REKLAMA

Apple pozwoli ci samemu naprawić swojego iPhone'a. Sprzeda ci też części i narzędzia

To ci dopiero niespodzianka. Po latach stawania okoniem Apple decyduje się na niespodziewany krok – firma pozwoli ci samodzielnie naprawić swojego iPhone’a czy Maca.

17.11.2021 15.34
Apple pozwoli ci samemu naprawić iPhone'a. Sprzeda też części
REKLAMA

Apple Self Service Repair to absolutnie niespodziewana nowość ze strony Giganta z Cupertino. Firmy, która najgłośniej i najdłużej opierała się tzw. „prawu do naprawy” i która słynie z faktu, że utrudnia serwisowanie swoich urządzeń jak tylko się da.

REKLAMA

Widać jednak, że presja ze strony legislatorów amerykańskich i europejskich zaczyna przynosić efekty, bowiem dziś Apple ogłosił, że zaczyna sprzedawać części zamienne, instrukcje obsługi i niezbędne do naprawy narzędzia klientom indywidualnym.

Apple Self Service Repair to drastyczna zmiana w podejściu do klienta.

Dziś niezbędne do wykonania napraw części i narzędzia są dostępne wyłącznie dla certyfikowanych serwisantów. Teraz zaś Apple zamierza stworzyć zupełnie osobny sklep dla klientów indywidualnych, w którym będzie można nabyć wszystko, co niezbędne do naprawy iSprzętów. Na start oferta będzie dostępna wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i obejmie wyłącznie iPhone’a 12, iPhone’a 13 oraz MacBooki z czipem M1. Na przestrzeni 2022 r. dostępność sklepu ma się jednak poszerzać o kolejne kraje.

Apple pozwoli na samodzielne naprawy sprzętu. class="wp-image-1938242"
Apple pozwoli na samodzielne naprawy sprzętu.

Z początku w sklepie dostępne będą tylko te elementy, które najczęściej mogą wymagać wymiany: wyświetlacze, akumulatory czy aparat do iPhone’a. Kolejne elementy mają się pojawić w przyszłym roku i ma ich być blisko 200.

Choć Apple w oficjalnym komunikacie zachęca, by zlecić naprawę sprzętu doświadczonemu personelowi serwisu, wraz z nowym programem napraw zmienia się też polityka firmy co do serwisowania: samodzielna naprawa urządzenia nie będzie się wiązać z utratą gwarancji, chyba że klient w procesie naprawy dodatkowo uszkodzi sprzęt lub postąpi niezgodnie z instrukcją.

Rewolucja czy zagranie na odczepnego?

Z jednej strony start sklepu z częściami zamiennymi od Apple’a to rewolucja. Apple w ciągu ostatniej dekady coraz bardziej restrykcyjnie podchodził do kwestii serwisowania urządzeń przez osoby nieupoważnione i jakoś nie chce mi się wierzyć, by nagle miało to ulec zmianie. Oczywiście działanie Apple’a jest bezpośrednią konsekwencją ruchu „right to repair” i planowanymi przez Kongres zmianami w prawie. Apple po prostu wyprzedza działania Kongresu, szykując się na nieuniknione. Trudno mi się jednak oprzeć wrażeniu, że to zagranie na odczepnego. Znając Apple’a, ceny części zamiennych będą nieadekwatnie wysokie, a jakiekolwiek odstępstwo od oficjalnej instrukcji obsługi – surowo karane. Zapewne też większość napraw nadal będzie wymagać wizyty w serwisie.

REKLAMA
Apple Self Service Repair class="wp-image-1938245"
Apple Self Service Repair

Byłoby jednak bardzo miło, gdyby te czarnowidzkie przewidywania okazały się nieprawdą, a Apple naprawdę zmienił front. Możliwość samodzielnej, niedrogiej naprawy sprzętów elektronicznych to największa szansa dla konsumentów, by jak najdłużej korzystać z zakupionej elektroniki, a tym samym nie generować niepotrzebnych elektrośmieci. Apple od lat zapewnia wiodące na rynku aktualizacje oprogramowania. Mam nadzieję, że Apple Self Service Repair dodatkowo przyczyni się do wydłużenia żywotności iPhone’ów i MacBooków, zamiast okazać się wydmuszką.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA