REKLAMA

Naukowcy opracowali bezbolesne tatuaże. Wystarczy taki plaster

Tatuaże oprócz kosztów oraz bycia trudnymi do usunięcia ozdobami ciała, mają jeszcze jeden problem: są niezwykle bolesne i wymagają wielogodzinnych sesji w studiu tatuażu. Jednak wszystkie te trzy problemy udało się obejść naukowcom, którzy opracowali tatuaże w formie bezbolesnych w aplikacji plastrów.

Bezbolesne tatuaże. Plastry z mikroigłami zamiast igieł
REKLAMA

Tatuaże mają wiele zastosowań, od setek lat sztuka ta służy celom religijnym, oznaczeniu przynależności do danej kultury czy społeczności. Współcześnie stały się one również małymi i wielkimi dziełami sztuki, a ponadto służą także znakowaniu zwierząt.

REKLAMA

Jednak każdy medal ma dwie strony i nie inaczej jest w przypadku tatuaży. Każda sesja na fotelu w salonie tatuażu wiąże się z dość dużym wydatkiem pieniędzy i wielogodzinnym bólem - niekiedy trwającym jeszcze długo po sesji.

Biorąc pod uwagę specyfikę zabiegu, trudno sobie wyobrazić, aby tatuaż sprowadzić do prozaicznego udania się do apteki, a następnie przyklejenia plastra w zaciszu własnego domu. Teraz już nie musimy sobie tego wyobrażać, bo uczeni z Instytutu Technicznego w Georgii opracowali tanie, bezbolesne i bezkrwawe tatuaże w formie plastrów do samodzielnego przyklejenia.

Naukowcy opracowali bezbolesne tatuaże. Plastry zamiast igieł

Jak mówi profesora Mark Prasnitz, główny autor pracy opisujący projekt plastrów, nowatorskość projektu polega na zminiaturyzowaniu igieł tak, aby w były bezbolesne, a jednocześnie nadal skutecznie osadzały tusz w skórze. Zdaniem profesora, ze względu na łatwość aplikacji owe plastry znajdą zastosowanie nie tylko wśród tatuaży medycznych, ale także wśród tatuaży kosmetycznych.

Tatuaże medyczne wykorzystywane są do zakrywania blizn pooperacyjnych i po oparzeniach, "przywracania" sutków po operacji piersi czy nawet do znakowania skóry podczas radioterapii. Innym potencjalnym quasi-medycznym zastosowaniem tatuaży może być używanie ich zamiast bransoletek do informowania o niektórych schorzeniach w sytuacjach nagłych, takich jak np. cukrzyca czy epilepsja.

Obecnie na rynku już dostępne są różne produkty kosmetyczne wykorzystujące mikroigły, których zadaniem jest przede wszystkim poprawa funkcjonowania i wyglądu skóry, szczególnie w okresie starzenia. Plastry z mikroigłami opracowane przez uczonych z Georgii to pierwsze tego typu rozwiązanie opracowane dla branży tatuatorskiej. Są one efektem wieloletnich prac Prausnitza, który od lat badał możliwości wykorzystania mikroigieł w bezbolesnym podawaniu leków i szczepionek.

"[...] Podczas gdy niektórzy ludzie są skłonni zaakceptować ból i czas wymagany do wykonania tatuażu, pomyśleliśmy, że inni mogą preferować tatuaż, który jest po prostu dociskany do skóry i nie boli" - powiedział Prausnitz

Z igły do plastra z mikroigłami

Tradycyjnie i współcześnie do wykonywania tatuażu wykorzystywane są igły, które wielokrotnie nakłuwają skórę w celu wprowadzenia tuszu i utworzenia z niego obrazu. Proces ten, pomimo rozwoju techniki, nadal jest relatywnie czasochłonny i bolesny. Metoda opracowana przez amerykańskich naukowców polega na uformowaniu z tuszu mikroigieł mniejszych od ziarenka piasku, które są umieszczone na plastrze.

Przyłożony do skóry plaster należy docisnąć, a po kilku minutach usunąć ze skóry. Prawidłowo nałożony plaster jest bezbolesny i nie pozostawi śladów oraz ran, a za ukształtowanie tuszu w formę igieł odpowiada specjalna matryca, która rozpuszcza się w skórze.

Większość plastrów z mikroigłami produkowanych wspołcześnie do celów kosmetycznych ma dziesiątki lub setki mikroigieł ułożonych w kwadrat lub koło. Natomiast tatuaże z mikroigłami są w stanie posiadać bardziej skomplikowane wzory, takie jak na przykład litery, cyfry, symbole i grafiki. Poprzez ułożenie mikroigieł w określony wzór, każda mikroigła działa niczym piksel, w grupie tworząc tatuaż w dowolnym kształcie lub wzorze.

Naukowcy tworzenie plastra zaczynają od formy zawierającej mikroigły ułożone we wzór, który tworzy grafikę. Następnie wypełniają oni mikroigły tuszem do tatuażu i dodają podkład z plastrem dla wygodnego przenoszenia. Powstały w ten sposób plaster jest następnie nakładany na skórę na kilka minut, podczas których mikroigły rozpuszczają się i uwalniają w bezbolesny sposób tusz do tatuażu.

W mikroigłach można umieścić tusze do tatuażu w różnych kolorach, w tym tusz, który jest widoczny tylko przy oświetleniu światłem ultrafioletowym lub przy wyższej temperaturze.

Bezbolesny tatuaż w plastrze? Więcej zastosowań, niż myślisz

REKLAMA

Eksperymenty przeprowadzone przez badaczy wykazały, że bezbolesne tatuaże w plastrach są w stanie utrzymać się na skórze przez co najmniej rok i najprawdopodobniej w zdrowej skórze mogą utrzymać się na stałe. A to z kolei według uczonych sprawia, że tatuaże w plastrach mogą być opłacalnymi opcjami dla osób, które chcą mieć estetyczny tatuaż bez ryzyka infekcji lub bólu związanego z tradycyjnymi tatuażami. Ponadto naukowcy zaznaczają, że tatuaże mikroigłowe mogłyby wykorzystywać tymczasowy tusz do tatuażu, aby zaspokoić krótkoterminowe potrzeby w medycynie i kosmetyce.

Tatuaże z mikroigłami mogą być również wykorzystywane do kodowania informacji w skórze zwierząt, np. trzody chlewnej czy zwierząt przebywających w rezerwatach. Zamiast przycinać ucho lub nakładać zwierzętom kolczyk, aby wskazać status sterylizacji, można zastosować bezbolesny i dyskretny tatuaż.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA