World Landscape Photographer - wybrali wspaniałe fotografie, aby pomóc w walce z koronawirusem
Nie tylko wybrali piękne fotografie krajobrazu, ale udało im się zebrać ponad 10 tys. funtów na walkę z COVID-19.
To pierwsza edycja nowego konkursu fotograficznego World Landscape Photographer. Ojcem tego projektu jest brytyjski fotograf Nigel Danson.
Idea konkursu powstała w czasie pandemii koronawirusa. Założenie było proste — podziel się pięcioma najlepszymi zdjęciami krajobrazowymi zarejestrowanymi przed 1 marca 2020 r. za opłatę zgłoszeniową w wysokości zaledwie 10 funtów. Co najmniej 90 proc. z tej opłaty zostanie przekazane organizacji charytatywnej działającej na rzecz zwalczenia COVID-19, a pozostałe 10% zostanie przeznaczone na koszty związane z wysłaniem nagród do zwycięzców. Odzew fotografów z całego świata był całkiem duży. Do konkursu zgłosiło się ponad 1000 uczestników, którzy przesłali 4 838 zdjęć. Jury wybrało 7 najlepszych fotografii.
Sponsorzy zadbali o nagrody dla zwycięzców. Laureat konkursu otrzymał aparat Nikon Z50 z dwoma obiektywami. W puli nagród znalazły się także różne akcesoria od firm Benro, Fotospeed, Kase czy Tenba, które zostały wręczone pozostały laureatom.
Jak czytamy na stronie konkursu, ponad 10 tys. funtów, które zebrano, trafi na konto Unicefu. Poniżej można zobaczyć 7 najlepszych zdjęć wraz z opisami. Po więcej fotografii zapraszam na stronę konkursu worldlandscapephotographer.com.
1. miejsce
„Fotografuję las dębowy Wistman już od czterech lat i od jakiegoś czasu miałem w głowie ten kadr. Aby go zrealizować, musiałem długo czekać na bardzo gęstą mgłę, która sprawiła, że środkowe drzewa nieco odseparowały się od reszty w tym bardzo skondensowanym i złożonym obszarze lasu. Po kilku nieudanych ujęciach, w końcu miałem szczęście: trafiłem na cały mglisty dzień w styczniu tego roku. To prawdopodobnie moje ulubione zdjęcie, które zrobiłem w tym wspaniałym lesie”.
Neil Burnell
2. miejsce
„Mieszkając w Dolinie Edenu, wystarczy, że wyjrzę przez okno, aby sprawdzić, czy jest mgliście. Tak też zrobiłem tamtego poranka. Gruba mgła spowiła dolinę. Mój Sony A7 był w naprawie, został mi tylko mały kompakt Sony Compact, no i Fujifilm XT1, który został przebudowany na wersję Infra Red. Czekałem, aż wzejdzie słońce i stanie się magia. Zrobiłem kilka pięknych zdjęć, ale gdy podszedłem drogą, zobaczyłem ten zagajnik drzew wyłaniający się z mgły. Wyglądało to majestatycznie. (...) Wiedziałem, że to zdjęcie dobrze wyjdzie w podczerwieni. Gdy tylko spojrzałem przez wizjer, dostrzegłem potencjał tego zdjęcia. Fotografię wykonałem z ręki, bez statywu. Zdjęcie nie wymagało dużej obróbki”.
Jason Hudson
3. miejsce
„Fotografią zajmuję się dopiero od kilku lat. W tym czasie zawsze zakładałem, że przedmioty, kompozycja i warunki przeważają nad znaczeniem światła. W niektórych przypadkach może to być jeszcze dla mnie prawdziwe, ale nawet najmniejsza ilość światła może uczynić scenę naprawdę wyjątkową. Ten obraz rozciąga się na dwa dni. W rejonach wschodniej części Syjonu, w miesiącach zimowych, pomiędzy głazami znajdują się plamy lodu. Te plamy mają tendencję do blaknięcia, ponieważ więcej wody i lodu przedostaje się do piasku lub po prostu topi się i odparowuje w cieplejszy dzień. Szczególnie jeden liść przykuł moją uwagę, złoty liść dębowy, który wygiął się od środka w górę, gdy końcówka i łodyga zostały wtopione w lód. Siedziałem przy tym liściu przez kilka godzin, próbując znaleźć najlepsze ujęcie, aż w końcu znalazłem dokładnie to, czego szukałem. To była taka piękna scena, wiedziałem, że muszę się upewnić, że uchwycę ją przed zniknięciem. Następnego dnia było jeszcze zimniej. Wróciłem do tego miejsca jeszcze raz, aby zobaczyć, jak kadr zmieniał się w ciągu nocy. Lód przybrał bardziej jednostajny wzór dzięki zamrożeniu, a liść dębu nadal siedział zamrożony na miejscu. Dodatkowo pojawiło się poranne światło. Złote odbite światło z przeciwległego piaskowca wypełniło powierzchnię liścia dębu i uświadomiło mi, czego mi brakuje. To nie kompozycja, warunki, wzory czy tematy określały moment, tylko prostota odrobiny światła”.
Andrew Baruffi
4. miejsce
„Zrobiłem to zdjęcie w Lower Yosemite Falls w Parku Narodowym Yosemite w lutym tego roku. Fotografia powstała wcześniej rano, kiedy słońca stworzyło piękną tęczę. Tęcza była widoczna nie dłużej niż minutę. Zrobiłem w tym miejscu wiele zdjęć już wcześniej, ale to było wyjątkowe. To było magiczne”.
Tod Colbert
5. miejsce
„Mieszkając zaledwie pół godziny drogi od jeziora Buttermere, znam to miejsce całkiem dobrze. Nie mogę zliczyć, ile poranków spędziłem tam, próbując uchwycić kadr inny niż obrazy, które zwykle się stąd widzi. Na szczęście tym razem warunki były po prostu niesamowite. Mgła, idealnie spokojna woda, bez wiatru. Wszystko, co słyszałem, to odgłos żwiru pod stopami. Zdecydowałem się na długą ekspozycję, aby odbiorca mógł zobaczyć, jak mgła delikatnie przesuwa się nad wzgórzami. To był poranek, który zapamiętam na długo”.
Adrian Harrison
6. miejsce
„Zdjęcie zostało zrobione wiosną w czasie złotej godziny za pomocą teleobiektywu. Wykonałem je na Morawach Południowych w Czechach, w pobliżu miejscowości Kunkovice. To miejsce jest znane również jako Morawska Toskania”.
Radoslav Cernicky
7. miejsce
„To było zdjęcie zrobione podczas mojej pierwszej podróży do Parku Narodowego Acadia w październiku 2019 roku. Pierwszy raz widziałem to miejsce skąpane w jesiennych barwach i byłem tym zachwycony. Fotografię wykonałem rano, ale nie tuż po wschodzie słońca. W tym miejscu uzyskuje się doskonałe odbicie kolorów zbocza w wodzie przez około 30 minut w ciągu dnia. Ten obszar był pełen małych kompozycji, a ja miałem szczęście, że jakaś pokrywa chmur stworzyła niejednolite światło. Wymagało to niewiele edycji. Zdjęcie wykonane aparatem Sony A7R4 z obiektywem 70-200 mm f/4”.
Jason Flenniken