REKLAMA

Elastyczny czas pracy, własna firma i 2000 zł na rękę. Tego oczekują młodzi

Z raportu fundacji Sukces Pisany Szminką wyłania się obraz młodzieży, która docenia zawodówki, chce pracować z domu, najchętniej założyłaby w Polsce własną firmę. 

Raport młodzi w pracy
REKLAMA
REKLAMA

Fundacja Sukces Pisany Szminką w ramach projektu Yep Academy pytała młodzież w wieku 20 - 29 lat o jej plany zawodowe i wizję przebiegu kariery.

Wreszcie jakieś pokolenie wie, że nie każdy musi mieć być magistrem.

Pokolenie dzisiejszych 30-latków musiało się zmierzyć z nieprzyjemną niespodzianką, gdy okazało się, że samo skończenie studiów, nie gwarantuje jeszcze zdobycia pracy. Legiony absolwentów modnego wówczas zarządzania i marketingu mogło sobie dyplom, co najwyżej, powiesić na ścianie. Kierunek brzmiał poważnie, a jego nazwa obiecywała lukratywną pensję za łajanie podwładnych. Absolwentów była masa. Niemal wszyscy mieli dyplom magistra czegośtam.

Te czasy już mijają. Przekonanie o wyższości dowolnego wyższego wykształcenia nad wszystkim innym słusznie odchodzi w niepamięć. Ankietowani w badaniu młodzi ludzie aż w 82 proc. oświadczyli, że zawodówki i technika są równie dobrym rozwiązaniem, jak uniwersytety czy akademie także z perspektywy przyszłych zarobków. Być może dlatego większość ankietowych nie przejmuje się stanem polskiej edukacji wyższej – 96,7 proc. deklaruje, że naukę rozważa tylko w Polsce. Niechęć do wyjazdów jest znacznie mniejsza w kontekście pracy. Co 10 osoba chciałaby pracować za granicą.

Być może łączy się to z tym, że coraz więcej osób nie postrzega edukacji zawodowej jako jedynej ścieżki rozwoju i stawia na praktykę. 90 proc. badanych chce pracować i uczyć się równolegle, a aż 82 proc. widzi staż jako szansę na zdobywanie nowych kwalifikacji. Mam tylko nadzieję, że firmy nie wykorzystają tego, żeby łowić młodych ludzi na bezpłatne praktyki w parzeniu kawy.

Elastycznie, na swoim i za 2000 na rękę. Czego młodzi oczekują od pracy?

Jedną z najbardziej pożądanych cech wymarzonej pracy jest elastyczny czas pracy, śni o nim nocami aż 88,8 proc. ankietowanych. Nieco mniejszą popularnością cieszy się praca zdalna, choć i ta jest pożądana, poza biurem chciałoby pracować 71,2 proc. ankietowanych. Co ciekawe, aż 63,4 proc. pytanych osób chciałoby mieć własny biznes. Odważnie. Młodzież na pytanie o to, co jest najważniejsze w pracy, odpowiada, że możliwość rozwoju (38,2 proc.), na drugim miejscu znajdują się zarobki (26 proc).

40 proc. badanych oczekuje, że na początku kariery będzie zarabiać 2 tys. zł netto, nieco mniej (36,3 proc,) wycenia swoją pracę w tym czasie na kwotę między 2 a 3 tys. Tylko 13 proc. ma ambitne marzenia i chciałoby na start dostawać ponad 10 tys. zł na rękę. Ankietowani oczekują, że w ciągu 10 - 15 lat ich zarobki zwiększą się 2 lub 3 razy. 68 proc. młodych ludzi spodziewa się, że w wieku 35 lat będzie zarabiać do 5000 zł, 26 proc. oczekuje kwot między 5000 a 7000 zł, a 22 proc. ma apetyt na zarobki powyżej 10 tys na rękę.

Internet wybierze ci zawód.

Młodym nie brakuje pewności siebie. 77,5 proc. ankietowanych twierdzi, że zna swoje kompetencje, choć niemal 70 proc. z nich nie korzystało z doradztwa zawodowego, a 54 proc. nie robiło testów kompetencji.

Młodzi ludzie co prawda radzą się rodziców w kwestiach wyboru kariery zawodowej (60,5 proc), ale robią to chyba tylko kurtuazyjnie. Aż 80 proc. z nich uważa, że rodzice na rynku pracy się po prostu nie znają.

REKLAMA

Młodzi o poradę pytają przede wszystkim internet, który jest na równi skarbnicą wiedzy wszelakiej, jak i wszelakich bzdur. Autorzy raportu polecają oczywiście jako remedium na te problemy skorzystanie z portalu, który tworzą. Na YEP Academy znajduje się kalkulator zarobków, testy predyspozycji i opis zawodów, które nie ograniczają się do puli: programista, prawnik, dziennikarz, lekarz, nauczyciel i księgowy, ale proponują młodym ludziom do rozważania takie branże jak florysta, logistyk, organizator eventów, czy rehabilitant.

Zastanawiają się nad wybraniem ścieżki zawodowej, młodzi błądzą, jak my kiedyś, we mgle. Współczesna mgła skrywa inne niebezpieczeństwa, a pogmatwane ścieżki, tonące w niej, prowadzą na inne manowce. Jakość informacji dostępnych w internecie jest jednym z potencjalnych zagrożeń.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA