REKLAMA

iMac Pro jest coraz trudniejszy do kupienia. Idzie następca, albo… koniec linii produktowej

Oficjalne sklepy Apple’a informują, że nie można już zamawiać iMaców Pro z konfiguracją dostosowaną do życzeń klienta. Do kupienia pozostał wyłącznie model bazowy – do wyczerpania zapasów magazynowych.

06.03.2021 10.33
Najdroższy komputer 2022
REKLAMA

Jeżeli ktoś z jakiegoś względu planował zakup iMaca Pro w wymarzonej przez siebie konfiguracji, to teraz albo nigdy. Komputer w oficjalnym sklepie Apple’a dostępny będzie wyłącznie w swojej bazowej wersji, na co zwrócił uwagę 9to5Mac. Dostępność tego komputera ma być utrzymana tylko do wyczerpania magazynowych zapasów. Niestandardowe jego konfiguracje są jeszcze dostępne u wybranych resellerów – ale i tu zapewne zapasy niebawem się skończą.

REKLAMA

iMac Pro to dość nietypowy komputer Apple’a. Powstał dla tych użytkowników, którzy chcieli mieć komputer stacjonarny typu all-in-one, ale który też oferował wydajność prawdziwej stacji roboczej. Chociażby za sprawą wysokiej klasy procesorów Intel Xeon. Nie jest jasne czy odniósł większy sukces komercyjny, ale też warto zauważyć, że to i tak sprzęt przeznaczony głównie dla niszowego klienta. Ewentualnie bardzo majętnego.

iMac Pro coraz trudniejszy do kupienia. Co dalej?

iMac Pro MacBook Apple Mac 2017 sprzedaż komputerów

Nie jest jasne czy problemy z dostępnością iMaca Pro wynikają z rychłej premiery jego następcy, czy też w wyniku pożegnania się Apple’a z tą linią produktową. Dziennikarze i blogerzy od lat wnikliwie obserwujący tę firmę obstawiają drugą z możliwości. iMac Pro, ich zdaniem, przestał mieć sens i podejrzewają, że do podobnego wniosku doszedł Apple.

REKLAMA

Podobno już niebawem pojawić się mają komputery iMac nowej generacji z układem Apple M1X, który ma być rozwinięciem znakomitego układu Apple M1. Te zwykłe komputery iMac miałyby oferować wydajność do tej pory zarezerwowanej dla linii Pro. A także pod paroma względami lepszej: warto zauważyć, że układy Xeon nie obsługują techniki Intel Quick Sync, więc w efekcie w przypadku wielu zastosowań – z montażem wideo na czele – sprawowały się gorzej od układów Core i7.

To jednak wyłącznie spekulacje, choć dobrze uargumentowane i pochodzące od wiarygodnych autorów. Jedno na dziś jest pewne: iMaca Pro trzeba kupić albo zaraz, albo wcale. Sugerujemy wcale i cierpliwe czekanie na nowe, dużo nowocześniejsze komputery iMac.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA