REKLAMA

Samoloty napędzane wodorem już na wyciągnięcie ręki. Paliwo lotnicze może się zwijać?

Choć samochody elektryczne coraz częściej pojawiają się na naszych drogach, to do niedawna wizja samolotów pasażerskich napędzanych czymś innym niż paliwo lotnicze wydawała się tylko mrzonką. Liczne próby stworzenia samolotów napędzanych silnikami elektrycznymi do niedawna wydawały się skazane na niepowodzenie. Teraz jednak okazuje się, że być może wkrótce w samolotach pojawi się zupełnie nowy napęd.

dornier 228
REKLAMA

W piątek, 20 stycznia 2023 r. firma lotnicza ZeroAvia wykonująca połączenia w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych przeprowadziła nietypowy test, który daje nadzieję na to, że przyszłość lotnictwa może jednak być zielona.

REKLAMA

Dziewiętnastoosobowy samolot Dornier 228 zrealizował 10-minutowy lot testowy na lotnisku Cotswold w hrabstwie Gloucestershire w Wielkiej Brytanii. Co w nim było takiego wyjątkowego? Otóż jeden z dwóch silników, w jakie wyposażony jest ten samolot to silnik zamieniający wodór z ogniw paliwowych na energię elektryczną, która następnie wykorzystywana jest do napędzania śmigła. Jest to jak na razie największy samolot przetestowany z takim silnikiem. Przez ostatnie dwa lata ZeroAvia testowała taki silnik na znacznie mniejszym, sześciomiejscowym samolocie Piper Malibu.

Samoloty napędzane wodorem za dwa lata

Jak przekonują przedstawiciele ZeroAvia, plany spółki są jednak znacznie bardziej ambitne. Już w 2025 roku firma planuje rozpoczęcie lotów komercyjnych samolotami napędzanymi wyłącznie ogniwami wodorowymi. Aby to było możliwe, firma w ciągu kilku najbliższych miesięcy planuje złożyć wniosek o certyfikację swojego wodorowego silnika elektrycznego. Co więcej, trwają już prace nad stworzeniem większej wersji tego samego silnika, przystosowanej do samolotów przystosowanych do przewozu do 90 pasażerów.

Warto tutaj zwrócić uwagę na to, że testy prowadzone przez ZeroAvia przyciągnęły już uwagę dużych graczy na rynku lotniczym. W startup zainwestowała już linia American Airlines, która potencjalnie zainteresowana jest zakupem w przyszłości nawet 100 silników wodorowych od ZeroAvia. Pozostaje trzymać kciuki za powodzenie kolejnych testów.

Czy wodór to dobry kierunek?

REKLAMA

Tego, jak na razie nie wiadomo. Na pierwszy rzut oka samolot napędzany wodorem nie ma żadnych wad. Problem jednak na razie tkwi w braku wydajnej technologii czystego pozyskiwania wodoru. Jak na razie produkcja paliwa wodorowego wymaga dużej ilości energii elektrycznej, która… pochodzi najczęściej z paliw kopalnych. Zupełnie inaczej sytuacja by wyglądała, gdyby istniał sposób wytwarzania dużych ilości wodoru - a do napędzania floty samolotów potrzeba będzie ogromnych ilości - w oparciu o inne odnawialne źródła energii. Jak na razie takich sposobów nie ma.

Zdjęcie główne: Ruwan Walpola / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA