REKLAMA

Oto co wiemy o Google Pixel 7a. Zapowiada się piękny średniak

Wielkimi krokami zbliża się premiera nowego smartfona producenta Androida. Google Pixel 7a zapowiada się na pięknego średnipółkowca, który będzie przykuwał oko, a my już wiemy niemal wszystko na jego temat. 

Google Pixel 7 i Google Pixel 7 Pro oficjalnie
REKLAMA

Najnowsza seria Google Pixel 7, obejmująca dwa modele - podstawowy i ten z dopiskiem „Pro”, zadebiutowała pod koniec ubiegłego roku. Standardowo na najtańszy model „a” musimy poczekać nieco dłużej, lecz już niebawem powinniśmy go ujrzeć oficjalnie. Google Pixel 7a zapowiada się na ciekawego, ładnego średniaka, który będzie dostępny w ciekawym, pomarańczowym kolorze.

REKLAMA

Google Pixel 7a bez tajemnic. Tak prezentuje się nowy średniak

Im bliżej do premiery, tym do sieci trafia więcej nowych informacji. Nie inaczej jest w przypadku nowego Google Pixela 7a, który ma mieć swoją oficjalną premierę już 10 maja na konferencji Google IO 2023, tuż obok składanego Google Pixel Fold. Dotychczasowo sądzono, że urządzenie trafi do sprzedaży w trzech wersjach kolorystycznych - czarnym, białym i błękitnoniebieskim.

(źródło: Evan Blass / Twitter)

Teraz, popularny użytkownik Twittera Evan Blass, którego informacje niejednokrotnie się już sprawdziły, opublikował nowe rendery Pixela 7a w ciekawym, pomarańczowym, albo raczej brzoskwiniowym kolorze. Co ciekawe, podobną wersję kolorystyczną (choć znacznie mniej rzucającą się w oczy) oferował Pixel 6 Kinda Coral z ubiegłej generacji smartfonów Google'a.

A co ze specyfikacją?

Jeśli chodzi o specyfikację, Google Pixel 7a zapowiada się na superśrednika. Po pierwsze, sercem urządzenia będzie procesor Google Tensor G2, czyli ten sam układ, który wylądował w podstawowych Pixelach 7. Czip zostanie wsparty 8 GB pamięci operacyjnej i 128 GB pamięci wewnętrznej.

Tak mają się prezentować inne wersje kolorystyczne Google Pixel 7a (oprócz tego zielonego :P)
REKLAMA

Jeśli chodzi o ekran, powinniśmy się spodziewać 6,1-calowego panelu OLED o rozdzielczości 1080 × 2400 pikseli w proporcjach 20:9 i odświeżaniem 90 Hz. Na tylnym panelu znajdzie się system dwóch kamer - 64 Mpix główny i 12 Mpix szeroki kąt, na froncie zaś 10,8-Mpix kamera do selfie.

Całość zasili akumulator o pojemności 4500 mAh z możliwością bezprzewodowego ładowania. Sprzęt ma kosztować 499 dolarów na start (ok. 2100 złotych).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA