REKLAMA

Mapy Google z nową funkcją. Oto dlaczego zeskanują twoje zrzuty ekranu

Google dodaje nową funkcję do Map na iPhone'a. Aplikacja przeskanuje twoje zrzuty ekranu i zaproponuje zapisanie znalezionych w nich miejsc.

Mapy Google z nową funkcją. Oto dlaczego zeskanują twoje zrzuty ekranu
REKLAMA

Mapy Google przeszły ostatnio coś na kształt cyfrowej liposukcji. Interfejs, który przez lata obrastał w kolejne funkcje, przyciski i warstwy informacji, zaczął przypominać nieco zagraconą szufladę. Google wziął więc skalpel do ręki i postanowił wyciąć co nieco, odchudzając aplikację z nadmiaru wizualnych bodźców. Celem było zapewne przywrócenie klarowności i uczynienie nawigacji oraz samego korzystania z map bardziej intuicyjnym, bez potykania się o rzadziej używane opcje.

REKLAMA

Ta faza „mniej znaczy więcej” mogła być dla niektórych użytkowników miłą odmianą. Czystszy interfejs, szybsze docieranie do kluczowych funkcji – brzmi jak przepis na sukces. Usunięcie pewnych elementów zawsze jednak budzi mieszane uczucia, bo to, co dla jednych jest zbędnym dodatkiem, dla innych może być użytecznym narzędziem. Wydawało się, że Google stawia na minimalizm, koncentrując się na podstawowej funkcjonalności map.

Jednak jak to często bywa, po okresie cięć i porządków, przyszedł czas na dodawanie. Google, zamiast kontynuować dietę, powoli zaczyna znowu serwować nowe funkcje. Ale przynajmniej takie, których (chyba?) potrzebujemy – a nie te, które tylko zagracają aplikację.

Gemini odnajdzie lokalizację na Mapach Google ze zrzutu ekranu

Dobrym przykładem tego powrotu do wzbogacania aplikacji o nowe możliwości jest funkcja, którą Mapy Google niedawno wprowadziły na iPhone'a, jak zauważył serwis 9to5Google. Umożliwia ona skanowanie zrzutów ekranu w celu zapisywania znalezionych na nich lokalizacji. Ogłoszona w marcu, a teraz wdrażana, nowość wykorzystuje technologię Gemini, aby uprościć proces zapisywania miejsc odkrytych w internecie czy mediach społecznościowych. Zamiast ręcznego przepisywania nazw i wyszukiwania ich w Mapach, aplikacja ma automatycznie identyfikować i zapisywać te lokalizacje.

Aby skorzystać z nowości, użytkownicy muszą mieć najnowszą wersję aplikacji Map Google. Funkcja jest dostępna w zakładce Ty, gdzie pojawia się nowa, prywatna lista o nazwie Zrzuty ekranu, wraz z instruktażowym samouczkiem. To właśnie tam trafiać będą miejsca zidentyfikowane na podstawie wykonanych przez użytkownika screenshotów.

Gdy użytkownik zrobi zrzut ekranu zawierający informacje o lokalizacji, takie jak nazwy czy adresy, Mapy Google automatycznie je wykryją i wyświetlą odpowiednią wizytówkę miejsca. Pojawi się interfejs Przegląd, który podświetli zidentyfikowane miejsca i pozwoli użytkownikowi zdecydować, czy chce je zapisać, czy nie. Zapisane pozycje trafią na listę Zrzuty ekranu, skąd będzie można je łatwo przenieść do innych, własnych kolekcji miejsc.

To może cię zaciekawić:

Funkcja oferuje również opcję automatycznego skanowania. Jeśli użytkownik zezwoli na dostęp do wszystkich zdjęć, aplikacja będzie samoczynnie wyszukiwać nowe zrzuty ekranu z lokalizacjami i prezentować je w formie karuzeli do przeglądu. Alternatywnie można przeglądać galerię i ręcznie importować obrazy do analizy. Pod karuzelą zrzutów ekranu znajduje się przycisk do włączania i wyłączania automatycznego skanowania.

Co z Polską? Jest dobra i zła wiadomość

REKLAMA

Nowa możliwość jest w tym momencie dostępna w aplikacji Mapy Google na system iOS dla użytkowników posługujących się językiem angielskim (w wersji Stany Zjednoczonych). Ale! Google już zapowiedział, że ta funkcja w przyszłości trafi również na urządzenia z systemem Android.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-08T08:45:12+02:00
Aktualizacja: 2025-05-08T07:50:11+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T17:03:15+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T12:36:53+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T21:15:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA