Oto nowy Garmin Instinct 3. Teraz wybierzesz, czy będzie ładnie
Garmin właśnie zaprezentował najnowsze wcielenia zegarków z serii Instinct, czyli Garmin Instinct 3. Największa nowość? Tak, zgadliście - ekran.
I tak, prawdopodobnie zgadliście też po raz drugi - ten ekran to AMOLED. Aczkolwiek fani "klasycznych" wyświetlaczy serii Instinct i klasycznej konstrukcji też znajdą coś dla siebie.
Tak wygląda nowy Garmin Instinct 3.
Przynajmniej w wersji AMOLED. Może się przy tym wydawać, że zachowano tutaj wszystko, tak jak w poprzednich wydaniach Instincta, ale zdecydowanie tak nie jest. Wystarczy zerknąć na kolejne zdjęcia, żeby zobaczyć, że dodatkowy, osobny ekranik zniknął:
Zamiast tego mamy do dyspozycji - w końcu! - atrakcyjny wyświetlacz AMOLED, o maksymalnej rozdzielczości 416 x 416 pikseli. Ale po kolei, bo modeli jest kilka i w obrębie serii Garmin Instinct 3 mamy właściwie... 3 osobne serie. To się robi naprawdę skomplikowane.
Pierwszą grupą jest Garmin Instinct 3 AMOLED. Do wyboru mamy dwie wielkości koperty - 45 mm (ekran 1,2 ", 390 x 390 pikseli) albo 50mm (1,3", 416 x 416 pikseli). Większy z zegarków wytrzyma do 24 dni w trybie smart zegarka i do 9 dni z zawsze włączonym ekranem, natomiast mniejszy - odpowiednio 18 i 7 dni.
Na tym się jednak nie kończy, bo jest jeszcze Garmin Instinct 3 Solar. Tutaj mamy do czynienia z ekranami MIP o zdecydowanie niższej rozdzielczości i dodatkowym ekranikiem - tak jak w starszych modelach.
Garmin Instinct 3 Solar dostępny jest również w dwóch rozmiarach - tak samo 45 i 50 mm. Przewaga nad modelem z ekranem AMOLED? Dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu (do 40 dni dla wersji 50 mm) oraz możliwość - teoretyczna - nieskończonej pracy bez ładowania z kontaktu, z wykorzystaniem ładowania energią słoneczną. Samo ładowanie solarne ma być też skuteczniejsze niż poprzednio - przykładowo Garmin Instinct 3 Solar ma działać "5 razy dłużej w trybie GPS przy ładowaniu solarnym" niż Garmin Instinct 2 Solar. Zgodnie ze specyfikacją jest to... 260 godzin.
Wszystkie warianty doczekały się też wbudowanej latarki (fantastyczny dodatek, polecam), Garmin Pay, SatIQ, nowszych funkcji związanych ze snem i drzemkami, funkcji monitorowania postępu treningu (rodzaj obciążenia treningowego, etc.), oraz obsługi dwuzakresowego GPS (również miło widzieć). Poza tym jest tutaj też m.in. wysokościomierz, 3-osiowy kompas, adaptacyjne plany treningowe, właściwie pełny pakiet funkcji związanych z bezpieczeństwem, Raport poranny, monitorowanie zmienności tętna i podstawowe funkcje nawigacyjne - niestety bez pełnoprawnych map na zegarku.
Nieco mniej miłości doczekał się trzeci dodatek do tej serii, który wprawdzie na stronie Garmina jest w zakładce "Instinct 3", ale już oznaczenia "3" nie ma. Chodzi o zegarek Garmin Instinct E, czyli najtańszą wersję, dostępną wyłącznie w rozmiarze 40 mm, bez wbudowanej latarki, bez ładowania solarnego i bez opcji AMOLED-owej. Wprowadzono tutaj kilka nowości z zakresu monitorowania zdrowia, aktywności i snu, ale z drugiej strony nie wygląda na to, żeby Instinct E był znaczaco lepszy od Instincta 2, a dodatkowo porównanie na stronie Garmina wskazuje na krótszy w nowym modelu czas pracy na jednym ładowaniu i brak niektórych funkcji.
Garmin Instinct 3 - cena
Niestety, żeby było ekranowo ładnie, nie może być tanio. Garmin Instinct 3 AMOLED w rozmiarze 45 mm kosztuje 1939 zł, natomiast 50 mm - 2149 zł. Tyle samo kosztują odmiany Solar, natomiast Instinct E - 1289 zł.
Zobaczymy, czy klienci pokochają Instincta w nowym wydaniu - tym bardziej że do tej pory, poza nietypowym wyglądem, jedną z największych zalet Instincta była niska cena. Przykładowo Instinct 2 kosztuje dziś około 800-900 zł.