REKLAMA

Widzisz taką informację na opakowaniu? Jest mniejsza szansa, że kupisz produkt

Podczas gdy działy marketingu dwoją się i troją by eksponować generatywną sztuczną inteligencję w produktach swoich firm, naukowcy kręcą nosem na te wysiłki. Bo okazuje się, że w przypadku wielu konsumentów obecność "AI" w opisie produktu przyczyni się negatywnie do jego sprzedaży.

Widzisz taką informację na opakowaniu? Jest mniejsza szansa, że kupisz produkt
REKLAMA

AI - lub bardziej po polsku: sztuczna inteligencja - to obecnie najbardziej modne słowo, popularne tak w mediach tradycyjnych jak i społecznościowych, w wypowiedziach ekspertów różnych branż i gałęzi przemysłu i po prostu w marketingu. Bo kto nie lubi Coca Coli o smaku wymyślonym przez AI, albo asystenta zakupów który wymyśla przepis na truciznę z rzeczy w supermarkecie?

Jak pokazuje najnowsze badanie, choć AI pojawia się wszędzie, nie oznacza to, że sztuczna inteligencja zachęca klientów do zakupu produktów lub usług. Jest wręcz przeciwnie.

REKLAMA

"Sztuczna inteligencja" w opisie? Natychmiastowy minus od potencjalnych klientów

Zespół trzech badaczy ze Stanów Zjednoczonych i Afryki Południowej pod przewodnictwem Mesuta Cicka z Washington State University postanowił zbadać wpływ ujawniania obecności AI w produktach konsumenckich poprzez różnego rodzaju komunikaty marketingowe. Swoje odkrycia i wnioski opisali w czasopiśmie Journal of Hospitality Marketing & Management.

Kluczową częścią publikacji jest eksperyment badawczy przeprowadzony metodą ankietową na ponad tysiącu dorosłych respondentów ze Stanów Zjednoczonych. Badanie miało na celu ocenić związek między ujawnieniem obecności sztucznej inteligencji a zachowaniem konsumentów wobec produktu.

W podanych respondentom ankietach naukowcy zawarli pytania i opisy różnych kategorii produktów i usług. Przykładowo, w jednej z ankiet uczestnikom przedstawiono niemal identyczne opisy inteligentnych telewizorów, zawierające małą różnicę - wspomnienie o "sztucznej inteligencji". Grupa, która zobaczyła sztuczną inteligencję w opisie produktu, wskazała, że jest mniej skłonna do zakupu telewizora, w przeciwieństwie do grupy, której opis tej wzmianki nie miała.

Co ciekawsze, naukowcy odkryli również, że negatywna reakcja na wspomnienie sztucznej inteligencji była jeszcze silniejsza w przypadku produktów i usług "wysokiego ryzyka", takich jak droga elektronika, urządzenia medyczne lub usługi finansowe. Według Ciceka, ponieważ w ich przypadku niepowodzenie działania lub nieprawidłowe działanie niesie ze sobą większe potencjalne ryzyko strat dla konsumentów. Dlatego obawiając się potencjalnych szkód zdrowotnych lub strat pieniężnych, będą oni bardziej ostrożni i mniej skłonni do dokonania zakupu.

Kiedy wspomina się o sztucznej inteligencji, ma to tendencję do obniżania zaufania emocjonalnego, co z kolei zmniejsza intencje zakupowe. [...] Przetestowaliśmy efekt w ośmiu różnych kategoriach produktów i usług, a wyniki były takie same: niekorzystne jest umieszczanie tego rodzaju terminów w opisach produktów.

Zdaniem naukowców ich praca powinna dać do myślenia branży marketingu i promocji, której przedstawiciele powinna uważnie dobierać słowa i zwrotu używane w komunikacji i promocji produktów. W ocenie Ciceka "należy skupić się na opisie funkcji lub korzyści i unikać modnych słów związanych ze sztuczną inteligencją".

REKLAMA

Może zainteresować cię także:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA