REKLAMA

Tablety mają zabić netbooki, tylko gdzie one są - przegląd aktualnej i przyszłej oferty na rynku

Jak grzyby po deszczu - w takim tempie pojawiają się nowe raporty całkiem sensownych domów analitycznych, które dowodzą, że już wkrótce tablety "zabiją" netbooki i będą stanowić ponad 20% całego rynku PC. Era post-PC przyspiesza?, tyle tylko, że na razie nie widać zalewu tabletów na rynku. Jest iPad i?, no właśnie kto? Przyjrzyjmy się aktualnej i przyszłej ofercie tabletów na rynku.

Tablety mają zabić netbooki, tylko gdzie one są – przegląd aktualnej i przyszłej oferty na rynku
REKLAMA

Tablety, jak wiadomo, na rynku są już prawie dziesięć lat, ale do czasu pojawienia się na rynku i w świadomości medialnej iPada były one raczej klonami komputerów stacjonarnych i notebooków, niźli produktami przystosowanymi do obsługi dotykowego ekranu palcem. Na dodatek napędzane były one "zwykłą" (bo znaną z pecetowego środowiska) technologią x86 od Intela i Microsoftu.

REKLAMA

iPad był (jest) pierwszym tabletem, który zmienia tę kategorię produktów - ma nowy system operacyjny przystosowany nie tylko do obsługi palcem dotykowego ekranu, ale do innego korzystania z komputera, opartego na mobilnych aplikacjach ciągle podłączonych do internetu.

Jeszcze przed premierą iPada wiele się mówiło o tym, że Apple szybko będzie miało konkurencję na rynku tabletów. Dwoma głównymi produktami konkurencyjnymi miały być HP Slate oparty na Windows7 oraz Microsoft Courier. Z obu projektów wyszło wielkie nic, bo ten pierwszy został przez Hewlett-Packard zakopany, a firma poinformowała, że po przejęciu Palma pracuje nad tabletami opartymi na WebOS. Courier z kolei nigdy nie wyszedł poza laboratoria Microsoftu, a niedawno został oficjalnie pogrzebany.

Pierwszą realną konkurencją dla iPada było pojawienie się na rynku tabletu JooJoo. Urządzenie posiada 12-calowy wyświetlacz i oparte jest na systemie Ubuntu Linux z procesorem Intel Atom. Odtwarza materiały wideo w technologii Flash i kosztuje 499 dol. Sporym minusem jest mała pojemność dysku - tylko 4GB. JoJoo dostępny jest na razie tylko w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Europie i Japonii. Niestety brak informacji na temat sprzedaży tabletu, ale patrząc na to, że - mówiąc delikatnie - nie cieszył się powodzeniem w przedsprzedaży, to pewnie długo jeszcze producenci nie zdecydują się na upublicznienie danych na temat faktycznej sprzedazy.

 

Innym tabletem, który już jest na rynku jest Archos 7 Home Tablet. Oparty na systemie Google Android ma 7-calowy ekran i dwa razy większą przestrzeń dyskową od JooJoo - 8GB. Kosztuje jedynie 200 dolarów. Brak jakichkolwiek danych na temat sprzedaży.

 

Jest też już na rynku (w Wielkiej Brytanii jedynie) Dell Streak - 5-calowy tablet napędzany Google Android z 2GB dyskiem. Trudno jednak kategoryzować produkt Della jako czysty tablet, gdyż to bardziej smartfon konkurujący z iPhone'm.

I to tyle?, jeśli chodzi o aktualną konkurencję Apple'a na rynku tabletów. Wiodące marki na rynku PC pracują jednak na tym, żeby w najbliższych kilku miesiącach iPad nie zagarnął całego rynku dla siebie. Wkrótce pojawić się mają:

7-calowy netbook od firmy Acer, oparty na systemie Google Android. Tyle na razie o nim wiadomo, bo szefowie firmy nie chcą podawać żadnych szczegółów technicznych urządzenia. Plan jest taki, że urządzenie ma się pojawić na rynku pod koniec 2010 r.

Eee Pad od firmy Asus, o którym głośno od co najmniej roku, ma zadebiutować na rynku na początku przyszłego roku. Urządzenie ma być oparte na systemie Windows 7 i dostępne w wersji 10 i 12-calowej. Cena podstawowego modelu ma oscylować wokół 400 dol.

 

MSI WindPad 110 - jeden z liderów na rynku netbooków - MSI również nie chce przespać rosnącej mody na tablety. Tablet ma mieć 10-calowy ekran. Oparty będzie na procesorze Tegra 2 oraz systemie Google Android. Cena ma nie przekraczać 500 dol.

 

Lenovo IdeaPad u1 - premiera ciekawej skądinąd hybrydy tabletu i notebooka z systemem Google Android po raz kolejny została przełożona, tym razem na 4 kwartał 2010 r.

To tyle z kolei jeśli chodzi o dużych i znanych producentów. Do wojny o wczesnych nabywców nowej kategorii produktów przymierzają się również niezależni producenci.

Jednym z nich jest niemiecka firma WeTab GmbH, której niewydany jeszcze produkt WeTab poruszył opinię publiczną ciekawym konceptem tabletu z 11-calowym ekranem opartym na procesorze Intel Atom i własnym systemem operacyjnym. Tablet miał się pojawić już kilka miesięcy temu, ale na razie o konkretnych datach cisza.

 

NotionInk Adam - tablet oparty na procesorze Dual-Core ARM Cortex A9 oraz systemie Google Android również miał się pojawić w czerwcu 2010 r., ale na dzisiaj mowa jest o listopadzie.

Bardzo ciekawie (na razie na zdjęciach) wygląda projekt ExoPC - 9-calowego dotykowego tabletu z Windows 7 opartego na procesorze Intel Atom. Miał się pojawić w marcu, ale teraz mowa jest o lecie 2010 r.

 

Ciekawie wyglądają na zdjęciach - to dobre określenie tego, w jakim miejscu znajdują się alternatywni do Apple'a producenci tabletów. Jeśli tablety rzeczywiście do 2015 r. mają stanowić ponad 20% rynku komputerów osobistych, to producenci muszą reagować nieco szybciej, bo za niecałe dwa lata może się okazać, że iPad zagarnął dla siebie lwią część rynku.

REKLAMA

Ps. Jeśli przeoczyłem jakiś istotny projekt tabletu, to proszę o informację w komentarzach.

Aktualizacja: zwracacie mi uwagę o jednym poważnym przeoczeniu - to Samsung Galaxy Tab, który ma się pojawić na rynku w październiku (w wersji z 7-calowym ekranem)

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA