ChatGPT wysłuchuje skarg ciekawskich pacjentów. I jest w tym świetny
Cierpliwość i brak psychicznego zmęczenia to jedna z licznych przewag, jakie maszyny mają nad ludźmi. Połączenie tych zalet z dużym modelem językowym tworzy, jak się okazuje, fantastycznego przedstawiciela szpitala bądź innej placówki medycznej.
Leczenie ludzi to tylko część obowiązków większości lekarzy. Dochodzi do tego jeszcze cała masa biurokracji i szeroko rozumiana obsługa klienta - jak chociażby kontakt z pacjentami, dopytującymi się o diagnozy, recepty i inne zdrowotne sprawy. Zdecydowano się sprawdzić, czy ChatGPT nie byłby użytecznym asystentem dla lekarza i odciążyć go częściowo od obowiązku kontaktu z pacjentami. Wyniki eksperymentu opublikowano na łamach JAMA Internal Medicine.
Okazało się, że ChatGPT nie tylko jest użytecznym pomocnikiem - ale wręcz lepiej sobie radzi od będącego człowiekiem lekarza. W ramach wspomnianego eksperymentu rada ekspertów z zakresu medycyny na ślepo porównywała e-maile pisane przez lekarzy i w związku z tą samą sprawą pisane przez ChatGPT. 79 proc. wskazanych wiadomości jako lepsze było dziełem czatbota.
ChatGPT okazał się nie tylko mądrzejszy od lekarza, ale i bardziej empatyczny.
Od czasu pandemii koronawirusa lekarze otrzymują znacznie więcej korespondencji od pacjentów niż do tej pory. Są to niejednokrotnie zbyt duże ilości, by możliwym było na wszystkie udzielić właściwej odpowiedzi. Medycy coraz częściej odpisują zdawkowo, lakonicznie lub ignorują korespondencję od klientów, bo brakuje im czasu na właściwe jej przetworzenie. Dla ChatGPT to nie jest problem.
Autorzy badania podkreślają w swojej pracy, że nie znają możliwości innych czatbotów i że ChatGPT został wybrany z uwagi na swoją popularność - możliwe, że inne czatboty spisują się w badanej roli jeszcze lepiej (lub beznadziejnie). Autorzy zaznaczają też, że badanie na dziś powinno być traktowane w sposób teoretyczny - i że konieczne są inne badania, analizujące ewentualne zagrożenia związane z potencjalnym wdrożeniem SI w systemach obsługi klienta w służbie zdrowia.
Czatbot kontra polscy pacjenci.
Zauważają też jednak, że technologia ta powinna być jak najszybciej dokładnie zbadana – bo, zdaniem autorów, może znacząco obniżyć śmiertelność pacjentów. - Pacjenci ze zdiagnozowaną niewydolnością serca statystycznie umierają po pięciu latach. Czas ten jednak znacząco się wydłuża, jeżeli mają nieskrępowany dostęp do poświęcającego im należytą uwagę lekarza - jak można przeczytać we wstępie do opracowania badania.
ChatGPT i budowany na podobnej technologii Bing Czat mają jeden, dodatkowy atut. Język polski jest przez oba czatboty w pełni obsługiwany. To rodzi nadzieję, że gdy wszystkie zagrożenia zostaną rozpoznane i usunięte, a rzeczona technologia zacznie być wdrażana - Polska w końcu nie będzie krajem, który jest przez tę rewolucję omijanym. Przynajmniej nie ze względów językowych.
