REKLAMA

Huawei niczym iPhone? Powieli kontrowersyjny pomysł Apple

Nadchodzący topowy smartfon Huaweia może zaczerpnąć inspirację z obecnego topowego smartfona Apple iPhone 14 Pro (Max). Huawei Mate 60 zyska bowiem swoją wersję dynamicznej wyspy. 

Huawei niczym iPhone? Powieli kontrowersyjny pomysł Apple
REKLAMA

Huawei często inspiruje się Apple w swoich urządzeniach. Wystarczy spojrzeć na Huaweia Mate 20, 30, 50 Pro, które w ekranach mają spopularyzowane przez iPhone’a X i nowsze wcięcia w ekranie. Jednak w ubiegłym roku producent z Cupertino częściowo porzucił to rozwiązanie i w iPhone 14 Pro sławnego notcha zamienił dynamiczną wyspą, co najpewniej zrobi także dla podstawowy iPhone 15. Huawei też pójdzie tą drogą w swoim nowym, biznesowym smartfonie.

REKLAMA

Huawei Mate 60 Pro czerpie inspiracje z dynamicznej wyspy iPhone 14 Pro

Huawei wydaje dwie serie sztandarowców - w pierwszej połowie roku „P”, które okazują się świetnymi urządzeniami fotograficznymi i w drugiej „Mate”, które traktowane są jak niegdyś seria Galaxy Note Samsunga, czyli smartfony biznesowe.

źródło: Weibo

P60 Pro już jest dostępny na polskim rynku, więc teraz przychodzi nam czekać na Mate’a 60 Pro, który zaczerpnie inspirację od Apple. Wystarczy spojrzeć na jego ekran, a mianowicie górną część, na którym znajdzie się otwór w ekranie na aparaty w kształcie pastylki wyposażony w aparat do selfie oraz moduł ToF do skanowania głębi, zapewniający bezpieczne rozpoznawanie twarzy 3D, zupełnie jak FaceID.

Będzie to pierwszy smartfon producenta z umiejscowionym centralnie wcięciem na aparat - we wcześniejszych latach co prawda firma korzystała z podobnego rozwiązania (chociażby w P40 Pro, Mate 40 Pro), tylko że wcięcie było umiejscowione w lewym rogu ekranu. Rozwiązanie z Mate’a 60 Pro przypomina dynamiczną wyspę znaną i iPhone’a 14 Pro pod względem wyglądu.

Dynamiczna wyspa w iPhone 14 Pro
REKLAMA

Bardzo prawdopodobne jest, że Huawei wprowadzi odpowiednie oprogramowanie, które tak naprawdę tworzy dynamiczną wyspę. Chodzi o wszystkie aplikacje i okna wyświetlające się wokół wcięcia na aparat przy określonych zadaniach - chociażby przy pojawiającym się połączeniu. Teraz kwestia jak to zostanie rozwiązane, bo w świecie Androida już podobną inspirację widzieliśmy w średniopółkowym Realme C55.

Zobaczymy, jak Huawei podejdzie do tej opcji. 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA