REKLAMA

Jak zadzwonisz pod ten numer, zlokalizują cię z dokładnością do kilku metrów. Nowość w Polsce

Ministerstwo Cyfryzacji wykonało kolejny krok ku wprowadzeniu rewolucyjnej usługi ratującej życie. Uruchomiono projekt pozwalający na wdrożenie technologii, która pozwoli lokalizować dzwoniącego z ogromną precyzją.

Jak zadzwonisz pod ten numer, zlokalizują cię z dokładnością do kilku metrów. Nowość w Polsce
REKLAMA

Narzędzie nazywa się Advance Mobile Location (w skrócie AML) i ma jeden cel – pomagać służbom w reagowaniu na zgłoszenia obywateli potrzebujących pomocy oraz skrócić czas reakcji między połączeniem a przyjazdem odpowiednich służb na miejsce zdarzenia.

REKLAMA

Służby zlokalizują cię z ogromną dokładnością podczas połączeń na numer 112

Usługa AML działa w taki sposób, że gdy ktoś zdecyduje się na wybór numeru ratunkowego, m.in. 112 lub np. 998, to służby będą mogły zlokalizować dzwoniącego z dokładnością do kilku metrów. Smartfon automatycznie przekazuje dane położenia, uruchamiając moduły lokalizacyjne. Dane lokalizacji są następnie wysyłane do centrum ratunkowego za pomocą wiadomości SMS lub protokołu HTTPS. Użytkownik dzwoniący na numer alarmowy nie musi robić nic więcej.

W sytuacjach stresowych wymagających powiadomienie służb dodatkowe kroki mogłyby okazać się problematyczne - kluczem jest to, aby usługa była jak najprostsza. AML z jednej strony pozwala skrócenie czasu reakcji służb ratunkowych, ponieważ operator może praktycznie natychmiastowo wysłać pomoc na miejsce. Może zdarzyć się, że osoba dzwoniąca nie wie, gdzie dokładnie się znajduje – np. nie zna okolicy, albo trudno jest z niej wyciągnąć taką informację. Z drugiej strony AML ma pozwolić zlokalizować osoby, które wybierają numer 112 bez większego powodu.

Jeżeli ktokolwiek będzie chciał sobie zażartować, to taka osoba musi mieć świadomość, że zostanie dokładnie zlokalizowana. Dzwonienie pod numer 112 bez uzasadnienia jest zajmowaniem czasu ludziom, którzy niosą pomoc - podkreśla wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.

AML nie jest nowym narzędziem – powstało już w 2014 roku w Wielkiej Brytanii i obowiązuje w większości krajów Unii Europejskiej. Polska jest jednym z trzech państw w UE, w którym służby ratunkowe i obywatele nie mogą liczyć na opcję przesłania dokładnej lokalizacji.

Rozwiązanie jest już testowane, ale wdrożenie tak zaawansowanej technologii nie odbywa się z dnia na dzień. Wiceminister cyfryzacji twierdzi, że wprowadzenie systemu odbędzie się w ciągu 24 miesięcy. Innymi słowami, w 2027 roku każdy telefon dzwoniący pod numer alarmowy typu 112 będzie lokalizowany z ogromną precyzją. System ma kosztować ponad. 30 mln zł.

REKLAMA

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA