REKLAMA

Można zbierać szczękę z podłogi! Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba umie w fantastyczne zdjęcia

Dobrze jednak zakładaliśmy, że zaprezentowane kilkanaście godzin temu zdjęcie głębokiego pola Webba, to tylko przedsmak przed tym co dzisiaj zaprezentuje zespół Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Wydaje mi się, że to początek nowej miłości, która dzisiaj rozkwitła między ludzkością, a niezwykle urodziwym wszechświatem.

12.07.2022 15.23
Zdjęcia z teleskopu Webba
REKLAMA

Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce. Listy najlepszych ofert znajdziesz tutaj.

Podczas zorganizowanej dzisiaj konferencji, której zapis możecie obejrzeć w oknie poniżej naukowcy z zespołu Webba zaprezentowali pierwsze naukowe zdjęcia kilku wybranych obiektów z przestrzeni kosmicznej. Bez zbędnych wstępów, których już kilka powstało w artykułach zapowiadających konferencję, przejdźmy do omówienia bohaterów opublikowanych dzisiaj zdjęć.

REKLAMA

Mgławica Carina (NGC 3372)

 class="wp-image-2257725"

Carina jest jedną z największych i najjaśniejszych mgławic na ziemskim niebie. Za jej spektakularny wygląd odpowiada stosunkowo niewielka odległość. Mgławica Carina znajduje się zaledwie 7600 lat świetlnych od Ziemi. W jej wnętrzu znajduje się istny gąszcz masywnych gwiazd, które są nawet kilkukrotnie większe od Słońca. Carina znajduje się w gwiazdozbiorze Kila widocznym na południowym niebie i po raz pierwszy została odkryta w 1751 roku przez astronów obserwujących niebo z terytorium Afryki Południowej. Średnica mgławicy szacowana jest na zawrotne 260 lat świetlnych, przez co jest jedną z największych spośród wszystkich odkrytych mgławic.

Jednym z najciekawszych obiektów znajdujących się wewnątrz gromady jest potężny błękitny nadolbrzym Eta Carinae. Jest to gwiazda o masie nawet 150 razy większej od masy Słońca. Gwiazda ta świeci niemal pięć milionów razy jaśniej niż nasza gwiazda dzienna.

Mgławica Pierścień Południowy (NGC 3132)

 class="wp-image-2257632"

W przeciwieństwie do Mgławicy Carina, Pierścień Południowy jest znacznie mniejszą mgławicą planetarną, która rozciąga się na zaledwie 0,4 roku świetlnego. Widoczny na zdjęciu charakterystyczny pierścień składa się z gazu odrzuconego przez świecącą w sercu mgławicy gwiazdę centralną. Owa gwiazda kiedyś bardzo przypominała nasze Słońce.

 class="wp-image-2257650"

W toku swojej ewolucji gwiazda przeszła już przez stadium ciągu głównego oraz czerwonego karła, aż w końcu odrzuciła swoje zewnętrzne warstwy, które oddalając się od niej utworzyły widoczną na zdjęciu mgławicę planetarną. Warto tutaj zwrócić uwagę, że mamy dużo szczęścia, że żyjemy akurat w tym krótkim czasie, w którym mgławica planetarna istnieje. Obiekty te widoczne są bowiem zaledwie przez około 10 000 lat po powstaniu, po czym znikają rozrzedzone w ośrodku międzygwiazdowym.

Kwintet Stephana (Arp 319)

 class="wp-image-2257677"

Wraz z tym zdjęciem przechodzimy do znacznie większej skali. Kwintet Stephana to grupa czterech związanych ze sobą grawitacyjnie galaktyk znajdujących się w gwiazdozbiorze Pegaza. Warto jednak zwrócić uwagę, że jedna z pięciu galaktyk widocznych na zdjęciu - galaktyka NGC 7320 - jest tak naprawdę swoistym intruzem, który wdarł się na zdjęcie pozostałych czterech i pojawił się na pierwszym planie.

Owa galaktyka znajduje się 100 mln lat świetlnych od nas, podczas gdy pozostała czwórka jest 2,6 razy dalej. Część astronomów jednak podejrzewa, że wszystkie te galaktyki połączone są ze sobą, a błędny odczyt odległości jednej z nich wynika z niewłaściwej interpretacji przesunięcia ku czerwieni.

Egzoplaneta WASP-96 b

Jedyna egzoplaneta uwieczniona na dzisiejszych zdjęciach to odkryty w 2014 r. gazowy olbrzym o masie dwa razy mniejszej od Jowisza, ale o rozmiarach Jowisza okrążający gwiazdę WASP-96 w ciągu zaledwie 3,4 dni. Planeta ta znajduje się 1120 lat świetlnych od Ziemi w kierunku gwiazdozbioru Feniksa.

 class="wp-image-2257614"
Widmo atmosfery planety WASP-96b

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał widmo planety w podczerwieni, dzięki czemu naukowcy byli w stanie poznać jej skład chemiczny. Okazało się, że w atmosferze planety znajduje się całkiem sporo pary wodnej, która ukryta jest w licznych chmurach i mgłach w atmosferze planety.

REKLAMA

Dzisiejsza prezentacja stanowi jednocześnie oficjalny początek obserwacji naukowych prowadzonych za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Wszystkie instrumenty osiągnęły już właściwe temperatury i zakończyła się ich kalibracja. Zapasy paliwa na pokładzie teleskopu powinny wystarczyć na ponad dwadzieścia lat pracy. Czego chcieć więcej?

Środowisko naukowców rozpoczyna poznawanie wszechświata na nowo. Z pewnością będziemy im przez długie lata towarzyszyli zachwycając się fascynującymi i inspirującymi zdjęciami z wygodnych foteli dla widowni. Powodzenia Kosmiczny Teleskopie Jamesa Webba.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA