REKLAMA

Poznań bęzie walczyć z suszą. Deszczówką podleją las

Najważniejsze jest to, że mówimy o rozwiązaniu, które działa – mówi zastępczyni prezydenta Poznania. Poznańskie lasy będą nawadniane wodą z kanalizacji deszczowej.

Poznań bęzie walczyć z suszą. Deszczówką podleją las
REKLAMA

Miasta nie przez przypadek kojarzą się nam z betonem, ale wbrew pozorom lasy zajmują sporą część ich powierzchni. Poznaniowi daleko może pod tym względem do Katowic, gdzie ponad 42 proc. terenu zajmują lasy, ale też jest gdzie wypoczywać w otoczeniu drzew - pokrywają ponad 15 proc. powierzchni stolicy Wielkopolski.

Poznańskie lasy są „jednym z najcenniejszych zasobów przyrodniczych miasta”, więc potrzebują ochrony. Władze Poznania zdają sobie sprawę, że przez zmiany klimatu, których efektem jest m.in. susza, wody w glebie brakuje. Konsekwencje są widoczne, bowiem rośnie liczba obumierających drzew.

REKLAMA

Poznań wie, jak podlewać lasy. Wykorzysta deszczówkę

Dlaczego trzeba wspomagać przyrodę? Opady są często inne niż dawniej – jak już pada, to bardzo intensywnie, ale krótko. Wysuszonej glebie trudno jest wchłonąć na raz ogromne ilości wody. Podczas jesiennej powodzi na ten problem zwracały uwagę Lasy Państwowe.

„Dopiero kiedy gleba jest już wilgotna, jej struktura jest bardziej rozluźniona, a pory są otwarte, co ułatwia przepływ wody” – wyjaśniano. Sęk w tym, że w lasach na skutek suszy gleba jest sucha, więc woda nie wsiąka.

Wiosna dopiero się zaczyna, ale po ubogiej w opady deszczu i śniegu zimie sytuacja w lasach już jest niebezpieczna.

- Rok 2025 to wyjątkowa susza w lasach, bardzo suche trawy, trawy, których śnieg normalnie nie położy, bo w tym roku śniegu praktycznie nie było. Jeden nieostrożny ruch i pożar w lasach jest gotowy. Normalnie po zimie wszelkiego rodzaju trawy, zarośla są przygniecione i gniją na wiosnę, natomiast w tym roku jest zupełnie inaczej – mówił Radiu Lublin zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Mariusz Kiczyński.

Krótkie, ale intensywne opady, nawet jak już się pojawiają, to nie mają szansy poprawić sytuacji. Musiałoby więc padać tygodniami, ale na to się nie zanosi. Deszczówkę można jednak zebrać w mieście, a potem przekazać do lasu. I właśnie taki plan mają w Poznaniu.

Pilotaż przeprowadzono w rezerwacie przyrody Żurawiniec, gdzie trafiała oczyszczona woda z kanalizacji deszczowej. Projekt się sprawdził, więc inwestycje powstaną na Podolanach i w Lesie Piątkowskim.

W rejonie ul. Marciniaka wody opadowe zostaną przerzucone z rowu Wierzbak do istniejącego obniżenia terenu, na którym do dziś widać jego historyczny przebieg. Z kolei przy realizacji inwestycji w Lesie Piątkowskim wykorzystane będą wody opadowe z kanalizacji deszczowej w ul. Umultowskiej. Projekt zakłada ich podczyszczanie, a także możliwość odcięcia systemów w zimie z powodu zasolenia, minimalną ingerencję w strukturę lasu oraz wykorzystanie naturalnego ukształtowania terenu do tworzenia obszarów infiltracji, czyli przesiąkania wód do gruntu – wyjaśnia miasto.

- Kierujemy wody opadowe z terenów uszczelnionych na leśne, które działają jak naturalna gąbka - mówi Hanna Madajczyk,prezes spółki Aquanet Retencja. - Co zyskujemy? Poprawę warunków wegetacji w okresach suszy, podniesienie poziomu wód gruntowych, ale także odciążenie sieci kanalizacji deszczowej i rowów, co znacznie poprawia nasze bezpieczeństwo, a docelowo pozwala też zoptymalizować koszty gospodarowania wodą – wyjaśnia.

Miasto liczy na to, że rozwój projektu leśnej retencji może „znacząco pomóc w adaptacji do coraz trudniejszych warunków”.

Więcej o ekstremalnych opadach piszemy na Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-13T07:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-13T07:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-13T07:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-12T16:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-12T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T20:04:33+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T19:27:06+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T16:36:42+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T16:08:22+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T15:09:11+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA