Góra lodowa wielka jak Majorka urwała się i pływa po morzu. Jest rekordowa
Górę lodową zauważono na zdjęciach satelitarnych wykonanych w trakcie misji Copernicus Sentinel-1. To nie pierwszy raz, kiedy góra odrywa się od lodowca, ale w tym przypadku mamy do czynienia z rekordem.
Jej wymiary imponują. A-76, jak oznaczona została góra lodowa, ma powierzchnię 4320 km kwadratowych. Dla porównania, Majorka zajmuje obszar 3640 km kwadratowych. Aż trudno sobie wyobrazić, że hiszpańska wyspa bezwiednie porusza się po wodzie. A tymczasem właśnie tak dzieje się z gigantyczną górą pływającą po Morzu Weddella.
Poprzedni rekord należał do góry opisanej jako A-23A, mającej 3380 km kwadratowych powierzchni. To i tak śmiesznie małe rozmiary, jeśli przypomnimy górę lodową B-15, największą zaobserwowaną w historii.
Jej powierzchnia wynosiła ok. 11 000 km kwadratowych, czyli mniej więcej tyle, co obszar zajmowany przez… Jamajkę
B-15 oderwała się w kwietniu 2015 roku. Licząca 275 km długości góra dryfowała przez wiele lat, aż w końcu zaczęła po prostu topnieć. Dlatego rekord istniejącego kawałka lodu należy teraz właśnie do A-76.
Podobnie jak w przypadku góry lodowej o wielkości Paryża, tak i teraz naukowcy nie sądzą, aby oderwanie się tak ogromnego kawałka lodu spowodowane było ocieplaniem się klimatu. Takie rzeczy się zdarzają i to od dawna: mamy do czynienia z naturalnym procesem.
Nie ma też mowy o zwiększeniu poziomu oceanu, bo lód i tak znajdował się już wcześniej w wodzie.