączenie nawet 16 kodów celem zwiększenia ilości zapisanej w nich informacji. Aby odczytać i odszyfrować zapisaną w kodzie wiadomość potrzebujemy odpowiedniego urządzenia. Wraz ze wzrostem popularności smartfonów kody QR zaczęły być wykorzystywane do celów marketingowych. Wcześniej znalazły uznanie w branży logistycznej, gdzie pozwalały na zapisywanie wielu różnych informacji oraz na ich błyskawiczne odczytywanie za pomocą czytników.
Podczas tegorocznego urlopu w Hiszpanii natrafiłem na ogromną ilość kodów QR. Zaatakowały mnie one z wielu witryn sklepowych z niezliczonej ilości materiałów promocyjnych oraz przewodników i informacji turystycznych. Po odwiedzeniu kilku większych i mniejszych miast byłem osaczony przez kody, które postanowiłem skrupulatnie sprawdzać i kolekcjonować. Zaciekawiło mnie to do jakich celów i na jaką skalę Hiszpanie przyswoili sobie tę technikę przekazu informacji.
Okazuje się, że dwuwymiarowe kody to prosty i genialny sposób na przekazanie klientowi lub turyście niezbędnych informacji. W sprawny i stosunkowo prosty sposób możemy poinformować zainteresowanych odbiorców o ciekawej promocji lub nowej stronie internetowej. Bardzo przydatne okazują się ukryte w ten sposób wskazówki dla turystów, którzy mogą w bardzo nowoczesny oraz multimedialny sposób dotrzeć do ciekawych informacji. Dodatkowym atutem stosowania kodów jest wzbudzenie u odbiorcy dodatkowej ciekawości i wymuszenie na nim podjęcia odpowiedniego działania.
Pozostaje nam czekać, aż polski rynek otworzy się na kody QR. Ten nie tak młody ale wciąż niestety niepopularny nad Wisłą sposób na przekazywanie informacji otwiera wiele ciekawych możliwości na zaprezentowanie odbiorcy interesującej go treści. Wykorzystując smartfon możemy wejść w swoistą interakcję z reklamą na przystanku, witryną sklepu lub innym nośnikiem na którym umieszczono dwuwymiarowy kod. Warto pamiętać, że kody QR to nie tylko nowy sposób na przekazanie interakcji, to również przyjemna zabawa dla każdego fana nowych technologii.
Na sam koniec mam dla Was swego rodzaju pocztówkę z wakacji. Oprócz nierównej opalenizny i stóp otartych od klapków przywiozłem z urlopu kilka fotek na których udokumentowałem malutki procencik z tego co udało mi się dostrzec na Katalońskich ulicach.
źródło: wikipedia