REKLAMA

Pożegnamy galerie handlowe, przywitamy bloki. Mieszkania przyszłości to dzisiejsze sklepy

Na dole dyskont, na górze tanie mieszkania dla studentów. Aldi ma nowy pomysł, ale głównym celem niekoniecznie jest poprawa sytuacji mieszkaniowej. Tak będą zmieniać się miasta, a handel z mieszkalnictwem będzie mocno się przecinał.

Pożegnamy galerie handlowe, przywitamy bloki. Mieszkania przyszłości to dzisiejsze sklepy
REKLAMA

Już nie brakuje nowych bloków czy apartamentowców, w których na parterze znajdują się duże dyskonty, ale w tym przypadku deweloperem jest sam właściciel sklepu. Nowa inwestycja Aldi w Niemczech to nadbudowa lokalu w Mannheim -Neuostheim. Jak informuje portal dlahandlu.pl, dzięki temu powstanie czteropiętrowy blok z tanimi mieszkaniami dla studentów.

REKLAMA

Serwis Dla Handlu przypomina, że Aldi już wcześniej tworzyło mieszkania nad swoimi sklepami. Podobnie czynił Lidl. Celem numer jeden nie było wcale sprawienie, żeby każdego było stać na własne cztery kąty – a jak wiemy jest z tym duży problem.

To próba wzięcia pod włos władze miast. Sieci chcą budować duże sklepy, na co włodarze niekoniecznie wydają zgodę. To dobudujemy mieszkania nad – mówią szefowie dyskontów, a dodatkowym argumentem jest to, że czynsz w nich będzie tani. Miasta potrzebują niedrogiego wynajmu dla młodych, a właśnie to sieci handlowe mogą zapewnić swoimi mieszkaniami nad sklepami. Nie muszą zarabiać na pobieraniu wysokiego czynszu, bo ich główne źródło zysku to sprzedaż produktów. A jeśli powierzchnia handlowa będzie większa, to będzie co sprzedawać.  

W Hamburgu mieszkania nad dyskontem mają zostać wynajęte w cenie 6,5 euro za metr kwadratowy – to standardowa cena dla mieszkania socjalnego. 30 proc. lokali ma być dostępnych w takich warunkach, w przypadku reszty kwota za metr kwadratowy wyniesie 10 euro.

Czy podobne pomysły w Polsce są możliwe? Na razie sieci handlowe wykorzystują dachy w innym celu – stawiają na nich panele fotowoltaiczne, by produkować tanią energię. Kto wie, być może w przyszłości pojawi się podobna propozycja: my budujemy większe sklepy, a w zamian za to tworzymy nad nimi tanie mieszkania na wynajem w dobrych lokalizacjach.

Dachy zajęte? Są jeszcze parkingi

To pomysł byłego krakowskiego radnego Łukasza Wantucha. Jego zdaniem prezydenci dużych polskich miast powinni zwrócić się z inicjatywą do premiera Donalda Tuska, by takie przedsięwzięcie było możliwe.

- W pobliżu galerii handlowych, takich jak M1 czy Ikea, oraz sklepów sieci Biedronka i Lidl, znajdują się ogromne parkingi. Dlaczego nie można ich wykorzystać, tworząc nadbudowy? Na dole mogłyby pozostać parkingi, a na górze powstałyby dwa lub trzy poziomy mieszkań – kawalerek o powierzchni 25 m², które można byłoby wynająć za 499 zł plus media – cytował ideę radnego portal krknews.pl.

Niebawem może się okazać, że miejsce zwolni się w samych galeriach handlowych. Ich kres wprawdzie prognozowany jest od dawna, ale trend jest widoczny. Potwierdzają go niedawne badania, według których molochy ze sklepami z roku na rok tracą na popularności. W 2024 r. – jak wynika z corocznego raportu przygotowywanego przez Proxi.cloud – liczba wizyt spadła o 3,5 proc.

Wśród możliwych powodów takiego stanu rzeczy wymienia się m.in. inflację – Polacy starają się kupować mniej, a zakupy są bardziej przemyślane – ale też zmianę nawyków. Częściej zamawia się produkty w sieci, a spacer po galerii handlowej nie jest już aż taką atrakcją.

Puste parkingi w galeriach i coraz więcej lokali do wynajęcia. Na horyzoncie również mocniejsze ruchy - likwidacje galerii, odzyskiwanie terenów pod inny rodzaj zabudowy, bankructwa konceptu zakupy + food hall + rozrywka – prognozował Janusz Pietruszyński, analityk trendów rynkowych.

We Wrocławiu już zastąpiono apartamentowcem jedną galerię handlową

Wrocławska „Wyborcza” przypominała, że mieszkania powstały w miejscu, gdzie było dawniej targowisko i przedszkole, a później postawiono Galerię na Czystej. Zachowano jednak tylko „niektóre elementy elewacji”.

Na rozbiórkę od dawna czekają też Arkady Wrocławskie. Burzenie ma się rozpocząć na dniach. Zaledwie 18-letni budynek ustąpi miejsca nowym biurom i mieszkaniom.

- Nasze plany inwestycyjne przewidują wyburzenie istniejącego kompleksu i zastąpienie go nowoczesną, wielofunkcyjną zabudową. Dobrze zaplanowany projekt w centrum miasta przyniesie wiele korzyści społeczności lokalnej, przyciągając mieszkańców i firmy oraz tworząc dynamiczną, atrakcyjną przestrzeń do życia, pracy i spędzania czasu wolnego – komentował Roger Andersson, dyrektor zarządzający Vastint Poland.

W Łodzi nowe osiedle powstaje na terenach dawnego centrum handlowego Art-Dom. Bloki stanęły też w miejscu, gdzie wcześniej było ogromne Tesco i równie duży parking. W Warszawie apartamentowce mają zastąpić istniejący Dom Mody Klif.

REKLAMA

A gdyby tak nie zaczynać wszystkiego od nowa, tylko przekształcać dawne sklepy i galerie handlowe? Takie pomysły były niekiedy zgłaszane, ale póki co łatwiej burzyć i budować od nowa niż remontować.

Zdjęcie główne: Grand Warszawski / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-20T06:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T22:02:24+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T20:29:33+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:55:30+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:40:55+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA