– Zgubiłem plastikowy tradycyjny dowód, więc złożyłem wniosek o nowy. Czeka się na niego do 30 dni, ale przecież mam aplikację mObywatel, a w niej dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny samochodu, certyfikat covidowy, a nawet e-recepty, więc wydawało mi się, że wszystkie utrudnienia związane z wymianą dowodu da się ominąć. Niestety, myliłem się – rozkłada ręce Maurycy Korepta, właściciel sklepu spożywczego z Krakowa. – Naprawdę byłem zaskoczony. Ba, wręcz zszokowany, gdy okazało się, że cała aplikacja i wszystkie dostępne w niej dokumenty są nieaktywne do czasu wydania nowego dowodu. Nie mogę się dostać nawet do moich e-recept, a są mi potrzebne, bo choruję na cukrzycę i muszę wykupić zastrzyki – mówi nam mężczyzna.