REKLAMA

Zła wiadomość. Koronawirus popsuł 5G w Polsce

Koronawirus sprawił, że aukcja 5G w Polsce ma zostać powtórzona. Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło nowe przepisy, które pozwalają na jej unieważnienie.

28.04.2020 14.47
5g
REKLAMA
REKLAMA

Miłośnicy teorii spiskowych, którzy łączą (rzekomy) negatywny wpływ fal 5G na ludzi, i (rzekomo) fikcyjnego koronawirusa Sars-Cov-2 wywołującego chorobę Covid-19 (wraz ze spiskiem Reptilian) będą mieli teraz twardy orzech do zgryzienia. Okazuje się, że trwająca pandemia przyczyniła się nie do szybszej budowy stacji bazowych, a do wstrzymania aukcji częstotliwości dla sieci 5. generacji w naszym kraju.

Aukcja 5G w Polsce

Kilka miesięcy temu zmieniły się w naszym kraju normy PEM i pierwsze telekomy w Polsce są już teraz na ostatniej prostej przed wdrożeniem sieci 5. generacji. Na ten moment mowa jest jednak jedynie o nowej technologii łączności działającej na częstotliwościach wykorzystywanych uprzednio przez LTE. Aby można było uruchomić takie prawdziwe 5G, operatorzy muszą mieć dostęp do nowych pasm.

Polski rząd uznał, że pasma częstotliwości z zakresu 3,4-3,8 GHz przeznaczone na poczet 5G będą zaś przydzielane nie na bazie przetargu, a poprzez aukcję — podobnie jak to miało miejsce kilka lat temu podczas budowy w Polsce infrastruktury sieci LTE. Dzięki temu komercyjna łączność 5. generacji miała ruszyć już w tym roku, a klienci mieli otrzymać do niej dostęp już w wakacje.

Wygląda jednak na to, że z powodu pandemii taki scenariusz się nie ziści. Już miesiąc temu zastanawialiśmy się, jak koronawirus wpłynie na postępowanie, które ruszyło w marcu, a niecałe dwa tygodnie temu UKE zawiesił dalsze postępowanie ws. aukcji 5G w Polsce. Postępowanie miało zostać wznowione po zakończeniu pandemii, a dotychczasowe terminy miały biec dalej, ale miało to budzić wątpliwości natury formalnej.

Ogłoszenie zawieszenia aukcji przez Prezesa UKE nastąpiło 16 kwietnia 2020 r. - z datą obowiązywania od 31 marca br. - mimo, że we wskazanym okresie były udzielane odpowiedzi na pytania, a nawet została złożona wstępna oferta, podważa jej status prawny — czytamy na stronie gov.pl

Teraz czekamy na nowy termin aukcji 5G.

Aby nikt nie podważył po zakończeniu aukcji całego postępowania w sądzie, Ministerstwo Cyfryzacji podjęło decyzję o anulowaniu dotychczasowego postępowania i pojawiły się przepisy, które na to pozwolą. Powodem jest, oczywiście, koronawirus. Całość ma rozpocząć się od nowa, aby nie było żadnych wątpliwości co do jej legalności, biorąc pod uwagę wyjątkowe okoliczności.

REKLAMA

Przy wdrożeniu nowego standardu i dystrybucji częstotliwości należy dołożyć wszelkiej możliwej staranności, aby zapewnić maksymalnie pewną i stabilną sytuację inwestycyjną podmiotom nabywającym częstotliwości. Szczególnie w obecnej sytuacji gospodarczej, nie może być żadnych wątpliwości, które pozwoliłyby niezadowolonym z rozstrzygnięcia operatorom skutecznie podważać decyzje rezerwacyjne.— wyjaśniają przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji

Rząd podkreśla jednak, że to wcale nie oznacza, że rozwój 5G w Polsce stanie w miejscu. Urzędnicy nadal chcą wprowadzić komercyjną sieć 5. generacji w naszym kraju „jak najszybciej”. Ministerstwo przekonuje przy tym, że pomimo pojawienia się po drodze problemów „dotrzyma terminów określonych w Europejskiej Agendzie Cyfrowej”. Postępowanie zostanie zaś powtórzone, aby uniknąć sądowej batalii, która mogłaby go opóźnić jeszcze bardziej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA