REKLAMA

Ten model Porsche to będzie prawdziwa rakieta! Producent 911 inwestuje w przemysł kosmiczny

To, co się dzieje w sektorze kosmicznym w ostatnich latach to istna rewolucja. Miliarderzy własnymi rakietami latają w kosmos, właściciel księgarni internetowej nosi skrzydła astronauty, Chińczycy mają własną stację kosmiczną, Rosjanie odgruzowują swój przemysł kosmiczny, a teraz jeszcze Porsche.

porsche
REKLAMA

Tak, dobrze czytacie. Na swój sposób, producent legendarnego coupe 911, za którym wciąż odwracam się na ulicy, postanowił także odcisnąć swoją stopę na sektorze kosmicznym, tak na wszelki wypadek. Spółka ze Stuttgartu postanowiła zainwestować poważne pieniądze w startup Isar Aerospace, który zamierza wkrótce zakończyć prace nad własną rakietą.

REKLAMA

Porsche 911 Spectrum Turbo S

No dobrze, tylko jedna część tej nazwy to nazwa konstruowanej właśnie rakiety. Produkcja rakiety Spectrum ma być bardzo zautomatyzowana i opierać się w dużej mierze na technologii druku 3D. Obie te cechy mają maksymalnie obniżyć koszty produkcji.

Docelowo Spectrum będzie przeznaczone do wynoszenia na niską orbitę okołoziemską elementów megakonstelacji satelitarnych. Według planów rakieta miałaby wynosić na niską orbitę ładunki o masie do 1000 kg.

Czy Isar Aerospace ma szanse na sukces?

Nie jest to z pewnością konkurent dla firm takich jak SpaceX czy nawet Blue Origin. Jeżeli miałbym znaleźć dla niej konkurenta, to raczej myślałbym o firmach typu Rocket Lab. Jednak jakby nie patrzeć Rocket Lab ma już pewne doświadczenie (w czwartek 29 lipca planowany jest kolejny start rakiety Electron, która wyniesie ładunek dla amerykańskich Sił Kosmicznych), a Isar Aerospace ma na razie jedynie 180 mln dol. funduszy (z czego Porsche sfinansowało 75 mln dol.) i ani jednej rakiety.

Z drugiej strony, firma nie może być wydmuszką, bowiem w maju 2021 r. otrzymała pierwszy w historii kontrakt od Europejskiej Agencji Kosmicznej na wyniesienie dwóch satelitów na orbitę. Przyznam szczerze, że fajnie byłoby zobaczyć Porsche, wróć, start prywatnej europejskiej rakiety orbitalnej. Jak na razie pierwszy start zaplanowano na 2022 rok. Zatem już w przyszłym roku dowiemy się, czy Isar Aerospace w swoich planach bardziej przypomina Elona Muska (zawsze podaje zbyt optymistyczne daty) czy raczej Chińczyków (większość misji realizują bez opóźnień).

REKLAMA

Po co w Porsche rakiety? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że sektor kosmiczny jest teraz polem, na którym codziennością są ciągłe innowacje. Często mówi się, że innowacje z sektora kosmicznego, po jakimś czasie trafiają także do innych sektorów przemysłu, tych bardziej przyziemnych. Być może zatem Porsche woli się zabezpieczyć i odpowiednio wcześnie mieć do nich dostęp.

Nieważne zresztą dlaczego, ważne, że inwestują, gwarantując w ten sposób szybszy rozwój sektora, którym ekscytują się setki miliony ludzi na Ziemi. Im więcej konkurencji, tym lepiej.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA