LG rozjaśnia telewizory OLED. Pojawią się też nowe rozmiary: ogromny i malutki
Tuż przed swoją konferencją prasową LG opublikowało w Sieci pierwsze informacje na temat telewizorów OLED evo. Podobno poczyniono znaczące postępy w rozwoju matryc organicznych, czego efektem ma być jeszcze lepszy efekt HDR.

Sercem tegorocznych telewizorów OLED od LG ma być nowa matryca, którą producent określa jako OLED evo. Jak tłumaczy producent, panel OLED evo emituje światło z większą precyzją kontroli długości fali, co w efekcie zapewnia jaśniejszy i wyraźniejszy obraz w porównaniu do stosowanych do tej pory matryc OLED. Przy czym na razie to bardzo ogólnikowo wyłożona teoria. W jaki sposób wspomniana kontrola wpływa faktycznie na obraz? O tym zapewne dopiero się podczas właściwej konferencji, a przede wszystkim w niezależnych testach.
Jasność obrazu to na dziś największy problem telewizorów OLED, które pod niemal każdym innym względem górują pod względem jakości obrazu nad odpowiadającymi im cenowo telewizorami LCD/LED. Im wyższa jasność, tym wygodniejsze oglądanie treści niezależnie od pory dnia i tym robiący większe wrażenie filmowy efekt HDR.
Nie tylko nowe matryce. LG OLED evo z nowymi procesorami do przetwarzania obrazu.
Sercem nowych telewizorów ma być procesor Alpha 9 czwartej generacji, który ma zapewniać wyjątkowo skuteczne algorytmy rekonstrukcji obrazu. Te, wraz z rosnącą popularnością usług VOD i malejącym znaczeniem nośnika fizycznego stają się coraz istotniejsze – na dziś nadal większość tego rodzaju usług poddaje swoje treści wysokiej kompresji, co istotnie wpływa na jakość obrazu i dźwięku.

Nowy układ, jak podaje LG, bazuje na technice uczenia maszynowego, która analizuje ponad milion obrazów wzorcowych i 17 mln dźwięków wzorcowych celem jak najdokładniejszej rekonstrukcji bez niepożądanych artefaktów czy innych przekłamań. Efekty będziemy mieli okazję przetestować. Nowe telewizory będą pracować pod kontrolą webOS-a 6.0 z istotnie zmienionym interfejsem użytkownika.
Pojawią się też nowe rozmiary. 83-calowy OLED dla zamożnych i malutkie OLED-y do małych pomieszczeń.
Do tej pory największe telewizory LG OLED TV sprzedawane były w wersji z przekątną ekranu 77 cali. Od tego roku będzie można również kupić 83-calowe OLED-y, choć ich ceny nie są jeszcze znane. Biorąc jednak pod uwagę aktualną cenę 77-calowego LG OLED TV CX – 16,7 tys. zł – tanio raczej nie będzie.
Większą grupę klientów zainteresuje fakt, że LG wprowadza też mniejsze nowości. Do tej pory najmniejszym telewizorem LG OLED TV były wersje z 48-calową matrycą. W tym roku w sprzedaży pojawią się też 42-calowe telewizory. W kolejnych latach możemy się też spodziewać 20- i 30-calowych.
Szczegóły na temat nowych produktów mają być ogłoszone jeszcze dziś, na wirtualnym wydarzeniu w ramach CES 2021.