REKLAMA

Gdybyś w 2020 r. powiedział mi, że Luke Skywalker będzie promował armię dronów przeciw Rosji, nie uwierzyłbym

Aktor Mark Hamill publicznie wyraził głębokie poparcie dla działań Ukrainy na rzecz niepodległości. Rozpoznawalny na całym świecie Luke Skywalker został właśnie ambasadorem ukraińskiej Armii Dronów, pomagając prezydentowi Załęskiemu. Tak. To dzieje się naprawdę.

30.09.2022 17.10
Mark Hamill ambasadorem Armii Dronów na Ukrainie. To nie fake
REKLAMA

Gdyby w 2020 roku ktoś mi powiedział, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów na świecie będzie ambasadorem - a więc marketingową twarzą - ukraińskich dronów służących do operacji wojskowych, nie uwierzyłbym w to. Niezależnie od słuszności sprawy czy zasadności konfliktu, coś takiego stoi w kompletnej sprzeczności do uniwersalnych podstaw marketingu.

REKLAMA

Tymczasem Mark Hamill - odtwórca roli Luke'a Skywalkera z Gwiezdnych wojen - właśnie ogłosił, że zostaje ambasadorem ukraińskiej Armii Dronów, wspierając tym samym prezydenta Załęskiego oraz ludność Ukrainy. Hamill poinformował o tym świat za pośrednictwem Twittera, publikując fotografię, na której prowadzi wideokonferencję z odważnym prezydentem Ukrainy. Sam Załęski nie pozostał dłużny Hamillowi, publikując szerokie podziękowania na oficjalnej witrynie rządowej. Oczywiście nie obyło się bez aluzji do Gwiezdnych wojen i jasnej strony mocy.

Luke Skywalker ponownie staje po jasnej stronie mocy. Tylko czym jest wspomniana przez niego Armia Dronów?

Army of Drones to jeden z projektów finansowanych przez United24 - inicjatywy mającej na celu pozyskiwania funduszy na zakupy dla ukraińskiej armii oraz niepodległego rządu. Armia Dronów to program rządowy zatwierdzony bezpośrednio przez prezydenta Załęskiego, działający od lipca tego roku. W ramach jego działania Ukraina dokonuje zakupu nowych dronów, ale także naprawia oraz serwisuje już posiadane maszyny. Rządowy program obejmuje również szkolenie pilotów.

Podstawowym zadaniem bezzałogowców z programu Army of Drones jest kontrola terytorium Ukrainy. Do tego celu wysyłane są mniejsze jednostki o krótszym zasięgu, pozbawione możliwości bojowych. Drony z tego programu mają monitorować 2470 km granicy oraz linii frontu. Być może to właśnie rozpoznawczo-patrolowy charakter programu sprawił, że udało się do niego zaangażować tak rozpoznawalną, cenioną i uznaną gwiazdę jak aktor Mark Hamill. Jednak nie on jeden należy do ambasadorów United24.

Inicjatywa United24 poszerza się o kolejnych celebrytów, gwiazdorów oraz sportowców.

REKLAMA

Mark Hamill to jak dotychczas najjaśniejsza gwiazda zasilająca szeregi ambasadorów United24. Wcześniej do inicjatywy założonej bezpośrednio przez prezydenta Załęskiego dołączyli m.in. piosenkarka Barbra Streisand, amerykański aktor Liev Schreiber, doskonale znany zespół Imagine Dragons i piłkarz Andrij Shevchenko.

Armia Dronów to nie jedyny projekt realizowany przez United24. W ramach tej inicjatywy są zbieranie środki m.in. na odbudowę zbombardowanego przez Rosjan centrum rehabilitacyjnego na przedmieściach Kijowa, zakup nowych cywilnych karetek, kupno tabletów multimedialnych dla dzieci, odbudowa miejskiego szpitala czy zakup urządzenia do rozbrajania bomb.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA