Normy PEM w Polsce poszły w górę. Teraz minister klimatu ustalił, jak kontrolować ich przestrzeganie
To, że wielkimi krokami zbliżają się sieci 5G stanowi oczywistość. 18 lutego na łamach Dziennika Ustaw RP pojawiło się rozporządzenie ministra klimatu określające i regulujące sposoby kontrolowania przestrzegania obowiązujących w Polsce norm PEM.
Rozporządzenie ministra klimatu z dnia 17 lutego 2020 r. w sprawie sposobów sprawdzania dotrzymania dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku stanowi kolejny etap przygotowań do wprowadzenia sieci 5G. Choć już jakiś czas temu podniesiono maksymalne dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych, to jednak do teraz nie istniały żadne przepisy, które pozwalałyby kontrolować prawidłowość ich przestrzegania. Teraz, dzięki nowemu rozporządzeniu, urzędnicy dostali do ręki gotowe narzędzie i będą mogli rozpocząć sprawdzanie czy obowiązujące normy PEM są przestrzegane.
Czego będą dotyczyły kontrole?
Sprawdzanie przestrzegania norm PEM będzie w dużej mierze dotyczyło obszarów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową oraz wszelkich miejsc, w których znajdują się urządzenia bądź instalacje objęte obowiązkiem wykonania pomiarów, a które są dostępne dla ludności.
Według opublikowanego teraz rozporządzenia, pomiary pól elektromagnetycznych w zakresie od 10 MHz do 300 GHz będą realizowane w punktach i pionach pomiarowych, ze szczególnym naciskiem na obszary, na których już wcześniej stwierdzono poziomy pól elektromagnetycznych zbliżone do maksymalnych dopuszczalnych.
To właśnie w zakresie od 10 MHz do 300 GHz zawierają się wszystkie pasma wykorzystywane przez operatorów telefonii komórkowej.
Co teraz?
W skrócie: normy PEM zostały już podniesione, minister klimatu opublikował rozporządzenie określające zakres i sposób kontroli przestrzegania norm, a teraz czekamy na reakcję Polskiego Centrum Akredytacji, które musi opracować odpowiednie dokumenty dla akredytowanych laboratoriów. Dopiero wtedy będzie możliwość uruchamiania kolejnych stacji.
