Adam Molenda: Dowód na koniec ery PC znajduje się w technologii
To gościnny wpis jednego z naszych najaktywniejszych czytelników Adama Molendy. Adam ? jak sam siebie opisuje ? to 21-letni technologiczny maniak, zafascynowany internetem oraz techniką mobilną. Ilustracja przy pierwszym akapicie autorstwa Kamila Tatary.
Era post-pc już tu jest. Ktoś ciągle w to nie wierzy? Są na to twarde ekonomiczne dowody. Przy okazji chwieje się także prawo Moore?a, na którego założeniach opierał się rozwój poprzednich dekad - dekad PC.
2011 jest pierwszym rokiem, który można zaliczyć do nowej dekady ery post komputerowej, a to dopiero początek zmian. Według przewidywań Mary Meeker, rok później ? w 2012 r. era desktopowego internetu zostanie finalnie zdominowana przez erę mobilnego internetu. W ten oto symboliczny sposób, smartfony i tablety staną się urządzeniami, które coraz częściej przejmować będą rolę komputerów PC w życiu przeciętnego użytkownika sieci.
Spójrzmy na historię technologii komputerowych. Pierwszy układ scalony wyprodukowany przez Texas Instruments w 1958 roku zapoczątkował wyścig zbrojeń w przemyśle nowoczesnej technologii. Następnie przyszła pierwsza kość RAM w roku 1970 oraz pierwszy komercyjny procesor. Tworząc jednostkę 4004, Intel rozpędził machinę rozwoju technologii komputerowych. W kolejnych latach coraz szybciej i łatwiej przekraczano granice w wykorzystaniu krzemu. Wszystko zgodnie z prawem Moore?a, które stanowi, że ilość tranzystorów w układzie scalonym podwaja się co dwa lata.
Nikt nie spodziewał się, że coś może zaburzyć tą wykładniczą harmonię. Ubiegła dekada to 10 lat olbrzymiego postępu technologicznego. Fabryki wszystkich najważniejszych firm technologicznych unowocześniały swoje produkty, przechodząc na coraz wyższy stopień zaawansowania technologicznego. Lider innowacji ? Intel jest w przededniu wprowadzenia pierwszych procesorów w technologicznym procesie 22 nanometrów (Ivy Bridge).
To oznacza, że jesteśmy coraz bliżej końca opłacalności wykorzystania krzemu. Według ekspertyz naukowców, granica ekonomicznej opłacalności krzemu kończy się z chwilą wejścia w 15nm proces technologiczny, czyli już za niedługo. Po dzień dzisiejszy nie udało się drastycznie zmniejszyć kosztów produkcji alternatywnego do krzemu grafenu, który jeszcze do niedawna był najdroższą substancją na świecie. Cena tej substancji w roku 2008 to około 1000 dolarów za próbkę wielkości przekroju ludzkiego włosa (0,07mm). To wywoła zastój, który będzie tuszowany zwiększaniem ilości rdzeni i potoków renderujących w układach scalonych.
Intel oraz AMD to dwie firmy, które najbardziej ucierpią podczas tej dekady. Najbezpieczniejszą niszą będzie produkcja układów na licencji ARM, stąd tak duże zainteresowanie producentów smartfonów i tabletów tą technologią. Nawet Microsoft, który ma swój udział w nazwie dawnej epoki (WINTEL) przyznał niedawno, że następca obecnej linii Windows będzie w stanie pracować na procesorach ARM. Kolejnym przykładem adaptacji do nowych warunków jest nvidia, ktróra poinformowała o planach rozpoczęcia produkcji wysokowydajnych układów opartych na wspomnianej architekturze (Projekt Denver).
Czy to duże zagrożenie dla rozwoju przemysłu komputerowego? Nie, ratunkiem okazuje się era mobilnego Internetu i urządzeń, które mają służyć jako terminal do wirtualnego świata. Smartfony oraz tablety oparte na procesorach ARM zwiększają swoje częstotliwości wywołując klasyczną wojnę na megaherce ? dokładnie taką samą, jaką mieliśmy okazję obserwować na początku XXI wieku pomiędzy Intelem, a AMD.
Wszystko wskazuje więc na to, że już za niedługo prawie każdy konsument będzie posiadał inteligentny telefon z natychmiastowym dostępem do Internetu. W połączeniu z rosnącym rynkiem terminali, nazywanych tabletami, możemy postawić tezę, że już za niedługo nie będziemy korzystać z klasycznych komputerów PC.
Problemy technologiczne Intela i innych producentów ?klasycznych? procesorów nie będą miały dla nas zbyt dużego znaczenia do czasu wynalezienia lepszych technologii produkcji Grafenu. Dopiero wtedy uda się stworzyć pierwszy komputer kwantowy, zastępując prototypy procesorów probabilistycznych, które już teraz jesteśmy w stanie wyprodukować. Do tego jednak czasu rynek mobilny z łatwością przykryje wszelkie ograniczenia krzemu, przenosząc dotychczas - stosowaną technologie prosto do naszych rąk.
Coraz więcej firm decyduje się w porę uciec z tonącego statku, jakim wydaje się być architektura x86. W najbliższym czasie czeka nas olbrzymi zasyp nowych układów Qualcomm Snapdragon, Samsung Orion, OMAP4 od Texas Instruments oraz nvidia, która próbuje wyprzedzić konkurencję swoją Tegrą 2.
Zwieńczeniem rewolucji post-PC, będzie migracja jednego z większych producentów sprzętu komputerowego w całości na architekturę ARM. Jedyną firmą, która mogłaby się zdecydować się na taki krok, posiadając niezbędną wiedzę, środki oraz rozbudowaną sieć kontraktów z fabrykami to.. Apple.
Być może Steve Jobs, który związał Macintoshe z Intelem będzie tym, który pierwszy z nich zrezygnuje.
Adam Molenda - 21-letni technologiczny maniak, zafascynowany internetem oraz techniką mobilną.