Oby to była prawda! Przeciek zdradza szczegóły o The Elder Scrolls 6. Będą też nowe Fallouty i Gwiezdne Wojny
Do sieci właśnie trafił przeciek pokazujący plany Bethesdy. Studio nie próżnuje pod skrzydłami Microsoftu, bo miała już ruszyć pełna produkcja Elder Scrolls VI, a do tego mamy zobaczyć nowe Fallouty, MMO w świecie Star Wars i reboot serii Quake.
Pierwsza oficjalna zapowiedź The Elder Scrolls VI miała miejsce już trzy lata temu, podczas E3 2018. Od tego czasu na świecie wydarzyło się naprawdę dużo, co być może jest przyczyną faktu, że o grze nie wiemy nic. Bethesda zaserwowała nam jedynie półminutową zajawkę, na której widzimy krajobraz górski i tytuł "The Elder Scrolls VI". Nie poznaliśmy nawet podtytułu gry.
The Elder Scrolls VI dopiero w 2025 lub 2026 r.
Teraz, trzy lata po pierwszym zwiastunie, pojawiają się pierwsze szczegóły dotyczące nadchodzącej gry. Nie są to oficjalne informacje, a jedynie przeciek, choć branża ocenia go wiarygodnie. Źródłem jest gracz Skullzi, który w przeszłości miał wiele sprawdzonych informacji o nieopublikowanych grach.
Czego możemy spodziewać się po The Elder Scrolls VI? Przede wszystkim, na grę jeszcze sporo poczekamy, bo ma ona trafić do sprzedaży dopiero w 2025 lub 2026 r. Jest to cel na dziś, a - jak dobrze wiemy - w branży gier opóźnienia są chlebem powszednim. Może się więc okazać, że w grę zagramy dopiero... pod koniec tej dekady.
A co zobaczymy w samym tytule? Nie zabraknie zdrad, frakcji, systemu politycznego, ale też możliwości zawarcia małżeństwa. Zabraknie za to smoków, co dla fanów serii może być zaskoczeniem. Wcześniejsze przecieki mówiły, że akcja gry będzie toczyć się w regionie Hammerfell.
Reboot serii Quake, nowe MMO w świecie Gwiezdnych wojen i remastery Falloutów.
Kolejne plany wydawnicze Bethesdy zapowiadają się nie mniej ciekawie. Mamy zobaczyć m.in. nowe MMO w świecie Gwiezdnych wojen, a konkretnie gra ma bazować na serialu The Mandalorian znanym z platformy Disney+.
Mamy też zobaczyć reboot serii Quake, co byłoby fantastyczną wiadomością. Wszyscy pamiętamy, jak genialnie wyszedł reboot serii Doom zapoczątkowany w 2016 r. Jeżeli nowy Quake utrzymałby podobny poziom, mielibyśmy na rynku grę, która natychmiast zostałaby nowym klasykiem.
W planach wydawniczych są też remastery gier z serii The Elder Scrolls i z serii Fallout. To kolejna bardzo dobra wiadomość. Chętnie zobaczyłbym uwspółcześnione Fallouty, szczególnie trójkę (którą uważam za genialną grę), jak i powszechnie cenione New Vegas. Przygotowaniem remasterów TES i Falloutów ma zajmować się studio inXile Entertainment. Ostatnią zapowiedzią jest tajemniczy Spyteam.
Co więcej, przeciek od gracza Skullzi został zweryfikowany przez innego leakera, założyciela forum XboxEra. Jego źródła zdradziły komplet takich samych informacji, ale z jedną różnicą: w TES VI ma nie zabraknąć smoków. I oby to była prawda!
