REKLAMA

Polski atom czeka na decyzję Brukseli. Chodzi o potężne fundusze

Do końca roku mamy poznać decyzję KE w sprawie pomocy publicznej dla projektu  pierwszej elektrowni jądrowej w naszym kraju. Bez niej nie mogą ruszyć negocjacje z bankami i inwestorami.

Polski atom czeka na Brukselę. Decyzja zdecyduje o miliardach
REKLAMA

Projekt budowy elektrowni jądrowej w Lubiatowie-Kopalinie czeka na zgodę KE w sprawie przyznania wsparcia publicznego. Chodzi o dokapitalizowanie spółki PEJ kwotą ponad 60 mld zł, gwarancje państwowe oraz wieloletni kontrakt różnicowy, który ma być podstawą struktury finansowania inwestycji. Decyzja Brukseli ma zapaść do końca 2025 r.

To właśnie od tej zgody zależą dalsze rozmowy z międzynarodowymi instytucjami finansowymi, które już teraz złożyły wstępne deklaracje wsparcia. Wśród nich są agencje kredytów eksportowych z USA, Kanady, Francji i z krajów azjatyckich. Największy udział zadeklarował amerykański EXIM Bank, który może zapewnić środki o wartości 70 mld zł.

REKLAMA

Technologia z USA, a wykonawcy z Polski

Budowa elektrowni w technologii AP1000 ma ruszyć w 2028 r., a pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2036 r. Za projekt odpowiada konsorcjum Westinghouse-Bechtel, ale rząd liczy na znaczący udział polskich firm. Już 6 rodzimych przedsiębiorstw, w tym Famak, Mostostal Kraków i Ferrum, przygotowuje się do spełnienia standardów sektora jądrowego.

Jak zaznaczają przedstawiciele PEJ, inwestycja może otworzyć polskim firmom drogę nie tylko do realizacji projektu na Pomorzu, ale też do kolejnych kontraktów z Westinghouse. Dodatkowym wyzwaniem logistycznym będzie import turbin – Polska nie produkuje maszyn o wymaganej mocy.

Atom wraca na unijne salony

Jak czytamy na łamach Business Insider, wojna w Ukrainie oraz problemy z dostępem do gazu doskonale unaoczniły ryzyko zależności od importu paliw kopalnych. Energia jądrowa została uwzględniona w taksonomii UE jako technologia wspierająca cele klimatyczne. Nie dziwi więc fakt, że Polska, podobnie jak inne państwa regionu, stawia na atom jako sposób na zapewnienie stabilnych i konkurencyjnych cenowo dostaw prądu. Jeśli KE zatwierdzi plan wsparcia, rząd zyska zielone światło do rozpoczęcia kluczowych negocjacji finansowych i przejścia do etapu realizacji.

Przeczytaj także:

REKLAMA

Mamy technologię, mamy plany, mamy deklaracje finansowe. Czego nie mamy? Zgody. Jeśli Bruksela wyda decyzję pomocy publicznej, to już niebawem Polska będzie mogła wreszcie odegrać aktywną rolę w kształtowaniu przyszłości energetycznej regionu.

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Wlad74 / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-06T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T16:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T16:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T07:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T07:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T20:17:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T19:40:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T19:10:18+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T16:25:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T15:27:23+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T13:20:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T12:16:51+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T10:59:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T08:11:42+02:00
Aktualizacja: 2025-09-05T06:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-04T21:56:10+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA