YouTube chce ci ograniczyć oglądanie filmików. Nadchodzi ważne ograniczenie

Wygląda na to, że Google szykuje małą, lecz jednocześnie ogromną zmianę w aplikacji YouTube. Serwis Android Authority w kodzie źródłowym znalazł wzmiankę, która sugeruje, że w oprogramowaniu niebawem pojawi się ogranicznik. Taki, który będzie można nałożyć na siebie, aby nie popaść w błędne koło niemalże nieskończonego przeglądania social mediów. TikTok ma takie rozwiązanie od dłuższego czasu.

YouTube Shorts początkowo były nieśmiałym konkurentem TikToka wprowadzanym przez Google’a, natomiast wraz z czasem funkcja stała się prawdziwym gigantem, przebijającym wyniki TikToka. Wynika to z faktu, że platforma Google’a zbierała bazę użytkowników od wielu lat, którzy wcześniej korzystali z usługi do oglądania bardziej angażujących, dłuższych poziomych materiałów wideo. 

YouTube bardzo promuje krótkie materiały pionowe - wystarczy tylko wejść do aplikacji, a na pasku dolnych przycisków znajduje się ikona Shorts. Dzięki niej można łatwo wpaść w pułapkę bezmyślnego przewijania coraz to kolejnych filmów, co jest niezwykle niebezpieczne szczególnie dla młodszych odbiorców. Natomiast testowa wersja aplikacja YouTube’a na Androida ujawniła, że Google pracuje nad nową funkcją, która ma nieco ograniczyć dostęp do pionowych treści.

Byłby to zaszyty w ustawienia konta ogranicznik, który pozwalałby użytkownikowi nakładać na siebie dzienne limity korzystania z aplikacji. Według własnego uznania będzie to godzina, dwie, trzy, a dla tych, którzy chcą ograniczyć pionowe wideo do minimum, nawet mniej. Obecnie w aplikacji YouTube’a co najwyżej możemy w ustawieniach uruchomić funkcję "przypomnij mi o zrobieniu przerwy" z określoną częstotliwością od 5 minut aż do kilku (kilkunastu) godzin. 

Rozwiązanie będzie działać niezależnie od przypomnień i jeśli przekroczymy wyznaczony dzienny czas, aplikacja zablokuje nam dostęp do filmów w zakładce YouTube Shorts. To przydatne rozwiązanie, które ma na celu lepsze zarządzenie czasem spędzonym na platformie. Przewijając krótkie, śmieszne filmiki w nieskończoność łatwo stracić rachubę czasu. Dzięki ogranicznikowi nie będzie sytuacji, w których użytkownik spędzi więcej czasu niż gdyby chciał.

Wydaje się, że nowość po osiągnięciu założonego limitu niezupełnie całkowicie dezaktywuje dostęp do YouTube Shorts. Wyłączy co najwyżej dostęp do zakładki Shorts, natomiast w dalszym ciągu będzie można wyświetlić filmy wyświetlane przez wyniki wyszukiwania oraz stronę główną. To jednak wciąż powinno znacząco ograniczyć bezmyślne przewijanie filmów. Obecnie nie wiadomo, kiedy funkcja oficjalnie trafi do aplikacji. Wzmianki w kodzie źródłowym sugerują, że może nastąpić to w niedalekiej przyszłości.

TikTok oferuje podobną możliwość od dłuższego czasu. W ustawieniach konta TikToka w zakładce Treści i Wyświetlanie znajdziemy funkcję Czas ekranowy, która pozwala uruchomić przerwy w czasie ekranowym, przypomnienia o porze snu oraz dzienny limit czasu ekranowego na poszczególne dni. Jeśli ten zostanie przekroczony, użytkownik dostanie powiadomienie i musi wprowadzić kod dostępu, aby wciąż móc przeglądać pionowe treści. Teraz pora na YouTube’a, którego Shortsy też są bardzo popularne. 

Więcej o mediach społecznościowych przeczytasz na Spider's Web: