Jak zbierać deszczówkę, jaki zbiornik wybrać i ile to wszystko kosztuje? Wyjaśniamy najważniejsze kwestie
Zbieranie deszczówki przez posiadaczy domów w obecnych czasach wydaje się koniecznością. Tylko jak się do tego zabrać. Co musimy wiedzieć, żeby zmierzyć się z tym wyzwaniem? Jakie koszty nas czekają?
Jak zacząć zbierać deszczówkę, co trzeba zrobić, co kupić, jakie zbiorniki są potrzebne, co się robi dalej i ile to kosztuje? Wyjaśniamy wszystkie podstawowe kwestie związane z urządzeniami potrzebnymi do magazynowania wody deszczowej.
Problemy z brakiem deszczu i przeciągającą się od lat suszą zmuszają coraz więcej osób do zastanowienia: jak oszczędzać wodę? Dochodzi do sytuacji, że dostęp do niej jest czasowo wyłączany albo ograniczany, aby zmniejszyć zużycie w szczególnie ciepłe dni. Ratunkiem może być deszczówka.
Jak zacząć zbierać deszczówkę?
Przede wszystkim musimy zacząć od ustalenia, do czego będziemy potrzebowali zebraną deszczówkę. Do wyboru są zbiorniki naziemne i podziemne. Od zapotrzebowania zależeć będzie rozmiar pojemnika. Na jego wielkość wpływa to, jakim dachem dysponujemy, oraz rzecz jasna miejsce. Niektóre zbiorniki potrafią być naprawdę duże.
Przy wyborze zbiornika na deszczówkę najpierw trzeba oszacować średnią sumę opadów deszczu. Tych jest ostatnio niewiele, ale strony m.in. IMGW pomogą wybrać średnią wartość - na przykład obszarowa suma opadów w Polsce w 2020 roku wynosiła 645,4 mm.
Innym czynnikiem, który trzeba wziąć pod uwagę, jest powierzchnia dachu (według niektórych szacunków z dachu o powierzchni 100 mkw. możemy zebrać 200 litrów wody w zaledwie 15 minut) i jego rodzaj, rozmiar ogrodu i tego, jak często chcemy go podlewać. Oczywiście deszczówkę wykorzystywać można nie tylko do podlewania roślin, ale w wielu przypadkach to najczęstszy wybór.
Jaki zbiornik na deszczówkę wybrać? Podziemny czy zewnętrzny?
W ofertach znajdziemy podziemne zbiorniki na deszczówkę o różnej pojemności. W przypadku mniejszych potrzeb wystarczy pojemnik zewnętrzny. Jest to przeważnie zwykła beczka, którą można otworzyć (choć najlepiej tylko na czas opadu, by nie tworzyły się glony i nie zbierały zanieczyszczenia) lub zamontować tak, by pobierała wodę bezpośrednio z rynny. Za taki zbiornik na deszczówkę o pojemności 265 litrów zapłacimy ok. 200 zł.
Im większy i bardziej zaawansowany pojemnik, tym wyższa jego cena. Te podziemne potrafią kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych. Mówimy tutaj wówczas o pojemności nawet 9500 litrów deszczówki.
Tylko zbiornik na deszczówkę czy coś jeszcze?
Zestaw domowej retencji można rozszerzyć o tunele rozsączające deszczówkę. Ich zadaniem jest są grawitacyjne rozsączania wody w gruncie.
Do niektórych zbiorników na deszczówkę konieczne może być dokupienie kranika, do którego można podłączyć np. węża ogrodowego, czy specjalnych filtrów chroniących przed dostawaniem się liści czy osadu mogącego zapchać pompę.
Domowa retencja - czy deszczówka się opłaca?
Wszystko zależy od naszych potrzeb i tego, ile wody uda się zebrać i do czego chcemy ją wykorzystać. Co ważne, na montażu możemy zaoszczędzić, bo wiele miast i gmin już ma programy dofinansowujące zakup urządzeń do zbierania deszczówki.
Posiadanie systemu domowej retencji pozwala uniknąć tzw. podatku od deszczu, który zapłacić muszą właściciele posesji od 600 mkw., na których ponad 50 proc. powierzchni nie jest biologicznie czynna. Wystarczy jednak urządzenie do retencjonowania wody o pojemności do 10 proc. odpływu rocznego, aby uniknąć opłaty.
Warto pamiętać, że zbieranie deszczówki na prywatnych działkach niebawem może być koniecznością, a nie wyborem. I to nie przez przepisy. W wielu miejscach wody już brakuje i bywa ograniczana, aby ludzie nie zużywali jej np. na podlewanie kwiatów w upalne dni. Osoby, które gromadzą wodę w zbiornikach, nie mają tego problemu, bo mogą wykorzystać to, co zebrało się w trakcie opadów.
Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na spidersweb.pl 25.08.2022 roku
