REKLAMA

Olympus OM-D E-M10 Mark IV: 20 Mpix to wydajna stabilizacja i ekran do zdjęć selfie

Oto dzisiejsze nowości fotograficzne marki Olympus: zgrabny i przystępny cenowo aparat Olympus OM-D E-M10 Mark IV z szeregiem zmian i ulepszeń oraz potężny super teleobiektyw M.Zuiko Digital ED 100-400 mm F5.0-6.3 IS.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV: 20 Mpix i wydajna stabilizacja
REKLAMA

W czerwcu firma Olympus podpisała porozumienie z Japan Industrial Partners dotyczące sprzedaży działu fotograficznego. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na plany związane z nowymi produktami – przynajmniej na razie. Tak oto dzisiaj światło dzienne ujrzały dwa sprzętu fotograficzne skierowane do zupełnie również odbiorców. Nowy bezlusterkowiec Olympus OM-D E-M10 Mark IV to aparat typowo lifestylowy, dla amatorów. Z kolei super teleobiektyw M.Zuiko Digital ED 100-400 mm F5.0-6.3 IS, to obiektyw skierowany do profesjonalistów fotografujących przyrodę czy sport. Obie premiery powinny uspokoić osoby zaniepokojone przyszłością działu fotograficznego Olympus. Przyjrzyjmy im się bliżej.

REKLAMA

Odchylany od 180 stopni ekran, lepszy grip

 class="wp-image-1314694"

Z wyglądu E-M10 Mark IV nie różni się zbytnio od swojego poprzednika, popularnego E-M10 Mark III. Główną różnicą jest odchylany w dół dotykowy ekran dotykowy o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 1,04 mln punktów, który sprawdzi się przy robieniu zdjęć selfie czy nagrywaniu prostych vlogów z ręki. To dobry i zrozumiały krok, ponieważ dzisiaj coraz większa grupa twórców nagrywa wideo, często właśnie jako vlogi. Poprzednik też miał odchylamy ekran, ale zastosowano tam nieco inną konstrukcję, która nie umożliwiała obrotu o 180 stopni. Dodano również możliwość ładowania baterii bezpośrednio w aparacie poprzez port USB, chociaż wciąż jest to stare USB 2.0.

 class="wp-image-1314697"

Poza tym różnicę widać w zasadzie tylko w nowym oznaczeniu, ale także nieco lepiej wyprofilowanym grupie z przodu. Mamy tu do czynienia z identycznym wizjerem elektronicznym o rozdzielczości 2,36 mln punktów i małym powiększeniu 0,62x, oraz akumulatorem, który ma umożliwiać wykonanie do 360 zdjęć na pełnej pojemności, dzięki poprawionemu poborowi mocy. To dobrze znana konstrukcja z dobrą ergonomią jak na sprzęt tej klasy.

 class="wp-image-1314700"

OM-D E-M10 Mark IV w połączeniu z kitowym obiektywem M.Zuiko Digital ED 14-42 mm F3.5-5.6 EZ waży ok. 476 g (z baterią i kartą pamięci oraz osłoną wizjera). Jest przy tym zgrabny, nieduży i ładniejszy, niż jakikolwiek nowy aparat w tej klasie cenowej.

W środku: matryca 20 Mpix, lepsza stabilizacja i AF

Więcej zmian widać w środku. Aparat zyskał nową matrycę Live MOS, o wyższej rozdzielczości 20 Mpix (Mark III miał 16 Mpix) oraz z bardziej wydajnym systemem 5-osiowej stabilizacji, która kompensuje nawet do 5 EV.

 class="wp-image-1314691"

Aparat oferuje też prędkość zdjęć seryjnych do 15 kl./s. w trybie cichej migawki elektronicznej lub do 8,7 kl./s z migawką mechaniczną. Niestety, AF nadal bazuje tylko na 121 punktach detekcji kontrastu. Producent zapowiada jednak, że wprowadzono tu te same algorytmy śledzenia co we flagowym korpusie E-M1X. W efekcie tryb AF-C ma bardziej precyzyjnie podążać z ostrością za obiektami w ruchu. Tryby Priorytet Twarzy/Priorytet Oka ułatwiają ustawienie ostrości na twarzy lub oku osoby fotografowanej, nawet jeśli ma ona pochylona głowę lub fotografujemy ją z profilu.

 class="wp-image-1314703"

