REKLAMA

Gracze zawiedzeni nowym Call of Duty. Gra jest "niedokończoną papką"

Nowy Call of Duty: Modern Warfare 3 z 2023 roku jest według graczy rozczarowaniem. Za wysoka cena, za mało zawartości. A czarę goryczy przelał fakt, że kampania jest za krótka - nawet jak na standardy Call of Duty.

03.11.2023 17.56
Gracze zawiedzeni nowym Call of Duty. Gra jest "niedokończoną papką"
REKLAMA

Ile wydalibyście na duży dodatek do dobrej gry? Może tak z 300-450 złotych? Na tyle została wyceniona nowa odsłona Call of Duty o podtytule Modern Warfare 3. Problem w tym, stąd wspomniałem o dodatku, że gracze są zawiedzeni ilością zawartości w grze i twierdzą, że jest to tylko rozbudowane DLC. Tytuł ma czerpać garściami z poprzednika, być powtórką z rozrywki - a jedyna oryginalna rzecz, czyli kolejna część trybu dla pojedynczego gracza, ma być żartem, który trwa tylko 3 godziny.

REKLAMA

Świeżutki Call of Duty: Modern Warfare 3 z 2023 roku jest BARDZO krótki

Pierwszy temat, który krytykują gracze, to cena nowego CoD-a. Trzeba wyłożyć na stół od 320 do 459 złotych w zależności od wersji. A dlaczego cena jest tak zła i gracze ją krytykują? Gdyż tytuł ma być "najgorszą grą z serii Call of Duty od lat". Pospieszona, nieudana papka, która została zrobiona na szybko, aby wydać ją w listopadzie, oczywiście na chwilę przed okresem świątecznym. Takie i podobne komentarze przewijają się przez media społecznościowe, jak i Reddita.

Deweloperom nawet nie udało się stworzyć długiego tytułu! W poprzednikach tryb dla pojedynczego gracza zawsze trzymał poziom i potrafił chwilę trwać. W nowym Call of Duty ten tryb jest najpewniej najkrótszy od lat. Długość trybu dla pojedynczego gracza, według pierwszych doniesień i filmów, to odrobinę ponad 3 godziny:

Ile czasu potrzebowaliśmy, aby przejść "nowe" CoD-y?

Czas potrzebny na przejście gry jest dość subiektywną sprawą. Jedni potrzebują kilku godzin i przejścia jedynie przez fabułę, bez wykonywania misji pobocznych. Inni z kolei liżą ściany w poszukiwaniu sekretów, potrafiąc przesiedzieć w jednej grze dwa, a nawet trzy razy dłużej, aniżeli pierwszy typ.

Uznajmy, że najlepszym wyznacznikiem tego, ile czasu spędzimy na przejściu tytułu, są twórcy, którzy przechodzą gry na YouTube. Bez komentarza, tylko z samą rozgrywką. Aby przejść ostatnie odsłony Modern Warfare, potrzebujecie odpowiednio:

  • MW 2019: 4-4:30 godz.
  • MW2 2022: 4:40-5:55 godz.

Sporo czasu, jak na strzelankę, gdzie i tak w połowie fabuły zostaniemy zdradzeni przez naszego przełożonego, finalnie wygrywając z minimalnymi stratami.

"Ale stare CoD-y były tak samo krótkie"

Dziękuję sobie za przekazanie tego stwierdzenia w nagłówku. Jeśli pamiętacie serię Call of Duty sprzed kilkunastu, a nie tylko kilku lat, to pewnie może roztaczać się przed waszymi oczami obraz gry, która jest super krótka, pełna QTE (Quick Time Events - wydarzeń, gdzie jedynym naszym zadaniem jest wciskanie przycisków dostatecznie szybko) i powtarzalności. To tak, dwa z trzech zarzutów wygrywają finał naszej zgadywanki.

Tylko czy pełna kampania w - dla przykładu - oryginalnym Call of Duty: Modern Warfare 2 z 2011 roku, była krótsza od produktu, który gracze dostali w 2023 roku? Nie do końca, sami zobaczcie:

  • MW1 z 2007 r.: 3-3:20 godz.
  • MW2 z 2011 r.: 3:15-3:50 godz.
  • MW3 z 2013 r.: 3:45-4:25 godz.
REKLAMA

Czy nowy CoD: MW3 z 2023 roku jest krótki?

Tak, nawet bardzo. Licząc luźno, twórcy stworzyli kampanię o +/- 20-25 proc. krótszą od poprzedników ze zrebootowanej serii Modern Warfare. Szczególnie że teraz za wcześniejszy dostęp do kampanii przed resztą "normalnych ludzi" trzeba było dopłacić kilkadziesiąt złotych. Za 3 godziny rozgrywki. To już bilety na trzy seanse Avengers: Endgame czy Killers of the Flower Moon byłoby dłuższą rozrywką. I znacznie ciekawszą!

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA