Ten pomysł jest szalony. iPhone 15 będzie miał garb, który będzie rósł i rósł

Apple i akumulator MagSafe wywołały niemałe kontrowersje. Bo oto dostaliśmy powerbank, który sprawia, że nasz iPhone ma wypustkę. A raczej, jest grubszy, ale nie na całej powierzchni, tylko na jej większości. Obecna, pierwsza generacja pozwala na naładowanie — a raczej doładowanie — np. iPhone’a 14 Pro "nawet o 60 proc.", a serię Pro Max, oraz iPhone’a 14 Plus, o marne 40 proc.

Tylko, że ten produkt nie zmienił się wcale od jego premiery przy iPhone’ie 12. Teraz słyszymy, że powróci z USB-C, i że koszmar zacznie się na nowo. Ale po kolei.

Mark Gurman przekazał serwisowi MacRumors, że Apple planuje przesiadkę na USB-C we wszystkich swoich akcesoriach, włącznie z AirPods i akcesoriami do Maca, do końca przyszłego roku. To ma być szybka zmiana, podobna do przejścia na złącze Lightning w 2012 r. Pamiętacie, jakie to wywołało kontrowersje?

Gurman informuje, że jest w trakcie rozwoju nowego akumulatora MagSafe, który pozwoli na łączenie akumulatorów - jeden na drugim na iPhonie, tworząc garb niczym wielbłąda.

Ale też bezprzewodowe ładowanie dwóch urządzeń jednocześnie, w tym dwóch iPhone'ów, po jednym po każdej stronie akumulatora.

I co ważne, nowy powerbank od Apple będzie miał port USB-C, jak wszystkie przyszłe akcesoria od firmy z Cupertino.

Zdjęcia nowych podróbek akumulatorów MagSafe krążą w mediach społecznościowych. Zamiast standardowego portu Lightning, prezentują port USB-C.

O premierze iPhone'a 15 przeczytaj więcej na Spider's Web:

Apple planuje również przywrócenie niektórych produktów do życia. Możemy spodziewać się nowej wersji ładowarki MagSafe Duo z portem USB-C i docka do ładowania Apple Watcha, także z USB-C. Warto zaznaczyć, że ten drugi został wycofany przez firmę w drugiej połowie 2022 roku.

Czy możemy oczekiwać AirPods Pro z etui ładowania z USB-C? Według Gurmana tak, ale prawdopodobnie nie zostaną one nazwane trzecią generacją AirPods Pro. Ta ma nadejść w 2024 r. lub na początku 2025 r.