W trybie AUTO Olympus OM-D E-M10 Mark IV rozpoznaje warunki sesji i automatycznie dobiera odpowiednie ustawienia. Ciekawym rozwiązaniem dla osób początkujących jest natomiast tryb AP, w którym aparat potrafi także wykorzystać techniki fotografowania, które wymagają zaawansowanej wiedzy: wielokrotna ekspozycja, śledzenie ruchu gwiazd czy świateł samochodów w nocy w trybie Live Composite.

 class="wp-image-1314706"

AF w trybie filmów powinien radzić sobie lepiej, ale to w zasadzie jedyne ulepszenie. Mamy zatem 4K 30 kl./s, ale wciąż bardzo brakuje złącza mikrofonowego, które powinno być standardem nawet w aparatach tej klasy. Chociaż przez przejściówkę z USB-C jak w Fujifilm X-T4.

 class="wp-image-1314709"

Olympus OM-D E-M10 Mark IV odziedziczył wprawdzie trochę starych elementów od poprzednika, ale dzięki rozwojowi algorytmów, mają one działać o wiele lepiej. Wprowadzone nowości są sensowne, chociaż boli brak złącza na mikrofon, co może mieć duże znaczenia dla vlogerów. Jeśli jednak Twoją pasją są głównie zdjęcia, to E-M10 Mark IV ma się czym pochwalić: świetna stabilizacja matrycy, szybkostrzelność, duża responsynwość, ale i ergonomia z wysokiej półki i niezwykle stylowy wygląd oraz małe rozmiary.

Na koniec: kompaktowy super teleobiektyw dla fotografów przyrody

Druga dzisiejsza nowość to produkt z zupełnie innej bajki, chociaż do tego samego systemu Mikro Cztery Trzecie. Imponujący super teleobiektyw M.Zuiko Digital ED 100-400 mm F5.0-6.3 IS wyróżnia się potężną ogniskową w kompaktowej i lekkiej obudowie (długość 205.7 mm, średnica 86.4 mm, rozmiar filtra 72 mm) oraz system uszczelnień, który sprawia, że obiektyw jest odporny na mróz, zachlapania i kurz.

 class="wp-image-1314679"

Po podłączeniu do aparatu nowy obiektyw da ekwiwalent ogniskowej 200-800 mm. W połączeniu z telekonwerterem M.Zuiko Digital 1.4x MC-14, osiąga 1120 mm, a z telekonwerterem 2x MC-20 - aż 1600 mm. Atutami nowej konstrukcji są niewielka minimalna odległość ustawienia ostrości dla wszystkich ogniskowych, wynosząca zaledwie 1,3 m oraz maksymalne powiększenie obrazu do 0,57x - pozwala to na uzyskanie doskonałych ujęć telemakro, które sprawdzą się przy fotografowaniu małych obiektów.

System optyczny nowego obiektywu zawiera cztery soczewki Extra-low Dyspersion (ED), dwie soczewki Super High Refractive Index (Super HR) i dwie soczewki High Refractive Index (HR), które mają zapewnić jasny, wyraźny i ostry obraz na całej powierzchni kadru dla wszystkich długości ogniskowej. Powłoki ZERO (Zuiko Extra-low Reflection Optical) mają redukować flary i odblaski w niekorzystnych warunkach oświetleniowych, takich, jakie występują na przykład przy zdjęciach pod światło.

 class="wp-image-1314682"

Obiektyw wyposażony jest także w Focus Switch i Focus Limiter. Pozwalają one na zmianę zakresu pracy AF pomiędzy trzema poziomami, w zależności od dystansu, pozwalając na szybką i komfortową pracę nawet w zakresach super telefoto. Dodatkowy komfort zapewnia wbudowana stabilizacja obrazu gwarantująca kompensację do 3 EV.

Dostępność i ceny

REKLAMA
 class="wp-image-1314712"

Zarówno Olympus OM-D E-M10 Mark IV, jak i M.Zuiko Digital ED 100-400 mm F5.0-6.3 IS trafią do sprzedaży już w połowie sierpnia. Aparat będzie kosztować 3199 zł (sam korpus), a obiektyw 5790 zł. Gwarancję obu produktów można bezpłatnie przedłużyć o 6 miesięcy (dodatkowa gwarancja w kraju zakupu). W tym celu wystarczy zarejestrować sprzęt w serwisie MyOlympus.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA