Play gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Możemy pomagać bez wychodzenia z domu

Lokowanie produktu

Społeczna odpowiedzialność biznesu to nie slogan, którym korporacje starają się poprawić PR. To realne inicjatywy, które zmieniają życie tysięcy ludzi w bezpośrednim otoczeniu firmy. Przekonujemy się o tym każdego roku w czasie finałów WOŚP.

Korporacyjna pomoc w szczytnym celu. Play „gra z głową” razem z WOŚP

Transparentność, tożsame wartości i wspólne interesy. Firmy inwestują w środowisko, w którym działają, w ludzi, którymi się otaczają i relacje. Dzięki temu same mogą działać sprawniej, ale - co ważniejsze – biorą pod uwagę o wiele szerszy aspekt własnej działalności, niż tylko pieniądze.

KPMG i Forum Odpowiedzialnego Biznesu wspólnie szacują, że społeczną odpowiedzialność biznesu stosuje 4 z 5 polskich firm. Połowa z nich angażuje się w inicjatywy ochrony środowiska, co trzecia w rozwój lokalnych społeczności, a co czwarta wspiera naukę i edukację. Jedną z największych akcji społecznych nad Wisłą jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, której 29. finał zaplanowano na ostatni weekend stycznia. Wspólnie z Jurkiem Owsiakiem i tysiącami wolontariuszy kwestują również firmy z Play na czele. Operator nie tylko przekazuje środki, angażując klientów w pomaganie, ale również pomagają w komunikacji i organizacji, a także sam planuje ciekawe akcje.

Zanim o tegorocznej orkiestrze, spójrzmy na szerszy horyzont i przyjrzyjmy się przykładom ze świata.

Działania „glokalne”.

Amerykańska firma specjalizująca się w druku, Xerox, daje pracownikom wolną rękę w wyborze działań, które ich zdaniem będą miały największy wpływ na lokalne środowisko. Ci mogą dowolnie planować aktywności takie jak szerzenie świadomości o chorobach nowotworowych, zbieranie śmieci, wolontariat w szkole czy pomoc ubogim. W wybrany dzień dostają wolne i mogą oddać się pracy na rzecz lokalnej społeczności. Jak do tej pory 300 tysiącom pracownikom udało się wesprzeć 18 tys. projektów na całym świecie.

Najmłodsze pokolenie wspiera również Juntos, firma zajmująca się produkcją tenisówek. Za każdą kupioną parę Juntos funduje plecak ze szkolnymi przyborami dla potrzebujących dzieci w Ekwadorze. To zresztą dość popularny model pomagania, który wiąże sprzedaż z działalnością charytatywną. O wiele bardziej oryginalny pomysł miała francuska sieć supermarketów, Intermarché, która zorientowała się, że klienci nie chcą kupować mniej urodziwych warzyw i owoców. Choć na papierze niczego im nie brakowało, to nie zawsze miały foremne kształty. Sieć nie tylko wykładała je na froncie sklepowych półek, ale z „brzydkich warzyw” uczyniła wręcz swój znak rozpoznawczy. Dzięki temu przekonała klientów, aby przestali kupować oczyma i doprowadziła do zmniejszenia liczby wyrzucanych produktów. Mniej śmieci i wyrzucania jedzenia, więcej sprzedaży. Sytuacja win-win.

Inni sprzedawcy wkrótce dołączyli do Intermarché. Brytyjski Waitrose przeprowadził akcję promocji jabłek, których fizjonomia ucierpiała przez opady gradu, a portugalska kooperatywa Fruta Feia, zaczęła skupować „brzydkie warzywa” od rolników i sprzedawać je po niższych cenach. Kreatywne pomysły są zaraźliwe. Im więcej firm włącza się w pożyteczne akcje, tym donioślejszy może być ich efekt. Świetnym tego przykładem jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, którą obok Play wspierają również mBank, Dawonta, Allegro, Uber czy MasterCard.

Zaangażowanie w 360 stopniach

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. W ciągu 28 finałów udało się zebrać już przeszło 1,3 mld zł na wsparcie służby zdrowia. W tym roku Orkiestra poprowadzi zbiórkę na wsparcie laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy – stąd też wzięło się hasło: Graj z głową.

Jednym z partnerów, który rokrocznie wspiera WOŚP jest Play. Podobnie jak przed 12 miesiącami, tak i teraz pomoc zaczyna się już na etapie opłacenia faktury. Wystarczy doładować konto lub opłać fakturę w aplikacji Play24, a sieć przekaże pieniądze na konto zbiórki. Licznik już tyka! Wspólnie przekroczyliśmy ćwierć miliona transakcji.

Każdy kolejny poziom otwiera dostęp do nowej gry. Już teraz możemy spróbować swoich sił w Łowcach głów, Play memory czy $$$nake'u. Każda z nich to wariacja na temat popularnych mini-gier, gdzie sterujemy poczynaniami ulubionego influencera i musimy wykazać się refleksem i spostrzegawczością.

Play ma również swoją „orkiestrę” – orkiestrę twórców. Grają w niej m.in. Paulina Mikuła, Izak, Martin czy Blowek. Angażują swoich fanów i „nakręcają na pomaganie”. Właśnie dzięki temu ostatni weekend stycznia będzie tak wyjątkowy – Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy spotkamy praktycznie wszędzie, co powinno nam wszystkim dać poczucie uczestniczenia w wydarzeniu większym, niż każdy z nas z osobna.

 class="wp-image-1555469"

Pomagać możemy bez wychodzenia z domu.

W tym szczególnym czasie musimy wykazać się szczególną odpowiedzialnością. Nie bez powodu jedną z naczelnych zasad w świecie medycyny jest „po pierwsze nie szkodzić”. Tonując kontakty z innymi ludźmi możemy ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Na szczęście pomagać możemy również zdalnie – właśnie dzięki sieciom telekomunikacyjnym. Terminowe opłacenie rachunku nie jest dodatkowym kosztem, a oszczędności można przeznaczyć na szczytny cel. Chodzi przecież o to, aby pomagać z głową.

*Artykuł powstał we współpracy z marką Play.

Lokowanie produktu
Najnowsze
Advertisement