REKLAMA

Nowy Garmin 970 dostał latarkę. Nie śmiej się, jest ważna

Garmin Forerunner 970 i Forerunner 570 oficjalnie zadebiutowały na rynku, wprowadzając cały pakiet nowości, w tym - w 970 - latarkę, z której do tej pory mogli się cieszyć głównie użytkownicy sprzętów z serii Fenix.

Nowy Garmin 970 dostał latarkę. Nie śmiej się, jest ważna
REKLAMA
Garmin Forerunner 970

Można oczywiście zadać pytanie, czy latarka w zegarku sportowym jest taka ważna, więc od razu - jako posiadacz Fenixa 8 - odpowiadam: tak, jak diabli. Trudno mi wyobrazić sobie, żebym kupił zegarek bez tej - wydawało by się, że dość gadżeciarskiej - funkcji.

REKLAMA

Ale do rzeczy.

Tak wygląda nowy Garmin Forerunner 970

Dostępny jest tylko w jednym rozmiarze (47 mm), jednej wersji "wyposażenia" i trzech wariantach kolorystycznych. Cena, żebyśmy mieli to już z głowy, wynosi 3229 zł i zawsze dostajemy tytanową ramkę oraz szafirowe szkło na ekranie, a także silikonowy pasek. Ekran? Oczywiście AMOLED, o przekątnej 1,4" i rozdzielczości 454x454 pikseli, przy czym Garmin twierdzi w komunikacie prasowym, że jest to najjaśniejszy wyświetlacz w historii tej marki.

Co zmieniło się poza tym? Wraz z 970 pojawiły się m.in. plany treningowe Garmin Triathlon Coach, opcja tworzenia własnych aktywności multisportowych, auto lap według zadanych punktów na trasie, opcja "przycinania" aktywności do linii mety podczas zawodów (jeśli zapomnimy zapauzować aktywność), wbudowany mikrofon i głośnik, wieczorny raport (w bardziej rozbudowanej wersji niż obecne podsumowanie dnia), monitorowanie temperatury skóry i wzorce oddychania, czyli pomiar zmiany rytmu oddychania podczas snu.

Czytaj więcej o Garminie:

Dodatkowo w 970 znajdzie się też "tolerancja biegowa", prezentująca m.in. rekomendowany maksymalny tygodniowy kilometraż, ekonomia biegu (efektywność energetyczna biegu), utrata prędkości podczas kroku i aplikacja ECG. Co istotne, ekonomia biegu i utrata prędkości podczas kroku wymagają podłączonego nowego czujnika tętna - HRM 600.

Jaki jest z kolei Garmin Forerunner 570?

W dużej mierze - dokładnie taki sam, jak Forerunner 970. Zabrakło tutaj przede wszystkim latarki, tytanowej ramki (zamiast tego - aluminium), dodatków wymienionych w poprzednim akapicie (tolerancja biegowa, ekonomia biegu, utrata prędkości podczas kroku, ECG) i map. Mikrofon i głośnik na szczęście zostały na miejscu.

Poza tym to niemal identyczne pod względem funkcjonalnym urządzenie, aczkolwiek można je - dla odmiany - kupić w jednej z dwóch wersji rozmiarowych. Za 2369 zł dostaniemy albo wariant 42 mm (ekran 1,2"), albo 47 mm (1,4"). W jednym i drugim przypadku jest to oczywiście AMOLED.

REKLAMA

Odrobinę różnią się natomiast czasy pracy na jednym ładowaniu. Garmin Forerunner 570 42 mm wytrzyma maksymalnie 10 dni w trybie zegarka, a z włączoną lokalizacją (tak, jest opcja dwuzakresowego GPS) wytrzyma od 13 do 18 godzin. Forerunner 570 47 mm wytrzyma, odpowiednio, 11 dni i od 14 do 18 godzin, natomiast 970 - 15 dni oraz od 21 do 26 godzin.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-15T16:58:17+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T16:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T16:09:34+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T15:58:12+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T15:38:13+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T15:00:42+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T14:29:29+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T13:01:38+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T12:19:40+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T11:11:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-15T09:17:13+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA