REKLAMA

W Cyberpunku 2077 szykują się kooperacyjne napady różnych klas. Wyciekły informacje o multiplayerze

W plikach gry Cyberpunk 2077 znaleziono linijki odnoszące się do zapowiadanego od dłuższego czasu modułu sieciowego, nad którym pracują w CDP RED. Czyżby Polacy mieli ambicję stworzenia własnego odpowiednika GTA Online?

Wyciekają informacje na temat multiplayera w Cyberpunk 2077
REKLAMA

Osoby wyspecjalizowane w zdobywaniu wiedzy na podstawie analizy plików dokopały się do ciekawych informacji dotyczących modułu wieloosobowego dla gry Cyberpunk 2077. Doniesienia pochodzą bezpośrednio z pliku wykonywalnego dostępnego w wersji gry dla komputerów osobistych, do którego ma dostęp każdy z posiadaczy gry na PC.

REKLAMA

Multiplayer w Cyberpunk 2077 składa się z przynajmniej dwóch trybów gry.

 class="wp-image-1527227"

Pierwszy z nich to klasyczny deathmatch czyli rozgrywki każdy-przeciwko-każdemu. Gracze rywalizują tutaj na zamkniętej arenie, a wygrywa ten, który zdobędzie najwięcej fragów - udanych zabójstw swoich rywali. Z pozyskanych informacji wynika, iż gra będzie mierzyć (a być może także wyświetlać) takie dane jak nick gracza, liczba zabójstw, liczba śmierci oraz ping. Do tego odnaleziono poniższe komendy odnoszące się bezpośrednio do rozgrywki PvP, opisujące wydarzenia na ekranie:

Znacznie ciekawiej zapowiada się drugi tryb gry: kooperacyjne napady w których bierze udział kilku graczy jednocześnie. W tzw. „heists“ wezmą udział osoby wybierające jedną spośród czterech specjalizacji: solo, netrunner, techie oraz assassin. Z informacji znalezionych w plikach gry wynika, że chętni do udziału w napadzie będą musieli zgromadzić się w konkretnym punkcie zbiórki, a dopiero później rozpocznie się właściwa akcja. Podobny system działa np. w The Division. Według osób analizujących kod gry najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia z sieciową rozgrywką w modelu P2P, bez dedykowanych serwerów.

Na ten moment nie wiadomo, kogo właściwie będą napadać gracze. Mając w pamięci kampanię dla jednego gracza, bardziej prawdopodobne niż miejskie skarbce wydaje się korporacyjne mienie takich gigantów jak MiliTech czy Arasaka. Potężne korporacje przyszłości mają własne szwadrony ochroniarzy, wielkie wieżowce do złupienia i unikalne systemy zabezpieczeń wykraczające daleko poza to, czym dysponują władze miasta.

Multiplayer w Cyberpunk 2077 jak GTA Online?

 class="wp-image-1528610"
REKLAMA

Napady to tryb wieloosobowy charakterystyczny dla innej produkcji z otwartym światem, wielkim miastem i rozbudowaną kampanią dla jednego gracza: Grand Theft Auto V. GTA Online przynosi Rockstarowi gigantyczne i regularne dochody. Wydawca zarabia znacznie więcej, niż gdyby miał produkować kolejne rozszerzenia dla jednego gracza. Zamiast tego rozbudowuje sieciowy moduł o kolejne tryby, aktywności, a ostatnio nawet lokacje. Niewykluczone, że CDP RED chce pójść podobną drogą, wzorując się właśnie na GTA. Pod niektórymi względami obie produkcje są do siebie mocno zbliżone, stąd inspiracje hitem Rockstara wydają się poniekąd naturalne.

Jeśli CDP RED faktycznie chce powtórzyć sukces GTA Online, przed deweloperami masa pracy. Możliwości są bowiem gigantyczne, od wyścigów ulicami Night City, po rozwinięty rynek nieruchomości oraz własny biznes fixera, kończąc na wielkich drużynowych starciach przy użyciu pojazdów bojowych i militarnej technologii. Nim jednak zaczniemy do siebie strzelać, minie jeszcze masa czasu. Redzi są skoncentrowali na naprawianiu gry pełnej błędów. W produkcji są także darmowe DLC oraz wielkie rozszerzenia fabularne.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA