REKLAMA

Trudno to sobie wyobrazić, ale mieszkańcy ponad 3,5 tys. polskich miejscowości nie mają dostępu do internetu

Odmieniamy słowo cyfryzacja przez wszystkie przypadki, a tymczasem mieszkańcy 3 568 polskich miejscowości nie mają dostępu do internetu. 

wykluczenie cyfrowe
REKLAMA

W XXI wieku internet wydaje się oczywistością. Robimy za jego pośrednictwem zakupy, załatwiamy sprawy urzędowe, kłócimy się, godzimy i lansujemy, czasami korzystamy też z niego w pracy. Dla większości z nas dostęp do sieci jest równie ważny i oczywisty jak dostęp do ciepłej wody czy elektryczności. Dla większości, ale nie dla wszystkich. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej mieszkańcy 3 568 polskich miejscowości nie mieli w 2018 r. dostępu do internetu.

REKLAMA

Białe plamy na mapie infrastruktury sieciowej są większe niż rok temu.

Rzeczpospolita zapytała Urząd Komunikacji Elektronicznej o dane dotyczące miejscowości bez dostępu do infrastruktury sieciowej operatorów stacjonarnych lub mobilnych. Wynik może zaskakiwać. Dostępu do internetu nie ma niemal 3,6 tys., miejscowości w Polsce. Jest to tym dziwniejsze, że zaledwie rok temu było ich mniej – „tylko” 2,8 tys.

Walka z białymi plamami na zasięgowych mapach internetu miała być jednym z priorytetów Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Dzięki niemu zdobyliśmy dotacje z Unii Europejskiej przeznaczone na budowę sieci szerokopasmowych i wyeliminowanie miejsc, które pozostają poza zasięgiem.

W budżecie POPC na lata 2014 - 2020 znalazło się aż 2 255,6 mln euro. Tymczasem wyniki badań UKE zdają się na pierwszy rzut oka przeczyć zdrowemu rozsądkowi. Mimo inwestycji w rozbudowę infrastruktury coraz więcej miejscowości znajduje się poza nią. Jedno z możliwych rozwiązań tej zagadki leży w samym programie. Żeby walczyć skutecznie z białymi plamami na mapie, trzeba je wszystkie najpierw zidentyfikować. Poprzednie liczby mogły być po prostu niedoszacowane.

Być albo nie być w Sieci, to być albo nie być w życiu.

Warto w tym kontekście przywołać zeszłoroczne badania GUS-u, według których w 2018 r. 84,2 proc. gospodarstw domowych miało dostęp do internetu. To dużo, ale nadal nie dość dużo, byśmy mogli zignorować problem wykluczenia cyfrowego, machając ręką, że może to i lepiej, bo dzieci nie będą tracić czasu, zarywając noce w Fortnitecie, a starsi nie będą w pracy pod ladą przeglądać Instagrama.

Możemy narzekać na sieć i jej negatywny wpływ na nasze życie i samopoczucie, ale to nadal narzędzie niezbędne we współczesnym świecie. Coraz więcej rozwiązań administracyjnych jest dostępnych przez sieć, coraz więcej pracy można wykonywać zdalnie, internet to dostęp do informacji i wiedzy, której ogrom nie zmieści się nawet w największej przydomowej biblioteczce.

REKLAMA

Dzieciaki, które będą uczyły się korzystać z internetu w wieku lat kilkunastu, nie będą miały szans na rynku pracy w starciu z pokoleniem, które w sieci czuje się jak ryba w wodzie.

W każdej z 3 568 miejscowości mieszkają ludzie, których dotyka wykluczenie cyfrowe. Powinno być ich coraz mniej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-19T06:07:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-19T06:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T21:07:45+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T19:04:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T18:09:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T16:02:14+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T15:35:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T13:19:06+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T12:16:48+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T10:58:23+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T09:44:05+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T09:30:30+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T07:43:34+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T06:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T06:04:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T18:42:25+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T17:56:51+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T16:28:19+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T16:06:02+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T15:00:25+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA