Nigdy nie byliśmy tak blisko Słońca. Wiadomo, czy sonda Parker Solar Probe przetrwała lot

Sonda Parker Solar Probe, wysłana przez NASA w misji badania naszej najbliższej gwiazdy, pobiła rekord zbliżenia do Słońca. 24 grudnia, w Wigilię, sonda przemknęła zaledwie 6,1 mln km od powierzchni Słońca.

To absolutny rekord, a prędkość, jaką osiągnęła w tym momencie, zwala z nóg – około 691 200 km/h. To tak, jakby lecieć z Warszawy do Nowego Jorku w mniej niż 30 sekund. Tak szybko nie leciał wcześniej żaden statek stworzony przez człowieka.

Kontakt z sondą był utrudniony podczas tego ekstremalnego zbliżenia, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę warunki panujące w koronie słonecznej. Jednak tuż przed północą czasu wschodnioamerykańskiego (EST) 26 grudnia, kontrola misji otrzymała upragniony sygnał – krótki sygnał dźwiękowy (tzw. "beacon tone"), potwierdzający, że sonda jest w doskonałym stanie i działa zgodnie z planem.

Przelot tak blisko Słońca pozwala Parker Solar Probe na wykonywanie pomiarów, które pomagają naukowcom lepiej zrozumieć, w jaki sposób materia w tym regionie nagrzewa się do milionów stopni, prześledzić pochodzenie wiatru słonecznego i odkryć, w jaki sposób energetyczne cząstki są przyspieszane do prędkości bliskiej prędkości światła.

Poprzednie bliskie przeloty pomogły naukowcom ustalić pochodzenie struktur w wietrze słonecznym i zmapować zewnętrzną granicę atmosfery Słońca.

Sonda Parker Solar Probe podczas przelotu nagrzała się do temperatury 982,2 stopnia Celsjusza. Aby sprostać wyzwaniom związanym z ekstremalną temperaturą i promieniowaniem, sonda została wyposażona w zaawansowaną osłonę termiczną z kompozytu węglowego.

Sonda Parker Solar Probe wystartowała w 2018 r. W ciągu siedmiu lat statek kosmiczny wykona w sumie 24 okrążenia wokół Słońca. 

Więcej o misji sondy Parker Solar Probe przeczytasz na Spider's Web:

Misja Parker Solar Probe ma na celu zgłębienie tajemnic korony słonecznej, czyli zewnętrznej atmosfery Słońca. To właśnie tam powstają wiatr słoneczny i burze słoneczne, które mogą mieć wpływ na naszą technologię na Ziemi, zakłócając działanie satelitów, sieci energetycznych czy komunikacji. Zrozumienie tych zjawisk jest kluczowe dla ochrony naszej infrastruktury.

Dzięki rekordowym zbliżeniom sonda zbiera bezcenne dane na temat pola magnetycznego Słońca, przepływu energii i cząstek. To wiedza, która pozwoli nam lepiej prognozować pogodę kosmiczną i minimalizować jej negatywne skutki.

Teraz czekamy na szczegółowe dane telemetryczne, które sonda ma przesłać 1 stycznia. Będziemy wtedy mogli dokładnie przeanalizować, co działo się podczas rekordowego zbliżenia i jakie nowe informacje udało się zebrać. Jedno jest pewne – misja Parker Solar Probe to prawdziwy majstersztyk inżynierii i krok milowy w naszym poznawaniu Wszechświata.