Znani dziennikarze reklamowali kasyno. Wykorzystano ich twarze i głosy, a oni o niczym nie wiedzieli
Czy uwierzylibyście, gdyby znana twarz zaczęła reklamować oszustwa? Albo co najmniej hazard? Tak? W sumie nie dziwię się. Acz w obliczu rozwijania się sztucznej inteligencji, problem tylko narasta.
Sztuczna inteligencja trafia w ręce osób, które wykorzystują jeszcze nie do końca okiełznaną moc w swoich niecnych celach. Pamiętacie zalew reklam z popularnymi twórcami, którzy np. oferowali wam darmowe kupony czy przedpłacone karty w zamian za wejście na stronę i podanie swoich danych osobowych?
Wtedy wystarczył sam wizerunek kogoś znanego, aby przyciągnąć do siebie kilka naiwnych osób. A co, jeżeli zacznie się wykorzystywać SI, aby podrobić głos ważnej persony? Nie trzeba się zastanawiać zbytnio, bowiem w Kanadzie doszło do takiego przypadku.
Głos dziennikarzy w reklamie kasyna. O niczym nie wiedzieli
Jak podaje PAP, na Facebooku pojawiła się reklama z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, manipulująca wizerunkiem i głosem Anne-Marie Dussault, znanej dziennikarki z Radio-Canada.
Reklama promowała aplikację umożliwiającą granie w gry hazardowe i obiecywała pewne wygrane. Przekierowywała oczywiście użytkowników na stronę nielegalnego kasyna.
Dussault wyraziła swój sprzeciw na Twitterze, twierdząc, że jest to reklama, która "przywłaszczyła sobie jej tożsamość".
Przeczytaj także:
Nie jest to jedyna osoba, która została użyta do reklamy SI
Serwis informacyjny prowadzony przez Francois Charron zwrócił uwagę na tę sprawę, wskazując, że początkowo reklama wydaje się autentyczna - co jest prawdą, ale im dalej w las, tym bardziej odczuwalny jest robotyczny ton. Taki, że aż czuć, że coś jest nie tak.
Tyle tylko, że ludzie praktycznie nigdy nie oglądają całych filmów, a jedynie ich początek. Może przy dobrych wiatrach dojdą do połowy. Stąd liczy się tylko to, aby głos brzmiał dobrze na początku - i brzmi.
Mimo to ważną rzeczą jest zrozumienie tego sposobu działania, ponieważ, niestety, to coś, co będziemy widzieli coraz częściej
- ostrzegł Charron.
To samo kasyno nie ograniczyło się do wykorzystania głosu jednej dziennikarki. Mowa także o użyciu, tym razem w reklamie na Instagramie, nielegalnie głosu i wizerunku Dussault oraz głosu innego dziennikarza Radio-Canada, Sebastiana Boveta, który jest m.in. szefem biura Radio-Canada przy parlamencie prowincji Quebec.
Musimy na to uważać. Epidemia oszustw nadchodzi
Albo jest już blisko. Bo dochodzimy do momentu, gdy oszuści mogą wykorzystywać sztuczną inteligencję, aby nie tylko podszyć się pod wielkoformatowe gwiazdy, które są wszędzie. Ale i naszych bliskich, np. przez telefon, gdzie robotyczny ton może zostać zrzucony na kiepską jakość połączenia, czy niedostatecznie dobry zasięg.
Jeżeli w tym momencie ludzie nabierają się na oszustwa typu sms "hej mamo, piszę od znajomego, bo mój telefon utonął w toalecie - weźta przelej z 4 tys. zł", to na co będą mogli pozwolić sobie oszuści, gdy podrobią kogoś głos?
Już nawet nie myślę o deepfake'ach, gdzie znany muzyk czy aktor przemówi do nas np. na Skype. I wtedy nie przelejecie mu/jej 10 tys. zł, aby wrócili do domu? Oczywiście oni obiecali oddać z nawiązką, więc dlaczego mieliby kłamać?