REKLAMA

Zostaną im stare szafy grające w podmoskiewskich spelunach. Spotify też wychodzi z Rosji

YouTube prawdopodobnie zaraz zostanie wycięty całkowicie, Spotify samo właśnie zdecydowało o wycofaniu się z Rosji. Niedługo Rosjanie, chcąc posłuchać muzyki, będą musieli wrzucać swe niewiele warte ruble do starych szaf grających "Kalinkę" w podmoskiewskich spelunach.

Spotify w Rosji zawiesza usługi
REKLAMA

To kolejne "sankcje" ze strony Spotify. Na początku marca firma pozamykała swoje biura w Rosji, a z platformy usunęła propagandową sieczkę Kremla spod bandery Russia Today i Sputnika. Teraz idzie o krok - i to duży - dalej.

Spotify w komunikacie - dla serwisu iMore - tłumaczy, że decyzja jest trudna, a jej okoliczności ciężkie, jednak "nadal wierzy, że bardzo ważne jest, by serwis działał w Rosji". Dlaczego? Jak twierdzi Spotify w komunikacie, chodzi o dostarczanie wiarygodnych i niezależnych informacji Rosjanom. Ciekawa to próba przyklejenia sobie łatki obiektywnego źródła informacji do usługi, której kluczową treścią jest muzyka, a nie newsy czy reportaże. No, ale skoro można się ogrzać w cieple tych "dobrych", którzy też mieli obawy o dostęp Rosjan do źródeł informacji, to czemu nie?

REKLAMA

Dalej Spotify już nieco rozsądniej tłumaczy, że chodzi o uchwalone niedawno przepisy w Rosji, zgodnie z którymi za szerzenie "kłamstw nt. operacji rosyjskiej w Ukrainie" można iść siedzieć nawet na 15 lat. Kłamstwami na temat trzydniowej operacji, która trwa już miesiąc, są według Kremla na przykład prawdziwe informacje o sytuacji na froncie, liczbie rannych lub zabitych. Samo mówienie "wojna" o działaniach Putina jest już karalne.

REKLAMA

Dlatego Spotify woli nie ryzykować. "Niedawno uchwalone przepisy, które dodatkowo ograniczają dostęp do informacji, eliminują swobodę wypowiedzi i kryminalizują niektóre rodzaje wiadomości. Zagrażają bezpieczeństwu pracowników Spotify, a być może nawet naszych słuchaczy" - czytamy w oświadczeniu. Dalej pada bardzo ważne słowo: zawieszamy. A więc gdyby w Rosji się poprawiło, Spotify wróci. Podobnie podchodzi do tematu większość firm wychodzących z tego kraju. A wyszło ich już wiele - wymieniać można by długo.

Jak zapewnia firma, całkowite zawieszenie usług może potrwać kilka dni i jego pełne skutki Rosjanie zobaczą na początku kwietnia.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-09T21:38:22+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T21:07:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:59:49+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:18:45+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:54:10+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:44:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:41:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:36:37+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:49:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T10:30:55+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T07:54:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T20:04:17+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:56:47+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:21:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA