Po 2 latach Google wraca ze swą imprezą. W maju poznamy przyszłość Androida
Nic nie wskazuje na to, byśmy prędko mieli wrócić do normalności. Wie to także Google, który organizuje swoją doroczną konferencję dla programistów w formie wirtualnej.
Google I/O zawsze był okazją dla Google’a do zaprezentowania nowych urządzeń i - co ważniejsze - nowego oprogramowania. Rok temu Google zapowiadał, że konferencja odbędzie się online, ale finalnie wycofał się z tego pomysłu i konferencja nie odbyła się wcale. W tym roku będzie inaczej.
Google I/O 2021 wirtualnie. Poznaliśmy oficjalną datę konferencji.
Jak donosi serwis 9to5Google, który otrzymał zaproszenie, Google I/O 2021 odbędzie się w dniach 18-20 maja. Konferencja będzie dostępna dla wszystkich, a do tego będzie darmowa. To prawdziwa gratka dla tych programistów, którzy nie mogli uczestniczyć w stacjonarnym I/O.
Każdy chętny do wzięcia udziału w konferencji może się zapisać pod tym adresem, oczywiście po rozwiązaniu rebusa.
Google idzie tym samym w ślady Apple’a i Microsoftu, którzy również organizują swoje doroczne konferencje programistyczne zdalnie. Przypomnijmy - WWDC 2021 odbędzie się w dniach 7-11 czerwca, zaś Microsoft Build między 25 a 27 maja.
Co zobaczymy na Google I/O 2021?
Jedyna prawdziwa odpowiedź na to pytanie brzmi: nie wiadomo. Nie dysponujemy nawet wiarygodnymi pogłoskami, zdradzającymi potencjalny scenariusz konferencji. Wielu rzeczy możemy się jednak domyślić.
Przede wszystkim, podczas Google I/O 2021 możemy poznać datę premiery stabilnej wersji Androida 12, którego wersja developerska jest już w fazie testów.
Google I/O 2021 prawdopodobnie będzie miejscem premiery nowych smartfonów z linii Pixel. W ostatnich latach Google prezentował je jesienią, ale tym razem pojawiają się informacje, które pozwalają mniemać, iż w tym roku premiera odbędzie się właśnie podczas konferencji dla programistów. I jeśli potwierdzą się plotki na jego temat, może być to oś, wokół której kręcić się będzie całe I/O, gdyż Pixel 6 ma być pierwszym smartfonem Google’a napędzanym procesorem autorstwa Google’a.
Niewykluczone więc, iż Google podczas I/O pokaże swój własny chipset. A skoro tak, to istnieje również cień szansy, że obok napędzanego własnym czipem smartfona zobaczymy też nowe Chromebooki oparte o architekturę ARM. Takie maszyny już dziś funkcjonują na rynku, ale nie zdobyły choćby ułamka popularności Chromebooków opartych o procesory Intela.
Jestem za to więcej niż pewien, iż Google zaprezentuje nam nowe rozwiązania głosowe, w tym nowe urządzenia Nest Audio. Spodziewam się również dalszego rozwoju Tłumacza Google w formie symultanicznej, którego możemy używać na smartfonach Pixel i w słuchawkach Pixel Buds.
Ważnym punktem I/O 2021 może być także… Stadia. Po zaliczeniu falstartu i późniejszych niefortunnych ogłoszeniach o zamknięciu własnych studiów deweloperskich, streaming gier od Google’a nagle nabrał rozpędu. Zawdzięcza to w dużej mierze Cyberpunkowi 2077, który spadł Stadii z nieba - dla wielu graczy Stadia była jedynym sposobem, by cieszyć się grą CD Projekt RED we względnie komfortowych warunkach.
Google jednak zazdrośnie strzeże swoich tajemnic, więc wszystkie powyższe przewidywania to jedynie spekulacje. Konkretów dowiemy się dopiero w drugiej połowie maja.
*Grafika główna: 9to5Google