REKLAMA

Polska wydaje na obronę najwięcej w NATO. Czy to wystarczy, by spać spokojnie?

Polska zajmuje zaskakująco wysoką pozycję wśród państw NATO pod względem wydatków na obronność. Nowy raport pokazuje kierunek, w którym zmierza strategia militarna naszego kraju.

Polska na szczycie NATO! Nikt nie wydaje tyle na wojsko
REKLAMA

Z opublikowanego właśnie raportu NATO wynika, że Polska tylko w tym roku przeznaczy największy odsetek PKB na obronność spośród wszystkich 32 państw członkowskich. Nasz kraj ma zamiar zainwestować aż 4,48 proc. PKB, wyprzedzając tym samym m.in. Litwę (4 proc.) oraz Łotwę (3,73 proc.). Na liście powyżej progu 3 proc. znalazły się również Estonia, Norwegia, USA i Dania.

To pierwszy raz w historii, gdy wszystkie państwa Sojuszu mają osiągnąć poziom co najmniej 2 proc. PKB – próg, który wyznaczono jeszcze w 2014 r. na szczycie w Walii. Przez lata uznawano go za trudny do realizacji, jednak zmiana podejścia nastąpiła po agresji Rosji na Ukrainę w 2022 r.

REKLAMA

Nowe cele i ambitne plany całego Sojuszu

Podczas tegorocznego szczytu NATO w Hadze ustalono nowy cel wydatkowy: 5 proc. PKB, z czego 3,5 proc. mają stanowić bezpośrednie wydatki wojskowe, a pozostała część to inwestycje infrastrukturalne oraz związane z cyberbezpieczeństwem. W tym kontekście Polska znalazła się w awangardzie realizacji tych założeń, znacząco wyprzedzając wielu sojuszników.

Dane zawarte w zestawieniu pochodzą od krajowych ministerstw obrony, a ich opracowaniem zajmuje się NATO, korzystając również z analiz Komisji Europejskiej, MFW i OECD. Wskazuje się jednak, że mogą wystąpić drobne różnice między szacunkami Sojuszu a krajowymi budżetami i prognozami PKB.

Raport ujawnia, że Polska zajmuje także pierwsze miejsce pod względem udziału wydatków na sprzęt wojskowy w budżecie obronnym. Na zakupy uzbrojenia, modernizacje oraz badania i rozwój nowego sprzętu przeznaczamy 54,5 proc. całości nakładów na obronność. Tuż za nami plasują się Luksemburg (53,5 proc.) i Finlandia (46 proc.), a na końcu zestawienia znalazła się Belgia z zaledwie 14,5 proc.

Co dokładnie obejmują wydatki na obronność?

Jak podaje PAP, do kategorii wydatków obronnych NATO zalicza nie tylko bieżące potrzeby sił zbrojnych, ale również wsparcie dla sojuszników, inwestycje w infrastrukturę wojskową, cyberbezpieczeństwo oraz emerytury dla byłych żołnierzy. Polska poza inwestycjami w uzbrojenie znacznie zwiększyła też środki na szkolenia, modernizację i logistykę wojskową.

Zobacz także:

REKLAMA

Czy wysokie wydatki automatycznie przekładają się na bezpieczeństwo obywateli? Inwestycje w sprzęt i infrastrukturę są potrzebne, szczególnie w kontekście wojny w Ukrainie, ale równolegle powinniśmy zadbać o transparentność wydatkowania środków, efektywność zakupów oraz budowanie zdolności obronnych, które zwiększą naszą odporność. Polska nie może poprzestawać na imponujących statystykach.

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Dziurek / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-28T13:10:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T06:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T20:20:54+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T17:06:28+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T16:32:56+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T10:53:25+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T10:06:59+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA