REKLAMA

Chińska stacja kosmiczna będzie miała nietypowych gości. Trochę mnie to niepokoi

Zaledwie kilka dni temu do powstającej na orbicie okołoziemskiej stacji kosmicznej Tiangong zacumował trzeci jej moduł Mengtian. W ten sposób oficjalnie budowa kompleksu została ukończona. Teraz jednak pojawiają się doniesienia o planowanych tam eksperymentach i jestem - delikatnie mówiąc - zaniepokojony.

04.11.2022 07.26
Wkrótce pierwsi chińscy turyści w kosmosie
REKLAMA

Chiny to kraj licznych sprzeczności. Z jednej strony pod względem rozwoju technologii chińskie tempo zawstydza największe potęgi na naszym globie, z drugiej strony pod względem praw człowieka, ekologii czy praw zwierząt kraj ten wciąż znajduje się gdzieś w ogonie wszelakich rankingów.

REKLAMA

Zwierzęta na orbicie

Tym razem wbrew pozorom nie chodzi o ludzi, którzy będą latać na stację kosmiczną, a o zwierzęta. Jak donosi dziennik South China Morning Post chińscy naukowcy planują wysłać na nową stację kosmiczną małpiatki. Już sama idea wystawiania zwierząt na stres związany ze startem rakiety, a następnie przebywaniem na pokładzie stacji kosmicznej w warunkach mikrograwitacji jest co najmniej kontrowersyjna.

Jakby jednak tego było mało, plany chińskich naukowców przewidują rozmnażanie zwierząt podczas pobytu na pokładzie stacji kosmicznej. Wszystko wskazuje na to, że naukowcy chcą sprawdzić, jak wygląda cały proces rozmnażania ssaków w warunkach mikrograwitacji, obserwując między innymi rozwój płodu u małp.

Oczywiście uzasadnieniem badań miałoby być sprawdzenie, czy w przyszłości ludzie znajdujący się przez dłuższy okres czasu w przestrzeni kosmicznej, czy to na Marsie, Księżycu czy na pokładzie orbitalnego hotelu też będą mogli się bezpiecznie rozmnażać. Mimo tego planowane badania na małpiatkach w wykonaniu Chin budzą u mnie sporo obaw.

REKLAMA

Jakby nie patrzeć, zarówno zwierzęta jak i astronauci będą mieli z całym eksperymentem sporo problemu. Zwierzęta będą musiały najpierw przeżyć stresującą podróż na orbitę, a następnie zostaną zamknięte w niewielkim pomieszczeniu na pokładzie modułu Wentian, skąd nie będą mogły wyjść na zewnątrz, chociażby po to, aby obniżyć poziom stresu. Co więcej, małpy będą musiały się przyzwyczaić do samej mikrograwitacji, co z pewnością będzie dla nich wyzwaniem. No i w końcu, kopulacja w warunkach mikrograwitacji może także okazać się ogromnym wyzwaniem, a przecież dopiero w tym momencie rozpocznie się trudna część eksperymentu, czyli monitorowanie płodu rozwijającego się w mikrograwitacji.

Chińska stacja kosmiczna budowana jest siłami samych Chin, a zatem tylko Chiny będą decydowały o tym, co na jej pokładzie będzie się działo. Wątpliwości i obawy obserwatorów zewnętrznych raczej nikogo w Pekinie interesować nie będą. Możemy być zatem pewni, że już w przyszłym roku eksperyment dojdzie do skutku, czy to się komuś podoba, czy nie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA