REKLAMA

Musk wie, co zrobić ze Starshipem, który się nie rozbił. Spróbuje rozbić go jeszcze raz

Kilka dni temu inżynierowie, którzy od miesięcy pracowali nad udoskonaleniem prototypu Starshipa, mieli okazję do świętowania. Starship SN15 wzbił się na 10 km nad powierzchnię Ziemi, a następnie idealnie, miękko wylądował na lądowisku. Tym razem udało się wykonać lot bez spektakularnej eksplozji.

Starship wylądował i się nie rozbił. To może niech podskoczy jeszcze raz
REKLAMA
REKLAMA

Ewidentnie jest to sukces iteracyjnego podejścia do tworzenia rakiety. Choć cztery poprzednie loty zakończyły się eksplozją, to dane z każdego z nich pozwoliły udoskonalić projekt rakiety na tyle, aby za piątym razem wylądowała bezproblemowo.

Co zrobić z SN15?

Starship, jak wylądował, tak stoi w tym samym miejscu, jakby firma nie wiedziała co z nim zrobić. Odpowiedź jednak może czaić się w jednym z tweetów Elona Muska. W piątek przyznał on, że firma rozważa ponowne zatankowanie Starshipa i wykonanie drugiego lotu tym samym egzemplarzem.

Trudno sobie wyobrazić bardziej ryzykowne zadanie. Jakby nie patrzeć, mówimy o pierwszym egzemplarzu zupełnie nowej rakiety, któremu udało się wykonać lot testowy. Gdyby temu samemu egzemplarzowi udało się od razu wykonać pierwszy wielokrotny lot Starshipa, byłby to spektakularny sukces dla całej firmy.

Pierwszy lot zupełnie nowej, masywnej rakiety (która na dodatek nietypowo opada ku Ziemi, wykonując obrót o 90 stopni tuż przed samym przyziemieniem) to ogromny sukces całego projektu. Jeżeli jednak pierwszy udany prototyp byłby w stanie za jednym zamachem dowieść, że rakieta jest wielokrotnego użytku, to można stwierdzić, że SpaceX znalazło się tak bardzo z przodu przed konkurencją, że nie powinno jej widzieć nawet we wstecznym lusterku.

Czy drugi lot się powiedzie? Tego nikt nie jest w stanie obecnie stwierdzić. Pozostaje jedynie trzymać kciuki.

Tak czy inaczej, nawet jeżeli drugi skok SN15 się nie powiedzie, to w hangarach obok powstają już kolejne prototypy, których loty zobaczymy już w najbliższych tygodniach i miesiącach.

Starship jest już transportowany na stanowisko startowe

Decyzja o teście raczej została już podjęta.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA